czy w wieku 18 lat zwiazalybyscie sie z chlopakiem ktory...

ma 20 lat i tak sie nieszczesliwie zlozylo dziecko?:O a dziewczyna go zostawila...on to strasznie przezyl wiec to nie zaden dran ktory porzucil laske z dzieckiem...

kraaaaaaaaaaaaaaaaa

To rozumiem, że mieszkali już razem jakiś czas, tak? Skoro ZOSTAWIŁA mu to dziecko?

nie nie ona mam dziecko...

ma*

dziewczyna zostawila na pewno jego a dziecko zabrala:) panom po przejsciach dziekuje:P

facet chcial sie zabawic i pewnie nie liczyl sie z tym co niesie ze soba seks... teraz ponosi konsekwencje swojej bezmyslnosci i nie masz pewnosci czy zanim zrobi cos glupiego zastanowi sie dwa razy

Aha, bo myślałąm, ze ty miałabyś się tym dzieckiem opiekować. Ja myślę, ze nic nie stoi na przeszkodzie, tylko musisz się najpierw rozeznać czy przypadkiem nie będą chcieli kiedyś do siebie wrócić.

on byl troche czasu w zwiazku z tą dziewczyna...rzucil szkole zeby zarabiac na dziecko...a ona caly czas go zdradzala

aha a skad wiesz ze ona go zdradzala??

Nie generalizujmy. To, że ma dziecko w wieku 20 lat nie musi oznaczać, że jest jakimś lekkomyślnym dupkiem.

ja chyba nie. ale mam takiego znajomego. dziecko urodziło mu sie kiedy miał 18 lat. nie zamieszkał z tą dziewczyną, przez pierwsze 3 maluch mieszkał z nią,ale razem się nim zajmowali. pozniej jej cos odwaliło zeczeła umawiac sie ze starszymi mezczyznami, zostawiac małego samego nocami. w koncu pewnego dnia spakowała wszystkie jego rzeczy i przywiozła do tego mojego znajomego, powiedizała ze ona go nie chce i wyjezdza. od tamtej pory dziecko mieszka z nim. matka pozbawiona jest praw, nie odwiedza małego. chłopiec ma teraz 8 lat, jego tata 26 i niebawem żeni sie z super dziewczyną która pokochała chłopca jak własnego syna, a on mówi do niej mamo:) koniec tak więc są rózne dziewczyny. jedna nie zaakceptuje dziecka partnera a inna pokocha jej jak własne

no bo on mi to powiedzial...ale martwi mnie to ze raz pwoeidzial tez ze nigdy nie dalby zrobic krzywdy tej jego bylej i ze zawsze jej pomoze...cos takiego:( wiec boje sie ze on moze byc taki zaslepiony ze jesli ona tylko kiwnie palcem to bedzie chcial do niej wrocic:(

ale to chyba troche co innego bo ja mam 18 lat wiec troche mloda jestem:O

hehe no to juz jakas patologia:D trudno...moze za pare lat ale teraz faktycznie bede musiala z nim porozmawiac..ciezko bedzie:(