Dlaczego inni chca zmienic mnie na siłę ??? hę ?

Czesc. :) Uprzedzam ze wypowiedz bedzie dosc długa ale mam nadzieje ze przeczytacie i dodacie swoje opinie :) A wiec mam 20 lat i jestem gruba ;) Hehe mi to nie przeszkadza w zadnym wypadku. Kiedys tak ale teraz lubie swoje ciałko uwazam ze nawet taka jestem atrakcyjna :) Mam faceta, mase znajomych po prostu lubie swoje zycie :) Zastanawia mnie jeden fakt, dlaczego np. babcia ciocia a nawet znajoma dentystka zawsze mowia : ,, Jestes sliczna ale jaka bys byla laska jakbys schudła, bo moja znajoma schudła 30 kilko tylko postanowila sobie zero slodyczy.... " i tu sie gadaka rozwija :( Zawsze odpowiadam ze mnie pasuje tak jak jest. Dlaczego inni tego nie rozumieja i chca zmienic mnie na siłe ??? Ja chce pozostac soba !!! Prosze wypowiedzcie sie :) A moze ktoras ma cos podobnego ?? Dzieki z gory :)

mam tak samo :D a ile ważysz i mierzysz ? :)

170 wz i 103 kg :) a wy ile ??? kurcze masakra ;p wiem ze chca zebym byla zdrowsza ale zawsze i wszedzie mozna zachorowac na cukrzyce itp. a nie tylko osoby grube ;p czekam na dalsze wypowiedzi :)

jest tu kto ?? ;p

outsiderka no ładnie tylko my we 2 na calek kafeteri mamy taki problem ;p

Wiesz co strasznie mi sie spodobało to co napisałaś. Nie zmieniaj się!!Jeśli dobrze sie czujesz w swoim ciele! Ja np. nie potrafię siebie zaakceptować. Powiedz jak to zrobiłaś? Za tydzień wyjeżdżam :( chcę odwołać swoje wakacje gdy dzisiaj przymierzyłam strój. Proszę daj mi jakąś radę :(

Oj to długa historia :) ale mamy czas :) Ja tez kiedys nie moglam siebie zaakceptowac :( Bylam przybita:( Szegolnie w gimnajzum mi dokuczali :( Gdy dostalam sie do liceum postanowilam z tym skonczyc :) Gdy weszlam bylam rozesmiana radosna rozgadana :) Wszyscy mnie polubili :) Wczesniej bylan niesmiala teraz stopniowo stawalam sie coraz odwazniejsza :) Powiedzialam sobie koniec uzalania nad soba :) Nie zmieie siebie a ludzie mnie lubia za to jaka jestem a nie jak wygladam :) Zaczelam chodzic na imprezy, tanczylam nie przejmujac sie czy ktos krzywo popatrzy :) wczesniej na komentarze na moj temat kulilam sie i uciekalam gdzies w kat plakac :( Teraz odgryzam im, Ale takie sytuazje zdarzaja sie bardzo zadko :) Ide zawsze usmiechnieta i nikt nie ma odwagi cos powiedziec bo widza ze jestem szczeliwa a latwiej dobic lezacego nic zgnebic silna osobe :) Z czasem [ jakies 2 lata] stalam sie na tyle odwazna ze zaczelam flirtowac z facetami :) Teraz mam super faceta :) Hehe jak przymierzam stroj tez czasem lapie dola ale chwilowego :) Mysle o tym jak swietnych mam przyjaciol z ktorymi sie bede swietnie bawic a nie na tych ktorzy beda patrzec na moje wystajoce bułeczki ;p Wiecej wiary w siebie !!! Jestemy piekne i w srodku i na zawnatrz :) Chcesz wiedziec wiecej npisz na gg 9131805 :)

Wiesz... Ja nie jestem bardzo gruba... chociaż może dla niektórych tak... Po prostu nie umiem siebie zaakceptować, może dlatego że jesem młoda i mimo tego żę kręcą się wokół mnie jacyś faceci boję się że się nabijają i wcale im na mnie nie zależy. Nigdy mnie nikt nie wyśmiał, wszyscy mówią że jestem szczupła, ale ja w to nie umiem uwierzyć. Cięgle się odchudzam katuję dietami, mimo że chudnę powoli to mije nastawienie do siebie się nie zmienia cóż począć....

