Idę puścić dużego - jakie liczby?

Bo nie wiem :o

1,2,3,4,5,6 ;lp

7, 5, 32, 18, 41, 3 ;)....powodzenia :) i nie przepusc wszytkiego od razu .....

Nie podobają mi się :o

Dzięki kabel :) Jak coś to podam ci maila, żebyś mógł mi dane do przelewu wysłać :D

17,34,58,45,12 Połowa dla mnie. :D

nie, tamto było źle... 32,15,26,35,27,36

riddle, niech stracę - puszczę dwa :)

wystarczy ze zaprosisz mnie do kawiarni na kawe.... ;)...

Ok, ale chyba gotówką też nie pogardzisz? Kumulacja a zachłanność nie popłaca :o

riddle >> przepuszczać całości nie zamierzam, ale szaleńcze zakupy na dzień dobry muszą być! :)

Czerwone porsche, nowa garderoba u Armaniego i D&G, gustowna willa na działce o dużej powierzchni... To masz na myśli, czy może skromniej? ; )

nie gardze pieniedzmy :) wszak sa srodkiem do zaspakajania potrzeb, do spelniania zachcianek , ale nie potrzeba mi wiecej niz mam Jesli jednak chcialabys sie podzielic wysle Ci kilka adresow pod ktorymi kryja sie osoby ktore ich bardziej potrzebuja niz ja :) dla mnie ? kawa ;).....czarna jak dno samego piekla :)

3, 13 , 23 , 33 , 43 , / a tu Twoja liczba, co by nie było tak prosto :P /

riddle, głónie punkt drugi. Nic na to nie poradzę - jestem kobietą ;) Jakieś mieszkanie i auto też, ale bez szaleństw. Nie czuję takiej potrzeby. kabel, nie ma problemu ;) Osobiście uważam taką pomoc za lepszą, nie ufam fundacjom. Tzn wkurzają mnie całe te "koszty administracyjne" :o Odchodzę z kafe, nie kuś. Na razie jestem biedną studentką :P

nie ufam fundacjom. to mamy cos wspolnego :)......z reki do reki :) to jest to czemu ufam :) a usmiech obdarowanej osoby bezcenny ...........

Dokładnie :) Choć są pewne sytuacje, gdzie potrzebna jest inna pomoc. To jak z wodą - można dowozić lub budować studnie. Jak na mój gust zbyt często robi się to pierwsze niestety.

7, 11, 23, 44, 47, 9

49 miało być :)

rzadko rozdaje ryby :) rozdaje wedki ....... ale czasem ryby sa jedyną droga by kogosc podniesc z kolan....

Hehe, chcesz mnie z torbami puścić? :P Dobra. Biorę numery od riddle, kabla i musztardy. Wieczorem dziękuję albo składam reklamacje :)

Jak na mój gust zbyt często robi się to pierwsze niestety. na moj gust nie czesto robi sie cokolwiek ....

ej, ale wiesz że ta wygrana może być marna jeśli ktoś inny też wykorzysta te numery?

kabel, no różnie bywa. Jednak patrząc ogółem to "ryby" są dominujące. Inna sprawa, że ludzie nie zawsze chcą wędki...

nikt nie wykorzysta :).....byly dedykowane dla najprawdziwszej :)

mój czarny nick na dziś >> wątpię, żeby tłumy szły do kolektur z tymi numerami. Zresztą, dla mnie i 100 tysięcy nie byłoby marne jeśli spada z nieba :)

widzisz ...to ja decyduje co bardziej pomoze , ryba czy wedka ? .....jesli ktos odmawia wedki nie dostaje nic ...

hmmm biedna studentka ucieszyla by sie nawet z 10 tys :) z tzw nieba :D

:D Kabel, zeżarłeś jedno zero;)

Mam 40zł w portfelu, więc nie pogardzę niczym :P No masz rację z tym decydowaniem. Ale ja pracowałam kiedyś w "państwowej smażalni ryb" i próbowałam wychodzić do ludzi z wędkami. Zmieniłam po tym zdanie o ludziach, na gorsze.