Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pola_pola111

Moja siostra jest super ambitna, a ja jestem super zerem

Polecane posty

Gość pola_pola111

Moja nastoletnia siostra, ktora dopiero po wakacjach idzie do liceum, juz czyta vadeceum maturzysty! Jest super ambitna. Dodam ze ja mam 24 lata i czuje sie totalnym zerem, szukam pracy bez rezulatatu. Jestem zagubiona i upokorzona, siostra nie ma dla mnie jakiegokolwiek respektu, czuje sie najlepsza, najmadrzejsza. Jakos mi przykro, ciesze sie ze jest ambitna ale ja przez to czuje sie kupka gnoju nic nie warta. Dodam jeszcze ze matka ja adoruje, ja zawsze bylam bita, wyzywana przez matke takie mialam dziecinstwo i lata nastoletnie. I tak to sie odbilo na mojej psychice. Caly czas walczylam o to by siostra miala \"normalnie\" i ma, wrecz matka obrocila ja przeciwko mnie. Tak chcialam sie wyzalic, ciesze sie ze jest ambitna, czy myslicie ze to dobrze czy zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_pola111
niech mnie chociaz ktos jakos pocieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inz
Troche dziwne, nie chce oceniać. Ale ta stytuacja (jaką opisujesz) jest chora. Staraj się znależć prace i najlepiej wyprowadź się od nich. Nie bedziesz wyrodną córką, bo jak żadne argumenty nie trafiają do Twojej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O no no no nie nie
Żadnej pracy nie ma? Dziwne,bo w moim mieście raczej nie ma z tym problemu. No chyba że szukasz nie wiem czego. Ja na początku zadowalałam się posadą kelnerki albo barmanki. A moja siostra studentka siedzi na kasie w hipermarkecie w wolnym czasie. Może czas przestać myśleć o tym jak jest źle i zacząć robić coś,żeby było lepiej. Da się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O no no no nie nie
I bez obrazy,ale trzeba się zebrać i zacząć działać,zamiast użalać się nad sobą. Nikt przecież nie obiecywał że w życiu będzie łatwo;)powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_pola111
Inz - no wlasnie ja wiem ze ta sytuacja jest chora, ja bylam niszczona psychicznie i teraz to wszystko we mnie siedzi, nawet siedze sama w pokoju a one razem sie smieja Co do pracy, kasa w biedronce to jest ostatecznosc, pracowalam w renomowanej firmie i nie mam zamiaru robic kroku do tylu. Chodzi o cala te sytuacje, zastanawiam sie czy siostra jest tak ambitna by zaspokoic oczekiwania matki? Moze podswiadomie boi sie ze ja bedzie traktowac jak mnie i dlatego jest taka ambitna juz w tym wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze że chcesz się wyżalić, że siostra jest ambitna czy że się z tego cieszysz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona ze wszystkiego
Czasami dzieciom się wydaje, że rodzice faworyzują ich rodzeństwo a tak naprawdę nie jest. Weź się w garść, poszukaj pracy i swojego mieszkania, i będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no kurdenierób zsiebie ofiary
Moja młodsza siostra też była lepiej traktowana, ale ja jestem dużo bardziej pewna siebie, nawet by mi nie przyszło do głowy się z nią porównywać. Jesteśmy zupełnie inne, w życiu bym się z nią nie zamieniła. Jak wogóle można pisać o samym sobie że jest się zerem.. Nie rozumiesz że ani pieniądze, ani osiągnięcia nie stanwią o czyjejś wartości? Znam wiele osób które osiągneły więcej niż ja, dużo więcej, ale co z tego? Nie warto mysleć o sobie w sensie Krzywdy bo wtedy stajesz się ofiarą.. Najlepiej zajmij się sobą, zamiast porównywac się z kimkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×