nic z tego nie rozumiem.

zaiskrzyło mniędzy nami, były sms spotkania itp. Ale nie odzywa sie do mnie tak normalnie, nie pisze nawet nie odpisuje. Jak go widze bo mam z nim styczność na codzien to jest dla mnie normalny. Co jakis czas sie odezwie tylko z pytaniem dlaczego mam na niego focha! To mu odpisuje że dlatego że mnie olewasz, więc ja robie to samo. A on że wcale nie. To ja że jak nie jak tak, że bawi sie mną i tak naprawde o mnie nie mysli. On uparcie dalej ze jest zupełnie inaczej i myśli zupełnie inaczej jak ja myślę. Rozumiecie coś z tego??? Bo ja nie hahaha :) jak sie nie odzywa to nie, ale dlaczego sie dziwi że jestem dla niego oschła???

ja też faceci są jednak dziwni :/

..wychodzisz z zalozenia, ze zaiskrzylo miedzy WAMI? skad ten pomysl?, zaiskrzylo u ciebie jedynie, a jesli przychodzisz do chlopaka z takimi tekstami w stylu - mam focha bo mnie olewasz, nie interesujesz sie mna itd. to sie nie dziw, ze to robi :D

to on pytał dlaczego mam focha dlatego mu odpowiedziałam, ze dlatego, że sie do mnie nie odzywa po pierwsze! Zaiskrzyło bo widziałam to w jego oczach z reszta nieraz mi pisał ze mu sie podobam ze go pociągam itp, usmiecha sie do mnie i wogóle no cos tam do mnie ma ale nie rozumiem dlaczego sie nie odzywa!

a dziś znowu napisał do mnie że działam na niego bardzo pociągająco, ja mu na to jasne, to widać a on że po mnie tez widac, potem dodał ze pisze poważnie. Kurwaaa nie wiem jak mam sie zachowywac w stosunku do niego pomocy! Potem przechodził obok mnie uśmiechał sie i wypsikał sie perfumami bo wie ze je uwielbiam, specjalnie dla mnie bo wczesniej jak przechodził nic nie czułam.

On sie Toba bawi, wyglada, ze nie mysli o znajomosci z Toba powaznie. Facet, ktoremu naprawde zalezy na kobiecie tak sie nie zachowuje. Od kiedy sie znacie?

heh, ja napisałam... on napisał... najsmieszniejsze jest to, że piszecie do siebie a nie rozmawiacie. Bo rozumiem, ze pracujecie razem? I widzicie się na co dzień?

nie zależy mu na tobie,chce cię przelecieć tylko...lub aż:P

... to calkiem jak u mnie ... tez slyszalam ze mam focha. A wiesz dlaczego tak pytal? Bo juz mial wieczorek umowiony z inna ... mimo ze kochal, teskinil, pragnal. 1 sms dziennie foch i nagle byl w innym miescie. Ktoras poprostu wczesniej odpisala :) wiec pojechala na wycieczke. Wiec latwo bylo wmowic mi focha ... a gdy juz nie mial alternatywy pisal jak to steskniony pragnie itd. Wiem ze nie pociesze bo sama jestem w podobnym stanie ... ale ten "foch" mnie zelektryzowal ... bo skad to ja znam. Olalam go :)

... a o ktorej dostalas smsa? bo ja ok 17 :)

