Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Planet_Hell

Wasze najdziwniejsze sny.

Polecane posty

Gość taka_tam_jedna_stamtąd
Ostatnio miałam 2 dziwne sny. Pierwszy, że myłam lodówkę i kiedy otworzyłam dolną szufladę zobaczyłam tam miliony takich białych wijących się robaczków, jak mady. Poszłam do kurnika i dałam je kurom, ale 3 z nich weszły mi pod skórę na palcu. I wtedy do nich zaczęły zlatywac inne owady, więc chciałam je z tego palca wyciągnąc i w momencie kiedy je wyjmowałam to urwała mi sie połowa palca. I sie obudziłam. Drugi, że byłam w ciąży a kiedy urodziłam dziecko trzymałam je w worku foliowym z ciepłą wodą. Kilka dni po porodzie zauważyłam, że z nóżki nie ma zdjętej tej bransoletki z imieniem i nazwiskiem, wagą i.t.d. Kiedy ją zdjęłam, okazało się, że to nie moje dziecko! I chciałam zadzwonic na położnictwo, ale nie miałam numeru, a na informacji kobieta mi dyktowała numer wciąz i wciąż powtarzając, a ja nie umiałam, nie mogłam go zapisac na kartce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Planet_Hell
Mi się dzisiaj śniło, że śpię w śnie i nagle się budzę (w tym śnie). Jestem gdzieś na wakacjach, patrzę na okno a tam od groma wieelkich czarnych robali... Które już zżarły połowę firany i nadgryzły żaluzje z materiału. Co się dalej działo, nie pamiętam, ale jak przypomnę sobie te robaki... Brrr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie jestem ciekawa co oznaczają robaki we śnie bo mnie też się czasem śnią..... a dzisiaj miałam poczęści super sen, śniło mi się,że byłam z jakimiś ludźmi w hotelu 5-cio gwiazdkowym gdzieś na greckiej wyspie, z wielkiem basenem ze zjeżdżalniami, kelnerzy serwowali nam przepyszne rarytasy, jedzenie bardzo kolorowe,śródziemnomorskie,mnóstwo owoców,warzyw... a sen był fajny po części bo jak zwykle w moich snach miałam problemy i przeszkody,np. nie mogłam pójść do tego basenu,bo nie mogłam trafić do szatni,w której miałam kostium kąpielowy, przez większość snu chodziłam,błądziłam i w końcu nie udało mi się znaleźć tego miejsca gdzie zostawiłam kostium:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość btw polecająca
Byłam wampirem ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie się dziś sniło, że siedziałam na jakichś trybunach, a mój chłopak z jakąś dziewczyną kilka rzędów niżej. cały czas ich obserwowałam, bo dziewczyna była ładna, biuściasta, a mój facet był nią wyraźnie zainteresowany :) aż nagle w chwili nieuwagi zsunął jej lekko bluzkę i dotknął jej sutka :-O :D a ja wielce urażona odeszłam, co on spostrzegł i za mną pobiegł :D ps. przed snem nie piłam, nie paliłam, nie ćpałam a co najlepsze - zaczęłam podejrzewać, że chce mi się oświadczyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość btw polecająca
przez cale dziecinstwo miałam ten sam sen - skakałam z mojego domu i bach - budziłam się. raz mi się śniło, że turlałam się po łące, patrze - a tu przepaść i ja się do niej zbliżałam. w końcu wpadłam i.... obudziłam się leżąc na podłodze obok łóżka. ;) chyab się turlalam po łużku, a krawędź łóżka była przepaścią x] kiedyś obudziłam się (we snie). wszystko było takie samo jak w rzeczywistosci, spalam w tym samym pokoju, co ostatnio. poszłam do pokoju obok. byla ok. 2:15 w nocy. wrocilam do lozka. obudzilam sie (naprawdę, w rzeczywistosci) i zerknęłam na zegarek. była TA SAMA godzina! x] mam jeszcze wiele do opowiedzenia, bowiem uwielbiam śnić i robię to co noc. zajęłoby to zbyt wiele czasu - opisywanie ich wszystkich, a wszystkie były dziwne ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Planet_Hell
Podnoszę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zdarza Wam się gadanie przez sen,lunatykowanie czy coś w tym stylu?? ja czasami jak mam stresujący okres to po zaśnięciu jakby się budzę i widzę że w pokoju w ciemności coś się rusza,albo pojawiają się jakieś dziwne rzeczy,nie jest to miłe uczucie,to taki stan jakby sen na jawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham buzke cool cool
up mam tak samo czsami :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako dziecko gadałam jak najęta przez sen, a że spałam w pokoju rodziców to mi relacjonowali... moj najlepszy tekst przez sen w wieku 8-9 lat: "gdzie są ku*wa moje kredki" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariowana nastolatka
