Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowwwwa mama

Niedawno urodzilam, a moj maz...

Polecane posty

Gość nowwwwa mama

Prosze napiszcie pierwsza mysl jaka przyjdzie Wam po przeczytaniu tego zdania. U mnie ejst tak: ...bardzo mi pomaga, ale 3 tygodnie po porodzie polazl na impreze ze znajomymi z pracy i wrocil pijany. A mnie szlag trafial ze ja siedze z dzieckiem a on bawi sie z kolegami i kolezankami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mojego sa tak rzadko imprezy w pracy ze bym sie nie obrazila, pewnie sama bym go wypchnela na nia bo on by nie chcial isc i mnie zostawiac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie pomyślałaś ze on opijał
dzidziusia? Że zazwyczaj urządza sie takie przyjecia z okazji narodzin dziecka? Moze koledzy mu wlasnie takie zoorganizowali by hucznie uczcic pojawienie sie dziecka to nienormalne twoim zdaniem ? A tobie cos sie stalo ze ten jeden dzien mąż byl niedysponowany? Jak tak ci to przeszkadza to teraz jego zostaw z dzieckiem i sama tez wyjdz z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to ze ty urodzilas to ma jakies znaczenie dla tego faktu imprezowego bo nei rozumiem, jka ty urodzilas to on co ma robic siedziec i patzrec na ciebie zcy jak? pomaga ci ? tak to zcego chcesz, poszedl raz na impreze? tak to czego chcesz? chyba sama nie wiesz czego chcesz:/ nie takie ludzie maja problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez czasem gdzies wyjdzie, ale zazwyczaj do sasiada na dol, bo sam z siebie nie chce nigdzie daleko sie wybierac. do tego sasiada to i sama go wyganiam, zeby sie troche odstresowal- bardzo duzo mi pomaga, wiec chce, zeby sie odstresowal, a ja w zamian moge czasem pospac cala noc, gdy on karmi nasza coreczke, przewija i czuwa w nocy, gdy ona nie chce spac. Facetom tez sie cos od zycia nalezy...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moj maz jest kochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowwa mama
Nie, nie pomyslam, ze opijal dzidziusia, bo tzw pepkowe bylo 3 tygodnie temu (jak ja bylam w szpitalu). Moj maz na imprezy z pracy chodzi srednio raz w miesiacu. Wiec jedna mogl sobie darowac. Nie, nie chce zeby siedzial i patrzyl na mnie i na dziecko (zamiast isc na impreze). Wolalabym zeby tak zorganizowac czas, zebysmy pobyli troche razem ze soba...Np. zebysmy zapakowali Mala i gdzies na troche pojechali (troche znaczy 3 -4 godziny)Tak, wiem mozemy pobyc ze soba innego dnia, ale po prostu bylo mi przykro, ze on baluje, a ja siedze w domu. Kocham swoje Malenstwo i uwielbiam sie nim zajmowac, ale po prostu bylo mi smutno...chcialabym zeby chociaz na pocztaku cala nasza trojka spdzala jak najwiecej czasu ze soba... Sama na impreze nie pojde, bo karmie i nie wyobrazam sobie, ze zostawie 3 tygodniowe dziecko i pojde imprezowac...Nie zazdroszcze mu imprezy, jest mi przykro ze nie spedzil wolnego zcasu (ktorego i tak ma malo) z nami ( a imprezy raz w miesiacu to chyba dosc duza czestotliwocs)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy jaka kto ma sytuacje w domu, moj maz codziennie jest po pracy o godzinie 16 i reszte dnia mozemy spedzac razem wiec jedna impreza by mnie nie zbawila, pewnie jeszcze sama bym go zawiozla i po niego przyjechala, rozwozac przy okazji jego kolegow po domach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowwa mama
jak nie bylo Malenstwa, tez nie mialam nic przeciwko imprezom i tez nie raz sama zawozilam i przywozilam meza...Ale uwazam, ze majac 3 tygodniowe dziecko w domu mozna sobie jedna popijawe darowac i ciesze sie, ze chociaz jedna osoba mnie rozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowwa mama
nie moglam bo nikt mnie nie zaprosil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po przeczytaniu pierwszego posta stwierdzilam że to normalne ze czasem maż gdzieś wyjdzie. swojego sama wysłałam na spotkanie z kolegami jak mały miał miesiac, bo chciałam żeby zrobił coś innego niż opieka nad nim :) ale skoro i tak chodzi na imprezy dośc często to faktycnie mógł posiedzieć z Wami. a co do zostawienia dziecka i pójścia na imprezke, to sorki ale 3 tygodniowego dzidziusia bym nie zostawila z nic na świecie!!! i porównywanie 3 miesięczniaka do 3 tygodniowego noworodka to troszkę nie na miejscu jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może spróbuj porozmawiać z mężem tylko tak bez wyrzutu przedstawić mu swój racje. Tylko od razu nie rób mu wojny, bo to do niczego prócz pretensje nie doprowadzi. Tak na spokojnie myślę, że wtedy jest duża szansa i mąż się zrehabilituje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tylko jedna osoba Cię rozumie, ja też świetnie rozumiem. No i życzę aby się nie powtarzały podobne sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowwa mama
