Naturalne kobiety-łączmy się!!Chrzanic kanony mody!!

Mam dosc tej pogoni za sztucznoscia- chudosc, opalona skóra(oczywiscie solareczka), włosy wymodelowane ze słoik lakieru mozna z nich nazbierac i tona tapety spływajaca od potu.... Mam to gdzies!! Co Wy na to??

;)

:-) Takich to mój chłop nie lubi... Nie można ich przytulić, bo brudzą iałe koszulki

niektóre młode dziewczyny np gimnazjalistki to przesadzaja z makijazem:/

Mogę nawet nóg nie depilować, nie malować się... I tak mnie kocha - mówi, że takiej jędzy drugiej rogatej to by w życiu nie znalazł :-)

wlasnie- naturalnosc jest the best!!!!!!

podnosze

Ale że co, nóg nie golić? i pod paszkami też? bleeeee...natural look ok ale dbając o skórę ciała. Fakt..nadmiar eyelinera, matującego pudru i lakieru do włosów dalej efekt Joli Rutowicz. A takie coś na zwykły letni dzień? letni wiatr ma nam włosy (na głowie;) ) rozwiewać ;) To jest urok naturalności plus może jeszcze piegi i letnia skienka :)

:)

Ale teraz mało takich naturalnych kobiet...faceci chyba wola przerysowane małolaty a potem wodza wzrokiem, za taka letnią dziewczyna , bo jest poza ich zasięgiem ;)

a ja sie maluje, jestem szczupla i ubieram sie ladnie. czy to oznacza ze nie jestem naturalna?

No nie kazdy ladnie wyglada bez makijazu i nie czuje sie atrakcyjnie. A komu co to szkodzi, ze ktos sie pomaluje!? jedni wola z tapeta a inni bez ale to indywidualna sprawa kazdej osoby. A golenie nog to chyba podstawowa czynnosc higieniczna, uwazam ze laska z owlosionymi nogami jest zaniedbanym leniuchem.

A jak chcesz autorko chodzic z nieogolonymi nogami to Twoj biznes, nie czepiaj sie szczegolow. Zazdroscisz czegos komus?

A ja nie będę robić się pod modę. Uważam, że włosy w każdym naturalnym miejscu i kobieco zaokrąglone kształty (jem co chcę walić modę na chudzinki z tipsami) dodają mi seksapilu.

zaokraglone ksztalty- w rozsadnych ilosciahc- TAK wlosy- NIE -pod pachami -na nogach -nad warga (na twarzy) OBOWIAZKOWO zgolone, w innych miejscach zalezy od partnera chociaz golenie jest bardziej higieniczne.

A ja nie będę robić się pod modę. Uważam, że włosy w każdym naturalnym miejscu i kobieco zaokrąglone kształty (jem co chcę walić modę na chudzinki z tipsami) dodają mi seksapilu.

Chłopak w którym się zakochałam wolał taką pustą, wygoloną, chudą tipsiarę zamiast najpierw poznać mój charakter. Nie znoszę ich!

autorko- jak dużą masz nadwagę??? dziwnie postrzegasz naturalność u kobiet..jestem szczuplutka naturalnie- 52kg i dobrze mi z tym, zero zmęczenia w 40 stopniowym upale, ciuszki pięknie układające się na figurze, także sukienki, lekkie zwiewne i powabne, a na twarzy z tej "tapety" to tylko tusz do rzęs, i co nie jestem naturalna????? Może wyglądem odbiegam od ogółu kobiet, jestem atrakcyjna i to wiem, nikt nie musi mnie o tym przekonywać:))

cos ta twoja akcja nie dziala widze :P

Popieram Cię w każdym względzie. Wyszłam za mąż za faceta, którego obchodzę ja - to, co myślę, co czuję, o czym marzę. Ciało jest dla niego dodatkiem. I to jest fajne. Mam 29 lat, urodziłam 2 dzieci no i to ciało troszkę się przy tym zmieniło. Gdyby mnie kochał za wygląd, to bym miała problem. A on mnie kocha jeszcze bardziej. A co do włosów w różnych miejscach - a co wtedy, gdy np. alergia czasem nie pozwala golić (ja tak mam-wiosną tragedia, jak tylko wydepiluję nogi, to mi się robią plamy jakby mnie ktoś wrzątkiem oblał i tak boli :-s)