A mnie się ostatnio śniło, że wymordowałam całą rodzinę :( Mamę za włosy do piwnicy ciągnęłam a brata w piecu spaliłam ...brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie najbardziej głupio bylo,jak bylam w sylwestra ze znajomymi i z mezem w gorach i raz dziewczyny mowily,ze gadalam przez sen i podobno klocilam sie z mezem,cos tam mowilam do niego co normalnie bym przy ludziach nie mowila,chyba przedstawilam go w bardzo zlym swietle:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cipencja Niezadowolencja
Ja dzis mialam dziwny sen, snilo mi sie, ze zamieszkalam w starym ruskim samolocie i nawet fajnie go sobie urzadzilam, nowoczesnie. I zrobilam tam impreze, po czym wtargneli Ruscy i ostrzegli, ze nie wolno pic wloskiego piwa i jak pozniej znajda puszki po wloskim piwie to za to grozi 50 lat wiezienia. Rano przyslali jakies kucharki w czepkach z ceraty, ktore mialy ze mna mieszkac i kontrolowac wszystko, co wyrzucam do smieci - czy aby przypadkiem nie wyrzuce puszki po wloskim piwie. I bardzo sie balam, bo mialam schowana pod ubraniem wlasnie taka zgnieciopna puszke... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie
snili sie Ludzie - Pający :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Planet_Hell
Ja to miałam dopiero sen dzisiaj. Była imprezka w jakimś dużym ogrodzie i pełno było smakołyków, do teraz jak pomyślę, to mi ślinka cieknie. A poza tym w ziemi była jakaś dziura przykryta drewnianą klapą. W pewnym momencie, nie wiadomo skąd, pojawiła się jakaś małpa, chyba szympans. Była ona jakaś psychiczna, lata wkoło jak porąbana. Wtedy ktoś wpadł na pomysł, żeby dać jej banana. Banan okazał się w środku przegniły, miał jakąś taką dziwną czarną maź. To skusiło mieszkańców owej dziury w ziemi, którzy okazali się gównojadami (sic!). Byli to ludzie, ale jacyś dziwni, obdarci i pokręceni. Wybuchła panika, ale potem wiara jakoś się zebrała i zagoniła je z powrotem do dziury w ziemi, którą przykryliśmy klapą. Potem nastąpiło jakby przesunięcie w czasie i okazało się, że moja kuzynka bierze z jednym z tych stworów ślub. Ja chciałam im zrobić zdjęcie i latałam po całym ogrodzie szukając aparatu. W końcu znalazłam i zdążyłam zrobić tylko jedno zdjęcie, gdy para młoda nagle zerwała się i wskoczyła do tej dziury. Kuzynka w pięknej białej sukience, która zaraz była cała brudna. Latali oni w tej dziurze, razem z innymi rezydentami, wydając dziwne dźwięki. Wtedy mój sen się skończył, bo się obudziłam.... Czy ja jestem psychiczna :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żywiec
A mi się śniło, że uderzałam głową o brzeg łozka a jak sie obudzilam mialam potuczona glowe!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Planet_Hell
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tych snów było bardzo dużo, niektóre pamiętam bardzo dokładnie ! 1.Byłem w mieszkaniu u mojej babci (to było dawno temu miałem może 3 lata jak mi się to śniło :D) i przyszła tam babka z opakowania Degusty O_o Bałem się jak nie wiem co :) 2.To również było dawno temu - poszedłem z moją mamą do sklepu a ona mi (!) kupiła Ariel, bądź też Vizir :D 3.Brałem udział w grze podobnej do 1 z 10 - ale zabawa polegała na tym że zawodnicy skakali po platformach (pod nimi była przepaść, otchłań) i jak dobrze odpowiedzieli to skakali na następną a jak źle to spadali :) I ja spadłem ;P Pamiętam że wygrał Pan z numerem 9 a imię jego Mierosław :D 4.Śnił mi się Diabeł i apokalipsa ;( (kiedy indziej napiszę o tym) 5.Jestem na statku, na pełnym morzu, i jestem opiekunem zwierzątek "klatkowych" - świnki morskie, chomiki itp. i nagle wielka fala przewróciła statek do góry dnem (zupełnie jak w Tragedii Posejdona) i ja jako jedyny (z ludzi) przeżyłem, statek woda zalewa, rozwałka totalna i miałem zwierzaki ratować, dotarłem do ostatniego żywego, niestety umarł ;( 6.Obóz koncentracyjny.Nagle widzę Świętego Maksymiliana Marie Kolbego jak Go hitlerowiec zabija ;O Łamie na nim krzesło , kopie, potem widzę śmierć głodową i jak mu wstrzykują truciznę.Widzę również jak jeden z hitlerowców coś do mnie mówi (jestem obserwatorem, więźniem lub hitlerowcem) Ja do niego mówię - będę Pana słuchał, on odpowiada : cicho... ja mówię - ale ja będę Pana słuchał on ponawia : Cicho ! On miał twarz...Marka Kondrata...A najdziwniejszy jest tekst który hitlerowiec powiedział do Św. Maksymiliana : "Zacznij gnoju śmierdzieć" :O O co chodzi w tych snach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ona nigdy nie miała nóg