ciesze sie bo myslalam, ze mi juz na mozg padlo dokladnie 3tygodnie a 3 miesiace to jest roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie imprezy sa zwykle pożnym popołudniem lub wieczorem. Jesli wieczorem to gdzie Ty chciałaś sie wybrać z 3 tygodniowym dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwesowana
gwiazdeczka _ mys;isz ze ktos sie menel game www.zal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczyna czepianie sie kazdego słowa. Chodzi o sens całej sprawy,a nie rozkłądanie ejj na części pierwsze i czepianie sie wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggfh
a ja mysle ze powinnas wziasc z nim rozwod-ma cie geeralnie w dupie moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pod pseeuudoo
a moj maz jest dupkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjyj
Chciałaś babo mieć dzieciaka to siedź i niańcz go. Faceci godza się na dzieci abyście im nie truły o pieknych i ślicznych maluszkach których tak naprawdę nie chcą. Upił się to upił, facetowi nie wypada płakać nad swoim zmarnowanym życiem, nad wrzeszczącym bachorem w domu i rozkapryszoną paniusią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale czepiacie się dziewczyn zapytała tylko a tyle osób po nie jedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvbnbn
kto sie czepia?po prostu logiczne ze jak by ją kochal i dziecko też to by siedzial w domu i chcial przebywac jak najwiecej z nowonarodoznym dzidziusiem.A jak patrzy zeby sie urwac to znaczy ze ma dosc kobiety i placzacego dziecka.logiczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukasz dziury w całym
facet pomaga Ci przy dziecku, nie baluje co tydzień ale raz w miesiącu powinnaś sie cieszyć, są faceci którzy nie pomagają wcale i tylko szukają pretekstu by dłużej zostać w pracy by tylko do żony i dziecka nie wracać albo wolą balować lub spędzać czas z kumplami ostatni się jedna żona skarżyła że mąż gdy tylko pojawiło się dziecko zaczął regularnie chodzić na siłownię byle tylko w domu nie być wieczorami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukasz dziury w całym
zrozum, jeden wieczór w miesiacu to nie cały czas mąż ma prawo do swoich zainteresowań, hobby i spotykania ze znajomymi.... miłość do Ciebie i dziecka to nie wszystko co ty sobie ubzdurałaś ? że po urodzeniu dziecka zamkniecie się w domu w trójkę jak w twierdzy i z czułością patrzeć sobie w oczy ? myślałaś że obowiązkiem męża jest ze wszystkiego zrezygnować dla Ciebie i dziecka ? zresztą nawet gdyby było tak jakbyś tego chciała to i tak skończyłoby się to źle bo prędzej czy później mąż zacząłby się czuć w domu jak w więzieniu poczytaj sobie posty Matek które przed dłuższy czas wyizolowały się z życia towarzyskiego po urodzeniu dziecka, po kilku miesiacach czuły się odizolowane i wyobcowane, to grozi depresją każdy normalny człowiek do zdrowia psychicznego potrzebuje kontaktów z innymi ludźmi, nie tylko z własnym mężem/żoną czy dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale glupie glupoty gadacie
nie rozumiecie ze dziewczyna wlasnie urodzila dziecko i chce w tym momencie byc z mezem.czuc jego wsparcie i obecosc.a nie zeby latal po imprezach i sie opijal.cale zycie na to bedzie mial a nie akurat teraz jak mu sie dziecko urodzilo.typowo egoistyczna swinia-jak kazdy chlop.ityle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz minelo 3 tygodnie
od porodu. Naprawde to taka zbrodnia, ze facet poszedl na impreze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba lepiej ze wystarczy mu
jeden wypad na miesiac, a w pozostalym czasie Ci pomaga niz jakby mial siedziec na nadgodzinach w pracy caly miesdiac i wracac skonany do domu i palcem nie kiwnac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu nie przesadzasz? jak mój mały miał miesiąc to ja poszłam do pracy na imprezę a on został z mężem co prawda byłam na macierzyńskim, ale szefowa kończyła 40 i nie wyobrażała sobie, że mnie nie będzie :) mogłam posiedzieć tylko 4 godzinki i nie mogłam pić bo karmiłam, ale i tak było świetnie ;) to że ma się dziecko to nie znaczy że trzeba we dwoje nad nim siedzieć cały czas, bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×