Skąd na wesele?

Skąd bierzecie na wesele jeśli nie sponsorują go Wam Wasi rodzcie?? Nie chcę brać kredytu wolę go wziąć na mieszkanie jeśli już musiałabym brać. Ale z drugiej strony jak sobie pomyślę, że mam składać na wesele to za mąż nie wyjdę przed 30stką. Mam 26 lat. Od roku jestem zaręczona i od roku oszczędzamy. Ale pensji wysokich nie mamy. Żyjemy skromnie, wynajmujemy, ale odkładamy co miesiąc tyle ile jesteśmy w stanie 500-100zł różnie to bywa. Przez rok odłożyliśmy zaledwie 7tys. Nie dało się więcej. A na wesele potrzeba około 30tys. Stąd moje pytanie skąd bierzecie na wesele, ślub. Ile lat oszczędzacie, że jesteście w stanie odłożyć szybko nie małą sumę. My zarabiamy łącznie 3tys. Na wynajem odchodzi 1000 potem rachunki, jedzenie, ale odkladamy ile mozemy jednak czuje, że nie da rady bez kredytu. Jak Wy sobie dajecie rade?

zeby zaciagnac kredyt i splacici go z prezentow? my tak zrobilismy :) troszke nam zostalo do splacenia ale wesele zrobilismy tak jak chcielismy i naczej bym do dzis odkladala i nie dala rady

my mieszkamy za granica, na wesele odlozylismy w 6 miesiecy :)

My tez mieszkamy za granica,ale wesela nie robimy,mimo ze nas stac.Moze pomyslcie o skromnym slubie i przyjeciu dla najbliszych?

zgadzam się lepiej pomyśleć o skromniejszym weselu niż brać kredyty i później zarzynać się żeby je spłacić tym bardziej że planujecie kupić mieszkanie i wtedy władować się w kredyt....ja bym nie liczyła na ewentualne prezenty od gości i że tymi pieniędzmi spłacisz kredyt bo czasem możesz się przeliczyć

u nas jest tak ze wlasnie odkladamy troche duzo sie nie zbierze (ok 5-7tys) jedni rodzice zaproponowali 7 tys drudzy 5tys brakuje nam jakies 6tys, za kamerzyste, fotografa i sale placimy po weselu więc stwierdzilismy ze akurat z kopert bedzie a jak nie zbierzemy tyle :P to wezmiemy kredytu troche cale wesele wynosi nas 25 tys

moje rady pozwalające zminimalizować koszty: 1. Skromne wesele/przyjęcie dla najbliższych. 2. Warto poszukać ładnego domu weselnego i kucharkę swoje zorganizować bo to wychodzi 2-3 razy taniej niż w restauracji. Poza tym, jak Wy musicie dostarczyć produkty spożywcze, to można zaproponować jakiemuś lokalnemu sklepikarzowi, żeby przygotował Wam wszystko co na liście i rozliczylibyście się po weselu. U mnie to bardzo popularne rozwiązanie, w dodatku zawsze jakąś zniżkę potem dają, a niewykorzystane rzeczy np napoje można zwrócić do sklepu. 3. Wiele usług można zapłacić po weselu 'z prezentów' (zespół, kucharki, fotograf, kamerzysta) 4. Fotografa można sobie zorganizować jakiegoś początkującego - dużo propozycji jest w sieci. 5. Suknia - jak się poszuka to się znajdzie piękną, nową i stosunkowo tanią. My mamy wesele za 2 miesiące a na razie wydaliśmy może z 2 tyś na wszystko (chociaż nawet nie wiem czy tyle).

my mamy trochę oszczędności z lat wcześniejszych i wiele rzeczy na bieżąco opłacamy z pensji (jakie szaliczki itd).