Najbardziej podniecający sex jaki mieliście.

Szukam pomysłów fajnych.

Najpierw jest podniecenie potem seks :D

Co poniektórzy koniobijcy podniecają się zapewne już na samą myśl o seksie. :P

NO DOBRA, ALE JA PYTAM POWAŻNIE. KOCHALIŚCIE SIĘ NP. W KRZAKACH, W KNAJPIE, NA STOLE KUCHENNYM ITP.?

najbardziej podniecający seks jaki miałam był taki, gdy mój facet cudnie pieścił naszą koleżankę, lizał jej cipkę (trochę pomagałam) i potem wbił się w nią a ja na wszystko patrzałam, czasem ssałam sutki pięknych piersi koleżanki i lizałam jej dzyndzelek, będąc pod nią, gdy mój ogier cudnie posuwał ją od tyłu... booosko było!

Dzyndzelek... Matko :O

jakby nie nazwać, było przecudnie... cudna cipka, cudny penis, cudny seks i cudne lizanie :)

dla mnie to byłby najgorszy sex, nie mogłabym się dzieliś Ukochanym

Żeby to był tylko jeden Nie ma "fajnych" pomysłów na seks. Dobre bzykanko zaczyna się dużo, dużo przed samym zbliżeniem a zaczyna się od momentu, kiedy wasze oczy się spotkają. Później jak zaskrzy to o dobry seks bym się nie martwił. :)

Ech Dziewczyneczko, po prostu to było tak szybkie i spontaniczne że kochaliśmy się w telewizyjnym pokoju na dywanie. Żeby było ciekawiej to polecam warzywną dietę a w niej sałatkę z pora czyli tzw "tęgostuja" w szczególności.

Najbardziej podniecający sex jaki miałem ! Uprawiałem sex na ławce ze znajomą w parku przed lokalem było ciemno spontanicznie i szybko nawet nie rozebraliśmy się do konca ja tylko spuściłem spodnie ona dzwigneła sukienke, mam tylko nadzieje żę nikt nas wtedy nie widział , a chodzby nawet to było warto . pozdro

W parku na ławce to pewnie było super też bym tak chciała :)

Palermo, stary, to wtedy to byłeś Ty? No nie wierzę, ale gites odjazd. Gratulejszyn!

Ha Ha ja też cie widziałem tylko nie byłem pewny że to ty bo byłem zajęty pozdro

Mnie w zasadzie nie kręcą w krzakach na ławkach gdzieś tam, bo wole miec pewność że mi nikt w trakcie nie przeszkodzi, ale chętnie się wypowiem w temacie. Najbardziej mnie kręci seks po takim nawet krótkim rozstaniu, ostatnio miałam 2 miesiące takie ze musiałam na 5 dni jechac do domu a weekend z mężem i no cóz nasze stosunki tak sie poprawiły że nie trzeba było urozmaicania. Teraz tez trochę jeżdżę ale to są najwyżej trzy dni, ale tez się fajnie spotkać potem. kiedyś robiliśmy to na piorącej pralce automatycznej podczas wirowania, podłapałam to z jakiegoś filmu (tylko nie stawać na mokrej podłodze - przepisy bhp). Problem w tym ze seks był fajny ale przez ta cholerną pralkę nic nie było słychać, czy ktoś idzie więc miałam megastresa, moim rodzicom by się to nie spodobało jakby sie tam pojawili, a u mnie w domu nie ma zamknięć w łazienkach. chętnie bym akcję powtórzyła tylko chwilowo posiadam pralkę marki Frania. skuta misiowatymi kajdankami z zawiązanymi oczami i zdana na łaske mojego facet też niezłe, albo jego skułam i robiłam mu różne fajne rzeczy. Pamiętam tez że kiedyś mi się podobało siłowanie z nim, nie kojarzyć z żadnymi fantazjami o gwałcie, po prostu on facet trochę większy ode mnie i próbowałam go przycisnąć do łóżka a on próbował mnie przycisnąć, chociaż to w zasadzie taka gra wstępna była. W zasadzie to było duzo takich chwil które bardzo podniecały ale wydaja się być normalne. Chyba ze chodzi ci o jakies ekstremalne warunki tylko.

heyyka ja powiem tak naj lepszy i naj dłuższy sex miałam po mdma jak zaczeliśmy się kochać o 20 to skońćzyliśmy o 6 nad ranem potem 2 godzinki snu i znów mega przyjemność bliskość i brak zmęczenia nie byłam zwolennikiem nark.... ale partner chciał spróbowac i nie żałuję sex w saunie na masce czy też normalnie w domu mega nie miałam zjazdów czy też jakiś omamów skupiacie się tylko na sobie nie myślisz o niczym i czujesz się strasznie błogo dotyk czyjesz asz na samym dole jest moc nie polecam walić po nosie bo potem strasznie boli a w soku chociaż smak nie jest naj lepszy i na sam początek nie przesadzajcie z tym bo każdy ma inne serducho i może co innego pozdrawiamm wszystkich zboczeńców którzy nie lubią nudzić się w sypialni