Dzielnica Czerwonych Latarni w Amsterdamie. Zdjęcia.

http://fortheloveofblush.files.wordpress.com/2008/01/amsterdam_red_light_district_24-7-2003.jpg http://blog.porn.com/wp-content/uploads/2008/09/24amsterdam-inline-650.jpg http://graneyandthepig.files.wordpress.com/2009/06/amsterdamprostitute-red-light-district-girl.jpg http://farm2.static.flickr.com/1001/1269487372_89b70adbb5.jpg

Dzielnica (ulica) na której się urodziłem. Bezcenne ;)

http://www.osowa.com/images/news/w_4872_a.jpeg

A ja miałem nadzieję, że one są zrobione rzez Ciebie podczas ostatniej tam wizyty... :P

Wieczorem wygląda znacznie lepiej:>

Jak nagrywaliśmy video to czarny koszykarz tranwestyta nas pogonił

Ams moze wrzucisz swoje fotki z Amsterdamu?:-)

Tak to dokładnie wygląda. Laski wyglądają jak manekiny, w większości ostro nakoksowane, a przy drzwiach stoi naganiacz i nakręca klientów:) Moim zdaniem fajniejsze są coffeshopy;) Achtung!! Nigdy i pod żadnym pozorem nie rozmawiać z typami którzy mantrują cocainehashcocainehashcocainehashcocainehashcocainehash... w najlepszym wypadku stracimy portfel, ale możemy zyskać kosę w brzuch!!

dokładnie tak to sobie wyobrażałam...a znam z opowieści:)

...ale podobno nie łatwo tam zrobić fotkę tym laskom? prawda to?

wy sie podniecacie,a dla mnie to ublizenie czlowieczenstwu...to nie jest tak,ze w amsterdamie jest jedna ulica zarezerwowana dla tych pan...ich "okienka" sa porozrzucane po calym centrum..tu jedno,tam dwa..i idziesz sobie spokojnie,rozgladasz sie,a tu lup,laska w bikinii...mi by bylo wstyd tak stac,masakra i ponizenie... a zdjecie jest latwo zrobic,moze nie tak beszczelnie od przodu,ale boczkiem bez problemu.maja ponoc zmniejszyc ilosc okienek ze wzgledu na problemy z dilerami...

Jak dla mnie widok jest równie podniecający jak oglądanie manekinów sklepowych;) ale nie powiem, miłe uczucie kiedy "panienka z okienka" wyłapuje cię z tłumu i zalotnie kusi, zachęca... Można sobie uciąć "pogawędkę na gesty"...

a najbardziej zenujace sa dla mnie sytuacje jak ta: umowilam sie kolegami w jakims mieszkaniu,ktory wynajmuje uniwerek na rozne potrzeby studentow...ide ta ulica,a tam gey bar, okienko,gey bar,okienko i tak sie przeplataly (w sumie po co qrwy kolo gey baru,ale nie wnikam) i szukam numeru 65,patrze,a numer 63 to okienko,wiec udaje zem slepa...dzownie do 65 i oczywiscie dzwonek nie dziala...pani z okienka patrzy na mnie,ja stoje jak idiotka,unikam wzroku,jakos nie moge na nie patrzec takie gole,jak ja ubrana po zeby...i dzownie,dobijam sie..czulam ogromne skrepowanie,zwlaszcaa,ze laska sie strasznie na mnie lampiła

no ja jestem kobieta,wiec mnie raczej kusic nie bedzie :P wole uklad jak w PL-te panie gdzies tam sa w "klubach dla panow" i nie mam z nimi stycznosci...

Masz jakieś kompleksy?? Ona robi swoje, Ty swoje, nie ma powodu do skrępowania- niech się wstydzi ten co robi a nie ten co widzi;) Taki jest właśnie Amsterdam- tu witryna, tu gay pub, tu coffeshop, tam smartshop, a tuż niedaleko galeria malarstwa czy muzeum:) Dla każdego coś miłego, wybierasz to co ciebie interesuje i nie interesujesz się tym co robią inni:)

nie wiem napewno, ale myślę że jakby zobaczyła w twoim wzroku zainteresowanie to pewnie i do Ciebie by zaczęła zalotnie się uśmiechać;)

cholera wie..moze na tej ulicy malo klientow przychodzi,bo prawie sami geye,to sie szykowala na mnie...na szczescie zaraz przyszedl kolega i sie jakos dobilismy do srodka. ja jestem jeszcze chowana na starych polskich zasadach...mnie to peszy i w pewnym sensie brzydzi...

Co kraj to obyczaj:) W krajach arabskich obnażanie kolan, ramion a nawet twarzy jest nie tylko peszące ale i wręcz grzeszne;)

W Arabii Saudyjskiej jeżeli niezamężna kobieta znajdzie się w sytuacji sam na sam z obcym mężczyzną lub porozmawia z nim telefonicznie, to rodzina natychmiast ją morduje. Zwykle jest codzinnie bita i głodzona, tak długo aż popełni samobójstwo. Problem tzw. "zbrodni honorowych" dotyczy również muzułmańskich społeczności w Europie.

"Panienki z okienka" w Amsterdamie nie są sam na sam z klientem- od ulicznego tłumu oddziela ich tylko szyba i firanka;):D

Odsyłam do książki- Sarah Forsyth " Porwana i Sprzedana". Ukazuje brutalną prawdę o Dzielnicy Czerwonych Latarni.

Oprócz dzielnicy czerwonych latarni są tam również salony masaży tantrycznych. W sumie zupelnie inna bajka niż to o tym o czym tu piszecie, żaden to serwis erotyczny, używano tam piórka, olejki eteryczne, gorące ręczniki, czyli jest to bardziej pobudzające zmysly doswiadczenie. Duzo osób jednak uważa, że masaż tantryczny to erotyka, dlatego też dzielę się moim doświadczeniem w Amsterdamie. Miałam sesję masażu energetycznego bez podtekstów, zgadzam się z przedmocą w Hollandii znajdziesz usługę dla każdego. Są też masaże erotyczne, ale nie mam takich potrzeb, ani nie szukałam przygód, a czytałam o masaż tantrycznych wcześniej i wiedziałam że w Amsterdamie świadczą profesjonalne usługi. Byłam tutaj https://www.tantramassageamsterdam.net/nl/, bardzo ciekawe doświadczenie, ale zdecydowanie bardziej w stronę duchowości niż cielesności.