O skoro ci inni mowia ze jestes szczupla to napewno nie jestes grubsza ode mnie :) Mi nigdy nikt tak nie powiedzial :) A z facetami tez tak mialm ;p Myslalam ze dla jaj to robia;p i wiesz zaczelam ich tak samo traktowac ;p Jak ktorys podbijal z gadka albo jakas propozycja i widzialam ze to moze byc na zarty nie traktowalam tego powaznie ;p Jesli podrywal w grubce znajomych i inni sie smiali zawsze tez zartowalam i robilam sobie z nigo jaja ;p Na randki osobno zawsze nie liczylam na wiele ale bylam soba :) Wiekszosc konczyla sie udanie ;p Uwierz w siebie :) Jaka bys nie byla czy gruba czy chuda, ladna brzydka nie ma to znaczenia :) Kazdy jest piekny na swoj sposob ;p Gdyby wszyscy byli szczupli byloby nudno ;p A tak na marginesie wiesz co mi kiedys powiedzial chlopak [ nie obecny] gdy sie zapytalam czy mu nie przeszkadza to ze jestem gruba ;p powiedzial :,, Chyba zartujesz, jestes wspaniala masz super charakter a po za tym co to za przyjemnosc budzic sie rano kolo szkiletu :) " ;p

Zazdroszczę gdzie Ty poznajesz takich facetów:) Jestem sporo chudsza od Ciebie, ale to nieważne po prostu chyba nigdy siebie nie zaakceptuję:(

Hehe |:) Rozejrzyj sie ich jest pełno ;p Wiesz ja nie jestem idealna to oni tez nie sa super z wygladu ;p z charakteru boscy :) Matko to przestan sie dolowoac dziewczyno :) Faceci nie lubia jak dziewczyna siedzi i narzeka ze tu ma za duzo :) Usmiechaj sie i duzo rozmawiaj :)

Uśmiecham ale i tak się myślami dołuje gdy widze te dziewczyny co 40kg ważą

Boze fuuuu ;/ 40 kg ;/ masakra ;/ Dla mnie normalna dziewczyna powinna wazyc z 60 kg :) Chcialabys dotykac samych kosci fuuuu ;/ Ja nigdy nie chcialabym byc taka ;p Usmiechaj, śmiecj , rozmawiaj ;p o mnie mowia ze jestem zwariowana rozgadana cogle rozesmiana ale slodka wariatka ;p Kochane wiecej wiary w siebie :) To my jestesmy piekne nie te co waza po 40 kg :) To ze tak ktos wymyslil to nie znaczy ze mamy sie do nich upodabniac :) To my jestemy piekniejsze ! Wspolnie mozemy zmienic priorytety :)

Po prostu czuję sie często głupia, brzydka i gruba i że gdy mi coś wyjdzie to mówię że to przypadek. Zastanawiam się moze ja specjalisty potrzebuję....

60kg... to ja tyle ważę, w sumie teraz może mniej bo się odchudzam przed tymi wakacjami, oj 30 przesadziłam, ale 50...

Niestety żyjemy w czasach gdy wyznawany jest kult ciała. Podoba się prawie zawsze to samo - szczupłe, uśmiechnięte, wysportowane itp... Nie liczy się osobowość. Ładnemu się wybacza wiele rzeczy... Głupie ale prawdziwe...

Tez chcialm isc ;p A to ze czasem sie czujesz taka brzydka niepotrzebna itp. to normalne :) kazdy ma gorsze chwile w zyciu :) to ze bedziesz chudsza w niczym ci ni pomoze chociaz teraz ci sie tak moze wydawac ;p Kazda laska ma kompleksy ;p To za mamy biust, krzywy nos, okulary jak benka od sloikow ;p Nawet te ktore wygladaja super myslisz ze sa taki szczesliwe ? Wcale nie ;p U mnie w szkole jest taka super laska ale co z tego w ciagu roku zmieniala znajomych z 6 razy bo nikt nie zakolegowal sie z nia az tak bardzo ;p moze przez charakter moze przez ta jej idealnosc ;p tego sie pewnie nie dowiem ;p

Przy wadzę powyzej 100 kg już nie chodzi o kult ciała. tu chodzi o twoje życie i zdrowie. Szkoda że tego nie widzisz. Że grozi ci cukrzyca choroby serca i całe mnówsto innych rzeczy. Nikt nie każe ci chudnąć do 55 kg skoro ci to nie odpowiada, ale zastnów się czy nie robisz sobie krzywdy.

cleanicaaa.... ale optymistycznie podchodzisz do życia... Było już ze mną nieźle, ale jedna zraniona miłość... to chyba to mnie boli najbardziej... Może kiedyś dojdę do 50kg i będę wreszcie szczęśliwa bo nie widzę dla siebie innego ratunku.

