Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

Dziewczyny , jakie są standardowe wymiary pośceli do łóżeczka 120 na 60 cm? 120x 90? ogladam na allegro, ale juz trochę zwariowałam :) Dziękuję slicznie za podpowiedź:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupilam w ikei wypelnienie i posciel 110x125 i poduszka 35x55cm, troche to duze, ale wiadomo ze z początku dizecko spi w spiworku lub w rozku i pod kocykeim a kolderka raczej na pozniejszy okres jak bedzie sie juz rozkopywac i musi byc wieksza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do takiego łóżeczka zamówiłam na allegro wypełnienie i pościel Feretti 100x135 i 40x60. Może i duże ale to tak na trzy lata minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już po Ikei małemu kupiłam tylko reczniczek z kapturkiem, nam poszewki i znów duperele do kuchni i oczywiście słodycze pierniczki, malinowe ciacha i moje ukochane pianki w czekoladzie nie obyło sie tez bez Ikeowskiego hot doga :) nawet udka juz włozyłam do piekarnika, teraz pasowałoby posprzatac w kuchni i umyc podłoge w przedpokoju ale tak dobrze mi sie lezy na łóżeczku przed tv ze az zal wstawac. Justyna ja nigdy nie piłam kawy raz na ruski rok jedynie 3w1, a teraz przy ciazy pije jedna słaba z mleczkiem dziennie, nawet dzis kupiłam sobie spieniacz do mleka (całe 5,99 :) ) zeby taka dobra sobie robić. a co do matek i dzieci to mnie zawsze w pracy denerwowało jak przychodziła rodzinka z takim maluszkiem w nosidełku, i matka wiecznie czy długo jeszcze bo my z dzieckiem a kobieta z dzieckiem wogóle nie potrzebna, ale nie ona musi wszystko wiedziec i swoje trzy grosze wtracac, ale te jeszcze da sie jakos przetrawic najgorsze sa te które na cała sale chca pokazac ze z dzieckiem sa i na cała pare do dzieciaczka nawijaja i grzechotkami przed oczami im lataja a dzieciatko spokojnie sobie lezy, bo jak dziecko sie złosci to rozumiem chce je czymś zajac itd, ale nie jak dziecko jest spokojniutkie a mamusia musi na siebie uwage wszystkich osób zwrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosenka i dobrze ze wieksza zamówiłas, ja mam ta mniejsza kołderke i posciel czyli 120x90 i troche załuje bo większa dłuzej by posłużyła. A teraz kuba ma niecałe 2 latka i juz przydałaby mu sie wieksza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna ja własnie dzis maiałam brać ta kołderke i podusie ale przy cenie wyczytałam ze kołderka jest polecana dla dzieci powyżej 1 roku i zgłupiałam miałam własnie zasiegnąć porady o co to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja starsza miała też taki rozmiar i chyba właśnie tak do trzech lat korzystała z tej pościeli, a później to już dostała "dorosłą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos ostatnio zabiegane jestescie i nasz watek lekko zamiera... moj mąż zerknąl mi kiedys co tam czytam na forum i wlasnie ktoras z was pisala co gotuje na obiad i od tej pory sie smieje ze mnie ze musze wejsc poczytac co kolezanki na obiad gotują:) a co do obiadu to ja dzis mam typowo wielkopolskie danie: kluski na parze z karkowka i sosem i czerwoną kapustą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka872
to pyszny obiadek mialas..... ostatnio mam smaki na owoce jablka pomarancze soki...ananasy.... niemam innego wyboruuu... slodyczy nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przez pierwsze 5 miesięcy ciąży nie miałam ochoty na słodycze i ich nie jadłam.W połowie stycznia wykryto u mnie cukrzycę ciążową co wiąże się z zakazem spożywania słodyczy.Odkąd wiem to mam tak straszną ochotę na słodycze że mogłabym się cały czas nimi opychać. Jutro jest tłusty czwartek więc może skubnę jakiegoś dobrego pączusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja, ponieważ dzisiaj mam urodzinki, na obiad mialam Strogonova, a potem torcik...mniam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza- WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!! pomyślności i lekkiego rozwiązania:) :) :) w nocy złapał mnie ból w okolicy pępka i tak ćmi mnie do teraz, co o tym myślicie??? oglądałyście pościel z moskitierą którą zamówiłam-jeszcze na nią czekam, pisałyście o wymiarach a ja zamówiłam tą mniejszą 120x90 a mogłam wziąć większą,no ale trudno już za późno. Życzę dobrej nocy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza wszystkiego NAJ!!!! Joanna pościel bardzo ładną zamówiłas, jak dojdzie to napisz czy w rzeczywistosci tez taka ładna"_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka872
ale wkurzaja mnie te reklamy.... obudzilam sie dzisiaj o 5.30 razem z mezem ktory wstal do pracy i juz nie moglam zasnac.... przewracalam sie z boku na bok i o 7 wstalam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka872
czeka mnie dzisiaj robienie tortu lodowo-bezowego dla meza na urodzinki bo ma w walentynki ale wyprawia w sobote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka ja mam też dosyc tych reklam. Ja niestety od rana w pracy. Ostatnio mam problemy z rannym wstaniem z łózka. Chętnie bym dłużej pospała. Dziś ustawiamy ostatni regał w pokoju dzieci i będziemy mieli wszystko juz zrobione. Co prawda łóżeczka dla maluszka jeszcze nie mamy rozłożonego, ale wszystko jest już przygotowane, uprane i poprasowane. Także wyciągnac tylko z szafy i składać. Musimy kupić tylko wanienkę i chyba wszystko juz mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka872
