facet wyznał mi, że miał utzrymankę

ok, nie szkodzi. Ja czasami tak piszę zamotanie jak zmęczona jestem:P Ogólnie to i tak uważam, że żadnego chłopa nie należy być do końca pewną:D

no niestety, takie jest zycie. Jesli jednak autora bylaby w stanie to jakos przelknac i dalej z nim byc - szacuneczek, bylabym pod wrazeniem, naprawde i bez ironii.

w pewnym sensie właśnie dlatego go wybielam teraz... bo przyznał się.. I, ze "teraz to tak każdy" .. Ale z moją moralnością i jakimiś tam ideałami to poważnie koliduje :(

jak masz się zadręczać to lepiej odpuść sobie, bo i Tobie będzie ciężko i jemu będziesz robić wyrzuty. Z prostytucją (czyli sponsoringiem, bo jak zwał tak zwał ale chodzi o jedno) jest tak, że albo się to zaakceptuje u drugiej strony albo nie i tu akurat nie ma nic po środku.

PoPrzejsciach34 -> widziałam Twoją stopkę.. współczuję :( też sobie tak wyobrażałam tą gówniarę mojego.. przerysowana do bólu od nadmiaru kasy :O Ewa.. ja mam mętlik w głowie.. z drugiej strony, gdyby mi powiedział, że chodził co tydzień do klubu i zaliczał jakąś chętną panienkę za free... to też masakra. Wszystko jest zdefiniowane dopóki nie dopadnie Cię osobiście i wtedy weryfikacja pojęć.. :O

Podobnie zresztą jak z innymi historiami z przeszłości. Tego się nie da już zmienić. Może to tylko rodzić podejrzenia że nasz partner/partnerka ma jakieś nieciekawe skłonności. Ale te obawy nie muszą się okazać zasadne (chociaż niestety mogą).

czytam artykuły i okazuje się wręcz, ze sponsoring jest super! Jest gdzie rozładować napięcie :O a i syfa sie nie złąpie bo partnerka stała.. Jeszcze chwila i okaze się że mam go pochwalić, ze się nie szlajał co chwila z inną :O zresztą w ramach ciekawostki na jakimś portalu z ogłoszeniami znalazłam rybryki i oto statystyka (sic!) Pani pozna Pana - 58 ogłoszeń Pan pozna Panią - 110 ogłoszeń sex, sponsoring - 253 ołoszenia o co do cholery chodzi?????

DFS - bo dziwki , jako że są dziwkami to muszą mieć coś na swoje usprawiedliwienie :) jest to czysta hipokryzja, bo rzadko takie coś działa w praktyce :)

to tak jakby na kurwy chodzil.... i co ze przestal.... niesmak pozostanie.....

na koniec zwiazku rachnek mu wystaw :D

dobre z tym rachunkiem - byłoby to zakończenie w stylu "mistzra ciętej riposty" :P póki co odpocznę od niego kilka dni.. dalej nie wiem co zrobię spacer nie pomógł :(