Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 13 łez za duzo

Trudna sytuacja, nie wiem co robić...

Polecane posty

Gość 13 łez za duzo

Byliśmy naprawdę szczęśliwym małżeństwem... Wiele ludzi nam zazdrościło takiego związku. Sama też uważałam, że mam wielkie szczęście. Mąż zawsze stawał na głowie aby nam się dobrze żyło. Na początku lipca znajomi zaprosili nas na działkę. Ja z koleżanką nic nie piłam, nas męzowie tylko trochę wypili. Nie lubię alkoholu więc gdy mąż wieczorem zaczął się do mnie dobierać, powiedziałam, że nie. Odmówiłam mu kilka razy. W końcu chciałam wstac i iść się przespać do innego pokoju. Ale on pierwszy raz mnie uderzył i siłą zmusił do seksu. Na drugi dzień udawał, że nic się ni stało... Do tej pory nie mogę się po tym pozbierać. Boję się go i brzydzę. Kilka dni temu zrobiłam test ciążowy, dwie kreski. To dziecko z tamtej nocy... Nie ciesze się, chyba i nawet go nie chce.... Nie wiem co mam robić... Usunąć ciążę? Odejść od niego? Próbować żyć z nim nadal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swojemu nie potrafie odmowic..wiem jakie to zenujace gdy ktos tobie odmowi i nie chce zeby tak sie czul...raz bylo nawet tak,ze zasnelam podczass jego pieszczot i sam widzial,ze jestem skonana wiec pocalowal i zyczyl milej nocy. pamietam jak raz ja bylam napalona,zaczelam go calowac,a on powiedzial "ja spie" takim oschlym glosem.bylo mi przykro i sama nie chce,zeby on tak sie poczul-znaczy raz musialam dla wyrownania rachunow:P a rada dla ciebie-ja bym chyba usunela to dziecko i poczekala na rozwoj sytuacji..o i pogadaj z nim o tamtej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ze odmowila nie dalo mu prawa zeby ja uderzyc i zgwalcic ja teraz jestem w ciazy i jak wczesniej nigdy nie odmawialam to teraz zdarzylo mi sie pare razy bo jednak jest mi ciezko i nie zawsze mam ochote a skoro uderzyl Cie teraz to w ciazy tez tak moze robic, nie wyobrazam sobie tego, ja bym odeszla ale to Twoje zycie i Twoje sumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowo-kacja
kiedys byl taki artykul-historia kobiety zgwalconejw malzenstwie dokladnie taka sama jak tak wiec laska zciemnia przeczytala tutaj napisala i chce wywolac sensacje jak to jej zle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami jestescie jedna wielka
prowokacja! czy tak ciezko pojac ze takie historie sa naprawde czeste? tylko ze malo ktora kobieta odwazy sie o tym powiedziec? przyczepcie sie do setek tych tematow o bzykaniu sie na prawo i lewo staraczek bo przeciez to tez juz bylo!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13 łez za duzo
Uderzył dłonią w twarz, był nawet siniak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza i zasadnicza sprawa
to przeprosił cię za to? wytłumaczył się? okazał skruchę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaameeeliaaa
Pisałaś że byliście do tej pory szczęśliwym małżeństwem, a więc wnioskuje że potrafiliście ze sobą rozmawiać. Proponuję żebyś obgadała z nim całą sytuację, a jeśli z jakiś przyczyn się nie da to napisz mu list w którym będzie wszystko co czujesz i jak bardzo Cię skrzywdził. Bez względu na wszystko, każdy ma prawo nie mieć ochoty na seks i nikt nie ma prawa do tego zmuszać, a juz na pewno nie w taki sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13 łez za duzo
Nie przeprosił, w ogóle ze sobą nie rozmawiamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×