Masakra ! Masakra ! Masakra ! Kazdy facet ...

ode mnie odchodzi,poniewaz ma dosyc tego jak dzialam na innych facetow i tlumacza sie tym,ze maja dosc zazdrosci(swojej),nie trzeba mnie pilnowac,zebym sama nigdzie nie chodzila,bo beda mnie podrywac.Poza tym zarabialam wiecej nieco niz moi partnerzy...moze tu tez tkwi problem.Ostatnio uslyszalam takie cos od mojego bylego :o ale to co ?Mam przestac dbac o siebie?Tego wymaga moje obecne zajecie.Zawsze musze dobrze wygladac.A poza tym lubie dobrze czuc sie ze swoim wygladem.Wolalabym zeby to zalezalo od mojego charakteru,te odejscia,moze moglabym nad tym poprawowac.Kurcze :( To w takim razie czy dla facetow istnieja kobiety za atrakcyjne i za bogate? Nie rozumiem tego.

Bo to facet powinien zarabiac wiecej i utrzymywac swoja kobiete :P

Pijawka

Skromna tez nie jestes...

Ja kiedys tez zarabialam wiecej niz moj partner i to byl glowny powod do rozstania. A dlaczego kazdy ma byc skromny ? Ja tez nie jestem , nigdy nie bylam i raczej nie bede :D

@Jedwab: Jak piszesz fajna, a nawet bardzo fajna dupcia jesteś, dobrze zarabiasz. Czego więcej można chcieć ;) Pewnie że lepiej mieć paszteta który każdy grosz od człowieka wyciągnie ale dla dobra ludzkości mogę się poświęcić. A zatem WYJDŹ ZA MNIE!!! Jeśli jesteś z okolic Wawy to zapraszam na kolację :D

Acha i żeby nie było że mi przeszkadza że dobrze zarabiasz to płacimy po połowie :P

podpucha z tym tematem. a ze wiele kobiet mysli, ze to prawda to: bo kazdy facet mnie podrywa - znaczy: bo sie lasze do kazdego facete ktory mnie podrywa bo zarabiam wiecej - znaczy: bo wypominam, ze zarabiam wiecej i ze jest jelopem przy kazdej mozliwej sytuacji

Ja kiedys tez zarabialam wiecej niz moj partner i to byl glowny powod do rozstania. ot to sobie wytlumaczyla. kobieta wmowi sobie wszystko

I dobrze kobieta powinna sama na siebie zarabiać,tylko facetom przeszkadza to że stają się niezależne robią z tego problem,bo jak kobieta jest zależna od faceta to on może zrobić wszystko: Czyli strzelić focha,odciąć od pieniędzy,narzekać że on zarabia a taka tylko siedzi w domu i wydaje jego pieniądze.itd.Ja jestem za płaceniem pół na pół.Mój facet zarabia mniej ,dużo mniej i też stało się to powodem pośrednim do rozstania.

jeżeli tak się wysławiasz jak piszesz to ja się nie dziwię że odchodzą. Ile można słuchać i nic nie rozumieć, życie nie polega na domyślaniu się. Jedyne co widzę to bardzo chaotycznie napisane kilka słów! W życiu też taka jesteś?

czyli to byl prawdziwy powod rozstania: strzelalas focha odcinalas od pieniedzy narzekalas ze wiecej zarabialas

Jakoś nie może ścierpieć że starcza mi na wszystko jak wprowadziłam podział pół na pół.Połowę płaci on ,połowę ja za wszystko.Jak mieliśmy wspólny budżet na nic nie starczało a to głównie on wydawał kasę na duperele ile się dało,wszystko było potrzebne.Później trzebyło jeść na siłę bo tyle żarcia kupił że się psuło.

dobra zrozumiałem. Chyba źle sobie tłumaczysz pewne sprawy albo inaczej, tłumaczysz tak jak jest tobie wygodnie.

