Czy mieszkając we dwójkę w dwóch pokojach

też tak ciągle przesiadujecie razem, w kącie jednego z dwóch pokojów do wyboru?? Bo ja siebie nie rozumiem. Kiedyś potrzebowałam samotności, potem gdy mieszkaliśmy już razem, myślałam sobie że gdy wyremontujemy drugi pokój, to będzie on takim gabinetem, żeby np odpocząć psychicznie od ciągłego towarzystwa partnera, poczytać w ciszy a teraz... Pokój wyremontowany i stoi nieużywany bo my się trzymamy razem. Czy u was, w parach też tak jest? A może inaczej? Jeśli inaczej to jak?

mamy dwa pokoje ale zawsze przesiadujemy razem w jednym:P

My w dwoch osobno:P Kazdy potrzebuje chwili oddechu:P Czasem tez osobno spimy:)

mamy duzy dom: 3 sypialnie, salon itd. I sama nie wiem po co nam taka landara skoro i tak jak jedno jest w kuchni to drugie zaraz tam przychodzi... I tak jest zawsze: ciagle razem :) w zasadzie mi to nie przeszkadza, ale fak faktem ze dom mamy dla nas za duzy.

3 pokoje i zawsze razem :)

to ja inna jestem:O ciagle razem?zameczylibysmy sie:P

ja nawet od swojego dziecka musze odpoczac a co dopiero od faceta :-)

Dobrze wiedzieć że nie jestem jedyna! A jak pisałam, spodziewałam się że będę gdzieś przesiadywaćsama a tu odwrotnie, raczej chodzę za nim a on za mną. A taki fajny mam pokoik i mogłabym się tam wyspać...

brzydula nie jestes inna trzeba czasem odpoczac tez czasami mam ochote spac osobno ale kanapa w salonie niezbyt sie nadaje do tego:)

teraz goscinnie korzystam z pokoju syna,ktory wyjechal na wakacje:P jak wszyscy sa w domku to brakuje mi swojego kata:O

on w gabinecie, ja w salonie, albo w sypialni. Czasami każdy potrzebuje chwili dla siebie. No i do łazienki też chodzimy osobno.

my mamy trzy pokoje. i siedzimy prawie non stop w jednym (gabinet i do tego najmniejszy). normalne :)

Brzydula a długo jesteście razem? Zawsze miałaś taką potrzebę odseparowania się na trochę?

my dwa pokoje i zawsze razem, bo tylko w jednym jest tv :P a tak powaznie, to sie lepiej czas spedza we dwoje :) chyba, ze sie poklocimy albo ja chce na skype pogadac z rodzicami, to zabieram laptopa do drugiego pokoju, a on oglada jkais film czy wnajgorszym wypadku boks :P

11 lat razem:P Moze dlatego jeszcze ze soba wytrzymyjemy:P Wogole bywa,ze osobno wychodzimy,on czesto wyjezdza-zostaje sama:P Swieta spedzam sama bo synek jezdzi do dziadkow:) Tak zyjemy:)

Asiu, czemu pytasz na kafeterii na ten temat ? :) Oczywiście wyprzesz się tego.. ani nawet na dobranoc sms-a nie dostanę :)