Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powanie pytam

ile trwa rozwód ???

Polecane posty

Gość Edwin_Ślask
U mnie było pół roku czekania na rozprawę,potem druga też 6 miesięcy czekania (czyli razem 1 rok) bo była żonka chciała z mojej winy a najlepsze jest to że do sądu podwiózł ją starym golfem jej przystojniaczek z którym mnie zdradzała od minimum dwóch lat a ja paliłem papierosa przed sądem a ona głowa na bok i udawała że mnie nie zna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwykły szarak
Warszawa Mokotów od maja 2013 teraz w apelacyjnym jeszcze nie ma terminu. Ponoć ok 14 mc Chroni się drani Łobzów (wyroki o znęcanie prawomocne ) bez worka pieniędzy adwokata nie zaczynacie orzeczenia o winie w tym kraju . To nie jest dla przeciętnego Polaka. To sprawiedliwość dla elit .A przeciętny człowiek linka albo pociąg. Żeby rozstać się z oprawca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie chce szybko rozstać z "oprawcą" to wystarczy złożyć pozew bez orzekania o winie. Chyba że się chce "oprawcy" dopier/dolić. Tylko tu pojawia się pytanie: kto tu jest oprawcą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kafeteryjnym oprawca jestes ty. Pytanie jest o termin,czas,itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kafeteryjną mendą jesteś ty. Dyskutujemy dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Podejrzewam, że też mnie to czeka. Z decyzją borykam się od kilku lat. Za kilka dni jestem umówiona z prawnikiem. Jeszcze nic się nie wydarzyło, a ja chodzę jak struta, czuję, że życie się wali, że tyle lat było nic nie warte. Oprócz złego samopoczucia psychicznego mam też dolegliwości fizyczne, np.bóle głowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miała baba dom. Dom jej sie kiedyś bardzo podobał. Ale z roku na rok podobał jej się coraz mniej. Wreszcie wzięła młot i zaczęła go rozwalać. I nagle poczuła że dom jej sie wali a od młota rozbolały ją ręce i głowa. I że ten dom jest nic nie wart. I to ją bardzo zdziwiło.... Ot - kobieca logika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dosyć męża. Nie układa się nam od wielu lat. Co mam zrobić żeby go nakłonić do rozwodu?? Złożyłam pozew w 2011, znalazłam kancelarię, mediatora i on kompletnie nie podejmował inicjatywy. Prosił o wycofanie, wycofałam i do dziś żałuję. Mam dosyć życia z nim, nie dogaduję się z nim i działa mi na nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
""" ile trwa rozwód ??? """ Co za idiotyczne pytanie . Kto jest w stanie na nie odpowiedzieć? Coraz bardziej odnoszę wrażenie ,że tu wypowiadają się kosmici.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maxinne

Długość rozwodu oczywiście zależy od wielu czynników. Mecenas Dziedzic mi tłumaczył, że jednym z czynników jest to czy rozwód będzie za porozumieniem stron bez orzekania o winie, czy z orzekaniem. W pierwszym przypadku może trwać niecałe pół roku (u nas tak było) a jak się zdecydujesz na orzekanie o winie to może się ciągnąć latami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×