a ja mam problem z łóżeczkiem bo nie wiem jakie chce....nie wiem jakie wybrać ..... patrzylam na allegro i dalej nic a czasu coraz mniej ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka872
Tort dla mężusia zrobiony musze zrobic jeszcze dzis bigos... no i cos na obiad wykąbinować. ja wczoraj kupiłam kosmetyki bambino podkłady poporodowe nakładki sylikonowe na sutki (nie wiem czy się przydadzą) ale słyszalam że dobrze je miec na wszelki wypadek gdyby dziecko nie umialo ssac albo gdyby poranilo sutki... też została nam jeszcze wanienka do kupienia... co do ciuszkow i pampersow to mamy zapas Z jednej str nie moge doczekac sie kiedy zobacze dzidziusia a z drugiej str boje sie porodu ; ( a zwłaszcza tego połogu w szpitalu... jak to jest po.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka co do łózeczka to jest w czym wybierać. Spisz sobie na kartce co musi mieć takie łóżeczko, jaki kolor ( do mebli ) itp. bedziesz miała łatwiej w wybieraniu. Po porodzie, kiedy trzymasz dzidziusia na rękach, cały strach i ból odchodzą w niepamięć. Będzie liczyła się tylko ta chwila. Zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, ja wczoraj kupilam Oilatum do kąpania i kremik Oilatum. i zrobilam sobie nową listę, czego mi jeszcze brakuje z podziałem na aptekę i pozostałe, żeby w razie czego mąż wiedział co i gdzie. a porodu tez sie boje, i tego ze bedę po terminie i a malemu sie nie bedzie spieszyc... a na niemieckim RTL włąsnie zaczyna się "My Baby", cos jak "Pierwszy krzyk" kiedys na tvp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co prawda ja już jeden poród mam za sobą i modle się o to żeby drugi też tak wyglądał.To było 6 lat temu ale pamiętam.Urodziłam po terminie i sama zgłosilam sie do szpitala zanim poród się rozpoczął,a poza tym rodziłam 4 godz i sam poród nie był zły.Nie wiem jak to jest jak zlapie w domu,czy mam dzwonić po karetkę czy jechać taksowką.Mam nadzieję ze ten poród też będzie w miarę szybki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna - dzięki :) Ja też się zastanawiam jaki będzie mój drugi poród. Boję się,że nie zdążę do szpitala. Pierwszy trwał 5:50 h, więc jak drugi będzie szybszy, to mam nadzieję,że zdążę. Ostatnio rozmawialam z ginem i powiedział mi,że w większości przypadków drugi jest zdecydowanie szybszy niz pierwszy, choc zdarzają sie wyjątki. Przy zalożeniu,że wszytsko będzie ok, to samego porodu się nie boję (chyba,ze cos pójdzie nie tak). Pierwszy poród miałam dość lekki (chyba,ze mam wysoki próg odporności na ból), więc bólu się nie boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie bałam się porodu do momentu gdy 2tygodnie temu zadzwoniła moja koleżanka ze wspaniałą wiadomością że urodziła, i opowiedziała mi jaki horror przeżyła.Nacieli jej krocze bo rozwarcie miała 6cm,sam poród był ok, ale mówiła że najgorsze było czyszczenie i ból który czuła, aż podskakiwała na fotelu przy każdym dotknięciu.na drugi dzień po porodzie wystąpiła gorączka 40 stopni,myślała ze umrze, okazało się że nie wyczyścili jej dokładnie i wdała się infekcja.Na szczęście jest już ok ale krocze nadal się goi i boli. Po jej przeżyciu to teraz najbardziej boję się tego okropnego czyszczenia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna - nie denerwuj się niepotrzebnie. Koleżanka miała czyszczoną macicę pewnie dlatego że łożysko nie odkleiło się w całości. Nie jest to zabieg rutynowy! A samego nacięcia krocza się nie czuje bo tkanka jest już bardzo naciągnięta i zanemizowana w tym miejscu. Ja właśnie nacięcia krocza się bałam najbardziej w samym porodzie,.Nawet położna śmiała się ze mnie bo w pewnym momencie zblizyła sie do mnie ze zwykłymi nożyczkami do przecięcia papierowego podkładu a ja podskoczyłam na łóżku z krzykiem żeby nie nacinała:) Potem samego nacięcia nawet nie zauważyłam:) Każdy poród jest inny i każda kobieta inaczej reaguje na ból, stres i wysiłek także nie ma się co nakręcać, chociaż wiadomo że do przyjemności to nie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sam poród też dobrze wspominam.Najgorzej było z nacięciem krocza bo akurat skurcz mi przeszedł i wszystko czułam no i po porodzie łożyska też byłam czyszczona co strasznie bolało i samo szycie krocza też było bardzo nie przyjemne bo robią to bez znieczulenia.Przynajmniej było tak 6 lat temu ale od tego czasu mogło się dużo zmienić.A poza tym to nie ma co się tak stresować bo o tym się szybko zapomina a zresztą każdy poród jest inny i nie ma co słuchać różnych opowieści na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna - potwierdzam to co napisała Mama-i-ja, nie każda kobieta jest czyszczona. Jak urodzisz łożysko, to położna obejrzy, czy jest całe. Jeżeli tak będzie, to nie ma potrzeby czyszczenia macicy. Nacięcie również nie boli, bo jest robione w szczycie skurczu, gdy główka bardzo napiera na krocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×