MMMery zgadzam sie w czesci tylko :) to prawda ze cialo teraz najwaznijsze ale nie dla wszytkich :) powoli sie to zmienia :) Ja pokazuje wielu kolezankom i kolega ktorzy maja jakiekolwiek kompleksy ze to bez sensu ;p ze nie sa sami ;p chociaz w tak malej grupe ludzi moge zmienic podejscie do swiata :) gdyby wiecej osob tak myslalo i nie poddawalo sie presji otoczenia byloby lepiej wszytkim :)

Miarka po co mi schudnac :) jutro moge wpasc pod samochod ;p nikt nie wie co sie moze zdarzyc ;p a co to ludzie chidzi nie choruja na cukrzyce i choroby serca ;p tak sie sklada ze jestem wysportowana ;p nie mam problemu z cisnieniem ani sercem jestem okazem zdrowia :) kiedys kazdego czeka jakas choroba to normalne :) czemu mam zmieniac sie skoro jestem szczeliwa ;p bo ludzie tak chca bzdura ;p jestem optymistka wiem :) a ty jezeli uwazasz ze to uczyni cie szczesliwa to probuj ;p czlowiem sie uczy na bledach ;) Mam nadzieje ze naprawde utrata wagi ci pomoze ;) ze nie popadniesz w paranoje i nie bedziesz chciala wazyc coraz mniej :)

schudnij troche!!!!!! przeciez ty masz otylosc!! mowisz ze zawsze moze cie dopasc jakas choroba czy jest sie szczuplym czy grubym ale to wlasnie ludzie otyli czesciej choruja na cukrzyce! jak ci z tym dobrze to cie podziwiam:O serce ci wysiadzie:O wogole to tez zalezy czemu jestes otyla:O bo napewno nie mozna to juz nazwac gruboscia:O

do Boze dziewczyno jak mozesz tak pisać i kogoś dołować? Widzisz cleanicaaa jacy są Ci ludzie i jak tu być szczęśliwym...

no przeciez taka jest prawda! otylosc to choroba i to sie leczy nawet u lekarza:O "jutro moge wpasc pod samochod" to po co sie meczyc od razu wszyscy odbierzmy sobie zycie:O

Wiesz ja nie pisze o powodach tego ze jestem taka a nie inna ;p To moja sprawa powiem tyle ze bylam powaznie chora w dziecinstwie ;p A to ze jestem otyla nie przeszkadza mi to ;p cukrzyca w najblizszych latach mi nie grozi ;p zawsze mam nizej cukier ;p ale mniejsza z tym ;D Serce hymmm.,... najwyzej wysiadzie ;p Nie dozyje przykrej starosci ale bede szczesliwa ze przezylam zycie tak jak chaialam :) Szczesliwa a nie non stop katowac sie dietami ;p Bo na silownie chodze raz w tygodniu ;p Prosze by wiecej nie pisac o chorobach jakie mnie czakaja zdaje sobie z tego sprawe nie jestem malolata ktorej przewrocilo sie w glowie :) A po za tym takie teksty slysze naokraglo :)

Boze dziewczyno jesli chcesz mnie zdolowac ;p to ci sie nie uda ;p nie z takimi sobie radziłam ;p chcesz to sie zabij ;p ja chce przezyc moje zycie szczesliwie :) poki moge poki jak wiekszosc twierdza zanim dopadnie mnie choroba ;p

wiem ze to choroba ;p pewnie jestes chuda ;p sprobuj sie odchudzac to zobaczysz jakie to ciezkie i jak wyciencza organizm i psychike :) wole sie nie meczyc po to zeby takim jak ty sprawic radoche ;p

Zobaczysz jak nie będziesz mogła zajść w ciążę albo cieżko się rozchorujesz. Mówisz ze jesteś dojrzała, ale póki co pokazujesz co innego. Czym innym jest akceptacja siebie i kilku kg nadwagii. Ale ty masz otyłość zagrażającą zyciu i zdrowiu. Żyj sobie dalej w błogiej nieświadomości aż coś się stanie. Ale już za późno będzie.

:):):):)

Kolejna osoba ktora sie myli :) Nie znasz mnie Miarka nie wiesz jaka jestem :) To ze jestem optymista nie znaczy ze nie jestem dojrzala :) To jak jak ja bym mowila : dziewczyny nie odchudzajcie sie bo wpadniecie w anoreksje i wszybko umrzecie ;p ktras sie tym przejmnie ;p raczej nie a ta choroba coraz czesciej wystepuje a w skutkach jest bardziej tragiczna niz otylosc :) uwierz mi ze osoby otyle maja wieksze pojecie o swoim ciele i co moze sie stac, co jest dla nich dobre co nie niz ty :) Jeszcze raz powtorze wole miec krotkie i szczesliwe zycie niz dlogie spedzone w meczoraniach :)