Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

porady panien młody które juz sa po

Polecane posty

Gość

ja ze swoej strony moge napisac ze; trzeba naprawde dobrze dopasowac dlugosc sukni slubnej, ja mialam ciut za dluga, i ciezko bylo mi tanczyc, ale krawcowa mi wmawiała ze taka dluzsza piekniej wyglada. po drugie; koniecznie robcie probny makijaz, ja zrobiloam probny i bylo tragicznie- splynal mi po 2 godz. dlatego pomalaowalam sie sama i bylam zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska83333
Jesli sie nie umie tanczyc , nie warto wyuczac sie pierwszego tanca , wystarczy byc spontanicznym ,wystarczy sieromantycznie ''pobujac'' , bo niestety z powodu nerwow moze pierwszy taniec moze nie wyjsc , jewsli sie nie ma go we wkrwi , moze wyjsc smiesznie, sztucznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majóweczka_majowaaa
z mojej strony to zalecam: 1. wyspać się choćby nie wiem co. Stres towarzyszący w tym dniu oraz później cała impreza bardzo wykańczają. Potrzeba dużo sił żeby wytrwać do końca :) 2. Zabrać ze sobą drugą parę wygodnych butów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniecznie przymierzcie bielizne slubna wczesniej razem ze suknia,aby nic nie przeswitywalo....ja niby przymierzalam...ale w dniu slubu zakladajac suknie zauwazylam,ze przebija pas na ponczochy...istna porazka..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.dobrze jest zrobić sobie próbną fryzurę i makijaż-ja wybrałam na ikf niby fajną fryzurę a jak zaczęła mnie czesać i zobaczyłam efekt to się przeżegnałam.w dniu ślubu leciałam do fryzjera z wydrukowaną kartką żeby pokazać co chcę-ta 2 wyszła ładna.warto też zrobić makijaż-mój próbny trzymał się super cały dzień-nie zrobił na mnie wrażenia ale do sukni i włosów-inna bajka. 2.KONIECZNIE wziąść buty na zmianę-ja miałam niskie obcasiki-brałam w nich ślub,potem na sali.potem sesja-o 19 wracałam z sesji już boso,pojechałam po drodze do domu po buty zmienne.chyba że ktoraś czuje się na siłach przelatać tyle godzin w takich butach-niech nie bierze,ale ja bym radziła inaczej. 3.wyspać się-choćby dzień przed ślubem położyć się o 19-20 ale żeby chociaż te 8 godzin snu mieć-ja spałam tyle ale już 2 godziny przed końcem wesela usypiałam.u mnie jeszcze stres spotęgował chęć pójścia spać. 4.mimo supełka z żołądka starać się jeść-po pierwsze odejdzie senność a po drugie jeśli masz bardzo zabawowych gości którzy chcą się z Tobą napić wódki lub innego alkoholu-zjedz coś,bo źle jest pić na pusty żołądek-szybciej ulega się działaniu alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóz dodać
nie polecam też dłuugiego welonu. ja mialam 3 metrowy i nawet poźniej po odpięciu tego dluższego został taki na 150 cm-każdy mnie za niego ciągał podczas tańca. glowa mnie później bolała!! no i nie za dluga suknię-bo plącze się między nogami:) a ogolnie -dobrej zabawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×