zlozyl mi propozycje wyjazdu po niecalym miesiacu zwiazku

i tak sie teraz zastanawiam czy to nie za szybko? wyjazd mialby sie odbyc w pazdzierniku.ja mam 20 lat on 23.tu nie chodzi o kase,bo sama sie utrzymuje i to nie bylby dla mnie problem tylko pomyslalam ze on chyba bierze to wszystko na powaznie a wg mnie miesieczny zwiazek to nie duzo na jakies takie plany gdy niewiadomo jak to sie dalej potoczy. nie wiem czy sie zgodzic?

Wyjazd dopiero w październiku to możesz się zgodzić. Ja bym się cieszyła że facet nie traktuje mnie jak przelotną znajomość tylko poważniej :)

moze to była luźna myśl..... ale świadczy o tym, że ma wobec Ciebie plany ;)

rzuc moneta

z ktorym widzialam sie 2 razy i piszemy razem na gg i wyjechal z pytaniem czy pojechalabym z nim w Gory?Pisal,ze mam przemyslec ale ja nie mam co.Nie mam zadnych planow co do nego takze to bez sensu by bylo a z reszta co innego gdybysmy jechali w 4 tzn ja,on,jakas moja kolezanka i jego kolega

przecież on złozył Tobie propozycję wspólnego wyjazdu, a nie wspólnego życia, to co ma do tego czas jaki się znacie?

No tak ale czemu akurat Ja a nie np ktos inny.Musi miec wobec mnie jakies plany,ja tak uwazam

pojechala

w pazdzierniku bedziecie ze soba 3 miesiace. :P

chyba jestes malo otwarta osoba:) spodobalas mu sie wiec chce cie zabrac ze soba, poznacie sie lepiej. i powiem ci ze to nawet dobrze ze jedziecie na wspolny wyjazd tak szybko, bo wlasnie tam najlatwiej poznac druga osobe :)

Jesli o mnie chodzi to fakt jestem malo otwarta osoba i do tego niesmiala.Wiele razy sie spalilam na facetach wiec moze dlatego tak sie zachowuje-ciezko jest mi teraz zaufac.Co do niego to ostatnio zapytal sie mnie co lubie robic to napisalam,ze spotykac ze znajomymi lub zrobic cos szalonego np "karuzela" :) No i odpisal,ze pomyslal sobie co on chcialby robic i pomyslal o mnie...niby nic zlego.Napisal,ze troche fantazja go poniosla.Nie chcial mi pisac bo bal sie,ze sie moge obrazic a nie moglam mu tego przyrzekac.Pozniej mialam napisac mu co o nim mysle ale tak naprawde to za malo go znam,zeby go okreslic no a minusa to juz u mnie wylapal...

I co wy na to???

robienie z igły widły :D facet rzucił sobie jakis tam tekst z propozycją wyjazdu a juz trzeba sie doszukiwać podtekstów..Nie masz ochoty nie jedź masz ochotę jedź.Co w tym skomplikowanego :D

moj facet po miesiacu zaproponowal zebysmy spedzili ze soba kolejnych kilkanascie lat:D i spędzamy :D