Podnoszę tępe dzidy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LALA16
A mi się raz śniło,że byłam na jakimś tam przyjęciu czy weselu,w każdym razie przy stole.No i z tego co ja pamiętam,to że my (z mamą i chyba nawet też i z tatą) jedliśmy sobie:). No i w każdym razie po przyjęciu poszliśmy do domu.Nie wiem,gdzie dokładnie wtedy był mój ukochany tata,ale jedno wiem na pewno:mama siedziała sobie na swoim ukochanym fotelu:) Ja natomiast miałam głowę na jej kolanach,to znaczy na kolanach mojej "jedynej w swoim rodzaju" mamy. A potem ona zachorowała.Najprawdopodobniej to było jakieś tam zatrucie-chyba pokarmowe:( Więc jak pewnie łatwo było się domyślić-moja mama kilka dni później była już dawno w szpitalu...Jak wcześniej mówiłam...-to było zatrucie pokarmowe,bo okazało się,że w potrawie którą akurat spożyła moja mama,była sarmonella...Ale na szczęście pod koniec mojego (tego strasznego dla mnie) snu-wyzdrowiała.Uff!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śniło mi się że odkopałam zwłoki brata i zjadłam jego kości, ten smak pamiętam do dziś interpretacja- tęsknota ( zgadza się, nigdy się nie pogodziłam z jego odejściem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do naszego domu przyszedł złodziej z piłą łańcuchowa w ręku każe nam siedzieć na tapczanie usiedliśmy a złodziej poszedł do kotłowni i kradnie orzechy idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do naszego domu przyszedł złodziej z piłą łańcuchowa w ręku każe nam siedzieć na tapczanie usiedliśmy a złodziej poszedł do kotłowni i kradnie orzechy idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Była zimą.przyszłam do Mikołaja Kopernika bo mnie zaprosił na kawę okazało się że Kopernik był świętym Mikołajem. księciem i miał małą bajkową córkę która jeżdziła na łyżwach.był tam również mały Jezusek i zaprosił nas na wieczerzę .fantastyczny nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam kiedyś taki sen: Chyba przeniosłam się w czasie. Zobaczyłam swoje osiedle, ale bloki były szare. Potem weszłam do jakiejś piaskownicy. Obok szedł jakiś facet ubrany chyba w mundur, a ja się położyłam, żeby mnie nie zobaczył. On wszedł do piaskownicy, znalazł mnie i zaczął mówić, że muszę się przeprowadzić gdzieśtam (nie pamiętam gdzie) i że jak tego nie zrobię, to przeniosą mnie tam siłą. Był coraz bardziej uparty i zaczęłam się go trochę bać. Nagle spadł mi stanik. Popatrzyłam w dół, a kiedy podniosłam wzrok, faceta już nie było. Może są dziwniejsze sny, ale ten na pewno nie był normalny. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mialam dziwny sen,ale mialo to miejsce juz jakies dobre 10 lat temu.Snilo mi sie,ze mieszkalam w jakiejs wiosce,ktora byla polozona w srodku lasu.Towarzyszylo temu zawsze poczucie spokoju i bezpieczenstwa.Pewnego razu zobaczylam wsrod drzew w lesie taka majaczaca sie postac w oddali,ale nie wiedzialam dokladnie co to jest i od tamtego czasu nie dawalo mi to spokoju.Wahalam sie udac sie do lasu,bo nie wiedzialam,co mnie tam czeka ale ciekawosc wziela gore.Weszlam bardzo gleboko w ten las i stracilam orientacje gdzie jestem,nie bylo juz mowy o drodze powrotnej.Oprocz tego ogarnelo mnie takie dziwne poczucie niepokoju,jakby cos bylo nie tak i poczulam,ze jestem zdana calkiem na siebie,zadnej zywej duszy w poblizu.Wtedy zza drzew zaczely wychodzic te "majaczace sie "postacie,wygladaly teraz jak strachy na wroble i co dziwne,nie mialy twarzy.W tym momencie rzucily sie na mnie i dopiero teraz zobaczylam,ze mialy ostre dlugie zeby i chcialy mnie rozszarpac..no i w tym momencie sie obudzilam.Nie trudno sie domyslic,ze po takim snie dlugo dochodzilam do siebie.. Teraz po tylu latach wiem,ze to bylo ostrzezenie,zebym nie brnela w pewna rzecz,w ktora nie powinnam,czego nie bede tu opisywac.Chodzilo o zagrozenie duchowe i mimo,ze przekaz byl oczywisty i tak zrobilam swoje (uparta jaka jestem).Nie na darmo sie czasami mowi,ze "ciekawosc jest pierwszym stopniem do piekla"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×