Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pijana jak zwykle

Facet mnie zostawił,siedzę przed kompem i piję...

Polecane posty

Gość pijana jak zwykle

Chyba już się nawaliłam,jak zwykle kiedy coś nie idze tak jak powinno. Zostawił mnie z mojej winy. Zazdrość...pogada ktoś? On nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opisz troszku
sytuację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolewicz
pogadam, też piję bo moja mnie rzuciła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijana jak zwykle
Co tu pisać? Zrobiłam kolejną awanturę. Znowu strach i złość,słowa których nie chciałam powiedzieć. I koniec. Dawał mi już wiele szans,ale nie potrafiłam sobie poradzić. Zawsze pokazywałam jaka jestem silna a gówno prawda. Jestem słaba. Jak cholera. A on był dla mnie wszystkim,jedynym sensem... Jestem do niczego. Chyba lepiej byłoby dla niego gdybym się nigdy nie urodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijana jak zwykle
Kurwa zastanawiam się dlaczego akurat mi się tak trafiło,że nie potrafię ufać. Zresztą nikomu,nawet sobie. Choć jemu i tak ufałam najbardziej...Za mało.Teraz straciłam wszystko. I co mnie czeka,skoro taka jestem? Najlepiej chyba palnąć sobie w łep.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosnica...
witam w klubie, tresc podobna, temat " moja zazdrosc" ten sam, tylko przy okazji sklocilam sie wczoraj nie tylko z nim ale ze znajomymi, siedze teraz sama wiem ze w sumie moja wina i nie wiem co ze soba zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosnica...
a dawal ci powody zazdrosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka baba
a to witam dolacze do klubu porzuconych odurzonych alkoholem.samotna od trzech dni bez zadnego pomyslu na wyjscie z sytuacji bo wiem ze nie ma co nekac faceta jak on odchodzi to mozna tylko pomachac na pozegnanie bo nic innego.Wiem tylko ze piwko poglebia i tak marny stan psychiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijana jak zwykle
Czy dawał? Wiesz jak to jest? zawsze wydawało mi się ,że tak. Kiedy odezwał się do znajomej,popatrzył na laskę w tv,poznał jakąś dziewczynę,wyszedł z kumplem do baru... Wtedy strach łapie za serce,jesteś pewna,że coś ukrywa i zaczyna się. A po uświadamiasz sobie co powiedziałaś i aż głupio ci przeprosić czy choć podejść.A marzysz tylko,żeby się przytulić i poczuć jego zapach,jego usta... Zresztą dla niego przeprosiny i tak już nic nie znaczą i nawet się nie dziwię. Ciągle dialog z samą sobą w głowie,jakby było mnie dwie i jedna mówi" na pewno to zrobił" a "druga on taki nie jest-znasz go". Choroba. Taka jest prawda. Jestem chora. Choć chciałam jak nikomu dać mu szczęście ciągle nie potrafiłam. jeśli z sobą nie skończę znowu kogoś zranię. Ale i tak nikogo nie pokocham poza nim. Jeśli ktoś kochał na prawdę,nie powie,że na pewno znajdzie się taki ktoś. To się wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrośnica...
wymyslilam co moge tworczego zrobic.... ide na piwo :O :o :o juz wolalabym gdybym mogla zrzucic na niego cala wine, a tak pozostaje mi tylko poczucie winy, i swiadomosc ze gdybym nie urzadzila kolejnej awantury dzisiejszy wieczor wygladalby inaczej :(:(:( kurcze jak mi zle.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosnica...
i jeszcze jedno: ja doskonale wiem co robie zle, ja wiem jak powinnam sie zachowywac, jak powinnam reagowac no i nie potrafie... przychodzi co do czego i nie potrafie zapanowac nad emocjami :( ja chyba sie wybiore do psychologa bo czuje sie jak w jakims zakletym kregu.... a pomyslec ze kiedys mialam dokladnie odwrotnie i wiem jak sie czuje ta druga strona !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijana jak zwykle
zazdrośnica więc wiesz doskonale jak to jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosnica..
oj wiem wiem, wspolczuje i Tobie i sobie :( pocieszam sie ze nie ma w zyciu tego zlego co by na dobre nie wyszlo... podobno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×