Czy to, że te piosenki mi się z nim nie kojarzą jest okej?

Dziś przyszła do mnie listonoszka, a w sumie to przyrowerowała i pokazała mi śliczną paczuszkę z moim adresem, zaskoczona byłam bo z allegro nic nie zamawiałam, a listy pisze do mnie w życiu moim tylko Era i ciotka ze Śląska, której wydaje się, że jest moją chrzestną. Rozerwałam paczuszkę, a tam jakieś wypociny i płyta! Wypociny ogarnęłam wzrokiem i szybko lecę do kompa odtworzyć płytę. Miała być tam muzyka relaksacyjna, która mi się kojarzy z moim towarzyszem życia. Tak sugerował list. Słucham pierwszej piosenki - nic. Drugiej - nic. Przesłuchałam pobieżnie pół płyty. Cholera jasna - nic, nic, nic. Pierwszy raz słysze te piosenki, a na dodatek są strasznie z dupy. Czy ja jestem wyrodną partnerką i nieczułą piczką? Okłamać go, że mi się cudownie kojarzą?

brawo :-)

CHOOOOOOOLERA i jeszcze mi zaczął śmierdzieć spalenizną ten kabelek co się go do laptopa podłącza. Co za pechowy dzień

CHOOOOOOOLERA i jeszcze mi zaczął śmierdzieć spalenizną ten kabelek co się go do laptopa podłącza. Co za pechowy dzień