Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agus*

King MJ... przyznac sie kto sie popłakał ogladajac to...

Polecane posty

Gość P.Y.T.
DZIEKI PORCELANKA, na pewno wieczorem tam wejde, Porcelanka, ja wiem, ze kazdy moze tam sie wpisac ale nie o to mi chodziło.... chodziło mi o to, ze tu na kafe jest wiele osob, ktore przychodza z roznych powodów i niejako przypadkiem widza ten topik i wchodza a tam jest pewnie tak, ze ze to ktos musi wpisac w wyszukiwarke te nazwe, zeby tam wejsc, czyli musi to byc prawdziwy fan, i dostep mniejszy, tak mysle w podtekscie chodzi mi o to, czy ona za szybko nie padnie? tym bardziej, ze jest u nas pilish team juz... ale w sumie niewazne juz, skoro je załozyłyscie, to wiecie co robicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casa blanca.
Przepraszam kochane,ale moim zdaniem takie normalne,prawdziwe forum, gdzie nalezy pisac na temat nie wypali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.Y.T. zapraszamy CIę tam serdecznie 🌼 :) a co do okresu o ktory pytasz - o slub z LMP to ja nic wtedy nie odczuwalam bo bylam dzieckiem i nie rozumialam nic z tego co mowia w tv ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ;) Jestem jakaś rozkojarzona dziś ;) Piję właśnie kawkę ;) Ale nabawiłam się zaległości tutaj, ale wszystko już nadrobiłam :) Zdjęcia jak zwykle pierwsza klasa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć MJ-ki 🌼 Znowu miałam problemy z pierdzieloną Neo Dziś musiałam już być w pracy.Nie wiem jak ja się przestawię na wczesne wstawanie,po takiej ilości wolnego.Będzie masakra :D Smooth: dziękuję Ci Kochana za dłuższą wersję "whatever happens". a teraz leci "the way u make me feel" w 100% co porabiacie dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soul to squeeze : Czesc :) Ja też się zapiszę.Właśnie zauważyłam stopkę. To będzie takie "nasze" forum,bo,jak na mój gust,na glównym forum MJ,polskim,tłok i już się gubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota--------
PYT ja mam Piotrusia Pana w formie ebooka,moge Ci przesłac jak dasz emaila :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XSCAPE SCREAM PRIVACE
Czesc zapisalam sie rowniez na tamte forum. Ale mam nadzieje ze kafe nie padnie z tego powodu ze istnieje inny wątek. Wolę bardziej klimat kafe jestem przyzwyczajona juz :D P Y T - zapytalas co czulysmy dowiadujac sie o ślubie MJ - MATKO - to bylo okropne przezycie, o ile LISE jeszcze jakos moglam przetrawic o tyle ślub z DEBBIE calkowicie mnie zdolowal :) a teledysk z naomi doprowadzil do tego ze tylko raz go widzialam, od tamtej pory jesli przewijal mi sie gdzies ten teledysk zawsze wyłączałam tv. Nie moglam i do dzis nie moge tej baby zdzierżyc . Bylam taka zazdrosna taka wsciekla ze najchetniej oczy bym jej wydrapała! Dzis tez bym tak zrobiła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiem wam moją przygode z MJ
POSTANOWIŁAM TUTAJ NAPISAC bo sama nie radze sobie ze śmiercią tego wspaniałego człowieka:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( To co go w życiu spotkało, to koszmar jaki nie śnił się chyba nikomu :( Przez całe życie , dzieciństwo, dorastanie i teraz dorosłe życie utożsamiałam się z jego postacią. Pod wieloma wzgledami byliśmy tacy SAMI! Oboje samotni, ciągle wykorzystywani, nieufni, zamknięci w sobie, bez dzieciństwa , miłych wspomnień, bez przyjaciół, bez nikogo na kim można było by chociaż troszke polegac. Ja tak jak on ciągla bylam sama mimo iż w moim życiu co róż pojawialy sie nowe postacie to czulam sie samotna. Moja rodzina zawsze była bardzo dobrze usytuowana, bardzo wpływowa w zwiazku z tym ludzie otaczający mnie zawsze oczekiwali jakiejs korzysci z tej znajomości. Nie moglam nikomu zaufac bo jak tylko na chwilke chociaz przestalam bacznie obserwowac środowisko to natychmiwst zostałam jakos skrzywdzona, wykorzystana itd. A jesli odmawialam pomocy " finansowej najczesciej" to pożniej słyszalam wiele plotek, głupst kłamstw i innych mocno krzywdzących mnie opini. Cieżko oj naprawde ciężko było w życiu, nie moglam liczyc na wsparcie rodziny na nic nie moglam liczyc, musialam liczyc tylko na siebie. Jako dziecko MJ budził we mnie ogromny podziw, jego postawa życiowa, to co robi jak pomaga innym to pomagalo rowniez i mi. Zrozumialam w pozniejszym okresie że nie tylko ja jestem sama, że nawet ktos taki jak MJ czuje sie źle na tym świecie. Mimo że potrafil uszczęśliwiac miliony ludzi sam był nieszczęśliwy co za ironia :( Całe życie on i ja byliśmy najlepszymi przyjaciółmi - to taka metafora, logiczne że go nie znalam osobiscie ale czułam wewnątrz ze jest moim przyjacielem. Zawsze gdy cierpialam zwracalam sie do niego, rozmawialam z nim, mialam marzenia. Gdy byalam radasna to tez o tym wiedział :) byłam tak bardzo