Wplyw depresji na rozwój alkoholizmu i impotencję.

Proszę tylko o poważne wypowiedzi, szczególnie osoby dojrzałe, które zetknęły sie z tym problemem.

ktoś się odezwie.

Naprawde, nie ma na ten temat ksiazek ? ;) Logicznie rzecz ujmujac - jesli ktos pije, to byc moze chce zagluszyc problemy, ktorych nie potrafi rozwiazac. Stad powstaje frustracja i depresja. One sie poglebiaja bo ten kto pije pic zaczyna wiecej, zapominajac w ogole o waznosci nierozwiazanych spraw. Co do impotencji [tez w domysle] - skoro caly czas jest ten ktos w stanie depresji, nie moze byc wydolnym seksualnie. Reasumujac: zaczac od psychiatry, zakonczyc na seksuologu. Taka jest droga leczenia tego pacjenta.