Nie ja mój drogi ,mój facet narzekał że jak to możliwe żeby kobieta zarabiała więcej od faceta.Mówiłam zmień pracę,ale po co lepiej siedzieć na dupie i biadolić

czyli powiem jaki byl powod prawdziwy rozstania: kupowaliscie duzo pierdol do domu. facet uwazal ze sa nie potrzebne i za drogie dla niego. ty i tak wywzeszczalas, ze musi byc i koniec. facet wydawal cala pensje - bo pol na pol. i stopowal. a jak sobie chcial cos kupic dla siebie to mu wypominalas, ze sa wazniejsze wydatki to byl powod rozstania

Kiedyś zarabiałam marnie.Zmieniałam pracę szukałam zą znalazłam.Wtedy kiedy miałam mniej mój facet mówił nie martw się damy radę ,ja zarobię na nas.Akurat !!! Milusi był,ale jak brakowało kasy to "nigdzie nie możemy wyjść,kupić nie można tego co by sie chciało,nawet na piwo codziennie nie starczy"no to teraz mnie starcza a on ma pianę na ustach.

Skromna tez nie jestes... ---co ma skromność tu do rzeczy?Pisze dziewczyna jak jest.

To w takim razie czy dla facetow istnieja kobiety za atrakcyjne i za bogate? ---oczywiście ,że tak.Dla niektórych to zbyt wielkie ciśnienie....wymiękają.

JOOZIO-żałosny jesteś.Mnie stać na wszystko,mojego faceta to wkurza tak jak i ciebie jak widzę. Czytaj ze zrozumieniem,bo coś nie kumaty jesteś. On kupował duperele,a właściwie za dużo wszystkiego głównie żarcaia,jakby chciał się najeść na zapas. Fajnie się żyje na cudzy rachunek nie?????????

czyli wyzywasz sie na facecie, bo jak byliscie biedni to kazal oszczedzac to sie mscisz i pokazujesz wyzszosc - ja znalazlam lepsza prace, a ty nie potrafisz

No właśnie wymiękają.

przeciez ty mozesz robic zakupy, albo jak przeszkadza rozdzielic pieniadze. ty jedzenie dla siebie, on dla siebie. i tak ze wszystkim

nie ma zbyt atrakcyjnych i bogatych. sa zbyt glupie, wyniosle i samolubne. ale tego kobiety w zyciu nie zauwaza

a tak na marginesie-czytając ten skarbiec wiadomości o naturze ludzkiej,niejakie kafe forum -faceci czasem nie wiedzą czego chcą,szukają samodzielnych niewiast(nawet na randkach inkasują połowę),jęczą,że kobitki to materialistki.....z drugiej strony-jeśli kobieta zarabia ,czasem lepiej od nich-znów coś im nie pasi......

Nigdy nie byliśmy biedni i gdyby mój facet umiał gospodarować pieniędzmi choć trochę to było by dobrze.Jak zaczełam zarabiać więcej i więcej się dokładałam to on zaczął więcej wydawać i nie uwierzycie głównie na jedzenie,jakby chciał się najeść na zapas.To chore.

ciekawe co bylby jej facet mial do powiedzenia bo jeszcze nie spotkalem na zywo faceta ktory by powiedzial - moja kobieta zarabia wiecej co mi sie nie podoba.

"nie ma zbyt atrakcyjnych i bogatych. sa zbyt glupie, wyniosle i samolubne. ale tego kobiety w zyciu nie zauwaza" Źródło :jooziowy skarbiec złotych myśli

Dokładnie teraz mamy wszystko osobno,ostatnio usłyszałam hasło dnia"masz kupę kasy jak widzę po lodówce".Dodam ze mam dziecko na utrzymaniu,potrafię jechać na weekend w góry,nad jezioro,cieszę się małymi rzeczami .Jak mi się nie chce gotować to idę coś zjeść.Zeby nie było że zarabiam kokosy.Mam 1900 na rękę,on 1600 duża różnica?????????.Prawie żadna jak dla mnie.On ciągle biadoli że musi oszczędzać i nie stać go na wyjazd,piwo,kino.

oj coś mi ten skarbiec chodzi dziś po głowie,to pewnie Twój nick klejnotka tak na mnie podziałał:D:D