emocjonalnie związana z jego postacią że nigdy nawet przez myśl mi nie przeszlo że mój najlepszy przyjaciel umrze - nie wyidealizowalam sobie jego postaci, nie traktowalam go jak Boga. Widzialam jego wady i zalety zdawalo sie ze mysle racjonalnie i rozgraniczam rzeczywistośc od fikcji, jednak ten emocjonalny zwiazek z dnia na dzien był wiekszy nie przeszlo mi wcale od czasow dziecinstwa wrecz sie umocniło to wszystko :) Rodzice ciagle mnie krytykowali za moje uwielbienie jego osoby, nie akceptowali tego ze chce pojechac na koncert nie akceptowali moich marzeń. Ja tylko chcialam go zobaczyc tak na żywo, tylko raz ! To bylo moje życiowe marzenie i najwiekszy cel do osiągnięcia! Możliwosci finansowe mialam zawsze wiec nie to stalo na przeszkodzie, problemem zawsze byla rodzina i te glupie uwagi ze zwariowalam, ze wymyslam ze jeszcze nie raz bede mogla pojechac na koncert i to nie taki tylko wiele lepszy itd. W końcu dorosłam i moje marzenia byly w zasiegu ręki, blagalam wrecz o sytuacje by MJ gdziekolwiek na świecie zagral chociaż jeszcze jeden koncert. Wyobrazcie sobie taką sytuacje - przez ponad 20 lat codziennie marzysz o tym samym, bardzo tego pragniesz. Na początku marzenia są nierealne ale z czasem są bardziej osiągalne. Pewnego dnia nagle dowiadujesz sie ze one sie spełnią , że za pół roku spotka cie to na co całe życie czekales. Odliczasz dni z usmiechem na twarzy. Jestes podekscytowany, szczęśliwy a życie jest o wiele piękniejsze. Twoje plany pragnienia powoli zaczynają się spełniac. Wstajesz rano na stoliku leżą dwa bilety lotnicze do Londynu, pobyt tyg tam juz jest opłacony bilety na koncert wykupione a Ty wiesz że to dziś że dzis lecisz spełnac marzenia robisz kawe włączasz kompa i nagle dramatyczna wiadomość wyswietla Ci się przed oczami. To było okropne.!!!!! w jednej chwili straciłam nadzieje, straciłam marzenia straciłam wszystko czym żyłam przez ponad 20 lat !!!!!!!!!!!! To straszne.... ahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh to co przezywalam w tym dniu bylo okropne i jak nigdy wczesniej zapragnęłam by chociaz teraz na chwile ktos przy mnie był obojetnie kto ważne by był, nagle zadzwonił telefon byla to moja mama, myslalam ze dzwoni by sprawdzic jak sie czuje czy nie przyjechac do mnie itd a ta wypalila tekstem - NO I W KONCU SKOŃCZĄ SIĘ GŁUPOTY I ZACZNIESZ ŻYC REALNIE! I NIE ZAPOMNIJ ZWROCIC TYCH BILETOW NA SAMOLOT I KONCERT! Boże jak to usłyszałam myślalam że zwarjuje to bylo podle - dzis patrze na to inaczej troszke , staram sie zaakceptowac fakt że on nie żyje i trudno ludzie umierają ale nie znioslabym tego gdyby dostal grob bezimienny bo chociaz tam chce sie udac i powiedziec mu jak bardzo go kocham i jak strasznie tęsknie ! pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota--------
ja popłaj\kałam sie przy kompie,słuchajac MJ,akurat weszła do pokoju moja mama,pyta czego płaczesz.Powiedziałam prawde,ze szkoda mi strasznie MJ,machnęła ręką i wyszła :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota------
szukaj na 2 stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholerka!!!! Rano znalazłam zdjęcie,a właściwie tapetę z młodym Michaelem,obranym w koszulkę z truskawka.Napis"don't touch my strawberry".Myślałam,że zapisałam,ale jednak nie,bo gdzieś mi to uciekło. To zdjęcie jest dla mnie bardzo ważne i nie mogę go znaleźć ponownie!!!:((( Od dwóch godzin szukam i nic.Zaraz mnie coś trafi!!! Czy któraś z Was może wie,o jakie zdjęcie mi chodzi,a jakby miała chwilkę,pozwoliłaby mi szukać? Musze je znaleźć,muszę!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obranym :o,taaa"obranym" ehehehee,obrałabym go,ojjj tak,hyhyhy :P Miałobyć "ubranym",oczywiście.Literówka. Z góry dziękuję za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Slonce dzis mi niespodzianke zrobilo :) (wzielo dzien wolnego i pojechalismy w gory, w zasadzie pagorki;) ) i dlatego dopiero teraz jestem:D Ja jestem racjonalistka, wiec slub MJ z Lisa, nie mowiac o Debbie, jakos mnie nie przygnebil. Zastanawialo mnie jednak podobnie jak prawie wszystkich wtedy:D czy oni uprawiaja sex?? to pytanie mnie niezmiernie intrygowalo:o :D Maly Ksiaze... to byla kiedys lektura w szkole podstawowej:) To taka jedna wielka metafora. Ide zajrzec na forum2:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liberian-girl
To forum to niezly pomysl w sumie, tylko czy my sie teraz nie bedziemy gonic miedzy jednym a drugim..? :( Woman - poslalam Ci wiadomosc na tym drugim forum..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gina_deville
dziewczyny, właśnie oglądałam "ghosts" z Michael'em - filmik ma ok. 30 minut i jest po prostu boski! obadajcie sobie, tutaj jest w częściach, co za cudo mmmmmmmmmmmmm!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×