co zrobic w zatloczonym kinie?

witam, wczoraj wybralam sie z siostra do kina. byl srodek tygodnia, wiec nie przyszlo nam do glowy, zeby wczesniej rezerwowac bilety. na miejscu okazalo sie, ze zostaly raptem 4 wolne miejsca i to na dodatek w pierwszym rzedzie. nie mialysmy wyjscia, bo na pozniejszy seans zostaly jeszcze gorsze miejsca, wiec zdecydowalysmy sie jednak pojsc. nie zalowalysmy ani troche, ze film jest genialny i po prostu cala sala pekala ze smiechu, ale kurde, zeby w srodku tygodnia nie bylo biletow... troche to dziwne... czy w innych miastach tez tak jest czy tylko w warszawie brakuje biletow??

co za kaszane oglądaliście?

wczoraj była środa, czyli środy z orange w cinema city dlatego tyle ludzi. A na jakim filmie byłaś? epoka lodowcowa?

o, sorry nie napisalam :) bylysmy na Brunie

chyba nie tylko, bo ja mieszkam w poznaniu i wiem, ze kumpel chcial wyskoczyc na ten film i wczoraj u nas tez nie bylo biletow ani na 20.45 ani na 21.45...

Ja mieszkam w Łodzi i byłam na Brunie w poniedziałek ale też musiałam siedzieć na jakimś beznadziejnym miejscu, bo cały tył był już dawno zarezerwowany...

w ogóle z tym Brunem to jakaś jazda jest. u mnie w pracy każdy już chyba na tym był i rzucają teraz tekstami z filmu, więc w sumie to sie nie dziwie, że w kinach tłumy...

bo bruno gej jest ok :D jak powiedzial snooooop dogggggg ::P:P:P

Zrób coś takiego http://szort.pl/dzikie