Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość toznowuja

Pieśń na wejście takiej muzy każdemu na ślub życzę-nie omińcie - posłuchajcie..

Polecane posty

Gość sdf
fajny fryz mlodego muza-mialo wyjsc pieknie ale... nie jest tragicznie,ale ta babka co spiewa fatalna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm1983
czemu świadek siedzi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ktoś w kościele
śpiewa do mikrofonu to znaczy, że nie jest profesjonalnym muzykiem... po to ćwiczy się technikę wokalną, by nie były potrzebne żadne wzmacniacze - akustyka w kościołach spokojnie pozwala na to, by głos zabrzmiał NATURALNIE, bez gwizdów i pisków w głośnikach Jeśli ktoś chce mieć profesjonalna oprawą muzyczną w czasie ślubu, niech poszuka zawodowych muzyków z pojęciem o wykorzystywaniu muzyki w liturgii, niestety najwięcej jest hochsztaplerów i chałturników... żadających w dodatku ciężkiej kasy za swoje "usługi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaka śliczna
kryptoreklama ;) nie pierwsza tu i nie ostatnia, normalka ;) Dzieciaki grające fałszują jak bure koty, a panienka rzęzi do mikrofonu emisją pseudopopową... co śpiewa - pojęcia nie mam, bo to jakiś język hi-suahili ;) Mina księdza - bezcenna, chyba był w lekkim szoku, że można w kościele aż takie żenua odstawić ;) i jeszcze orszaki-dworaki, szum pawich piór, Pan Młody w irokezie, Panna Młoda w odpustowym diademiku i rozwalony beztrosko na krzesełku świadek - no wieś tańczy i śpiewa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z miasta E.
A mnie sie podoba - i to bardzo i dokładnie rozumiem CO śpiewa wokalistka. Przecież to Psalm 12. I moim zdaniem w o wiele lepszym wykonaniu niż u Rubika - tamto mi sie nie podoba. A że zachowanie głównych osób ceremonii beznadziejnie komiczne - to faktycznie prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale muzyka monsieur Rubika
to sacropolo bez znaczenia liturgicznego - i w kościele w ogóle nie powinno się pojawić... beznadziejne teksty grafomana Książka i muzyka bez śladu jakiejkolwiek wartości artystycznej :( I jeszcze te fałszujące dzieciaki + wdzięcząca się do mikrofonu panienka z toną tapety na twarzy... żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moi znajomi
mieli kwartet smyczkowy, ktory na wejscie gral motyw z filmu "Misja" - to było dopeiro coś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mi się srednio podoba, pomysł moze i fajny ale wykonanie tragiczne piesn powinna byc spiewana jak juz mlody ze swiadkową szedl, ten rozwalony na krzesle swiadek to tez im nie wyszlo (czemu nikt mu nei powiedzial zeby wstał:O) skoro chcieli aby młoda prowadzil ojciec (no bo przeciez to takie modne), to powinno to jakos wyglądac chociaz symbolicznie, ojciec powinien podac mlodemu dlon mlodej, no albo cos takiego, a ten pan mlody tylko sie spojrzal na mlodą i pol kroku w bok zrobil :O ja zebym byla w dobrych stosunkach z ojcem (czyt. bardzo bym go kochala i byla mu wdzieczna za wychowanie) wtedy chcialabym zeby mnei prowadzil pewnei bym go pocalowala albo przytulila a tutaj to wszystko takie sztywne najlepszy jest ten mały - zestresowany chlopaczyna:P solistka - hmmmm srednio, chór nawet daje rade miny ksiedza - bezcenne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misja na wejście
to też kiepski pomysł; po pierwsze - co ma wspólnego film o rzezi Indian z wiarą katolicką i radością dnia zaślubin??? To jak zaśpiewac Młodym "Pie Jesu Domine" - utwór piękny, lecz ze słowami "Dobry Jezu a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie"; a co niektóre niedouczone panie śpiewaczki tak robią i jeszcze się swoją głupotą chwalą ;) Poza tym ten filmowy utwór choć piękny, nie ma nic wspolnego z wymogami liturgiczności muzyki w czasie Mszy św., w dodatku jest oklepany do mdłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×