Odp po kolei: znamy sie od kiedy tam zaczełam pracować. I już wtedy zaczeły sie jego zaloty, teskty pół żartem pół serio itd... Pewnego wieczoru tak wyszło że zostaliśmy tam sami gdzie pracujemy i wypilismy sobie po piwku, gadaliśmy do 3 nad ranem chyba i nic więcej, na drugi dzien dostałam smsa że dawno sie tak z nikim nie czuł, ze było zajebiscie itp. Potem ciszaaa przez jakis czas, chociaz czasami sie odezwał, napisał cos tam na poczatku jeszcze, teraz juz nic. No ale w pracy traktujemy sie normalnie. Drugie nasze blizsze spotkanie tez było podobne tylko ze wtedy całowalismy sie, przyznam ze zajebiscie byłam podniecona dawno mnie nikt tak nie rozpalił, było miło ale nie chciałam niczego wiecej. Na drugi dzien znów smsy ze było miło itp itd. W miedzy czasie pisalismy ze sobą może raz ze sie pociagamy, ze sie sobie podobamy noo takie tam, ze działamy na siebie tak. No ogólnie jest między nami jakas chemia. Potem znowu ciszaa, na nastepnym podobnym spotkaniu wyszły przytulanki dotykanki, przy czym on wiedział że miałam jednego chłopaka do tej pory z którym byłam bardzo długo i ze jestem z tych raczej porzadnych panienek. I tak wygląda sytuacja, jak sie cos dzieje to jest przez kilka dni fajnie, jest fajana atmosfera jestem zadowolona, usmiecham sie do niego jestem miła, ale potem znów przez dłuższy czas nic sie nie dzieje, raz na jakis czas wyśle smsa w stylu: ślicznie dzis wygladasz lub mmm ale ty na mnie działasz i tyle. A ja zachowuje sie do niego chłodno ale nie jestem nie miła jestem normalna dla niego jak sie nie odzywa, bo przeciez nie bede mu sie rzucała na szyje jak mnie olewa. Wkurwia mnie jak pisze do niego on mi nawet nie odpisuje. Nie rozumiem tej sytuacji :/ a on nie wie o co mi chodzi jak to ostatnio napisał ale bardzo by chciał sie dowiedziec, a przeciez mu wyraźnie napisałam dlaczego sie tak zachowuje. Hymmmm no właśnie nie dostałam smsa :)))

zapraszam do tematu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4195484

tez czuje ze nie zależy to widać, ale z drugiej strony po co to kontynuuje i uparcie twierdzi ze jest inaczej jak myśle?? Strasznie mnie pociąga, ma super-silne feromony, jak go przytulam jestem w niebieeee :))) myśle o nim czesto, ale sama juz sie nie odezwe do niego napewno, poczekam i poobserwuje jego ruchy. A najgorsze jest to że jak juz chce dac sobie z nim spokój i jestem na to gotowa to on sie wtedy odzywa i zapewnia ze wszystko jest ok i nic sie u niego nie zmieniło. I go nie usprawiedliwiam chociaż wiem ze jest zajety, bo nawet najbardzie zajety człowiek i tak ma czas dla osoby na której mu zależy. W koncu sie wkurwie i mu powiem że ma spadać i bede miała satysfakcję :)

Findulias... moja sytuacja jest inna. On mnie tak do konca nie olał bo cały czas ze mną gra w jakies gierki i podtrzymuje tą znajomość.

no właśnie... troszeczkę dalej rozmawiamy o takich gierkach i nie ma nic do rozumienia... oni po prostu tacy są - prowadzą gierki, bo najwidoczniej leży to w ich naturze a nam chyba nie pozostaje nic innego jak nauczyć się zasad tej gry

albo dac sobie spokoj. Jak facet bedzie chcial sie wami zainteresowac to zrobi to sam, bez waszej pomocy.

oj, chodziło mi o to, by za nim nie latać, nie pisać, nie dzwonić itp. - by pozwolić zarówno jemu i sobie oddychać

wiem o tym doskonale, więc mu sie nie narzucam i teraz juz zostawiem wszystko w jego rękach :) musze tylko byc po prostu usmiechnieta wesoła zadowolona a nie wiecznie przez niego przybita bo sie nie odzywa, może to go odstrasza :) możer sie bedzie zsatanawiał dlaczego mam taki dobry humor i pomysli że jest ktos inny kto mi go poprawia hahaha ;) zobaczymyy. Ja myślę ze faceci sa tak naprawde prości na swój dziwny skomplikowany sposób, przecztyałam dlaczego mężczyźni kochaja zołzy i nie zalezy mu na tobie co dało mi już dawno trochę siły żeby zrozumiec facetów :) hah przypomniało mi sie teraz jak kiedys mi powiedział że wszyscy tu mi ciebie zarywają z takim wkurzeniem, na pytanie jakiegoś chłopaka czy jestem zajęta czy wolna on odpowiedział mu że jestem jego hahaha!! gdzie tu sens i logika :)??

nie ma jej wcale a oni rzeczywiście są "prości w obsłudze" i w takim razie życzę powodzenia:)

dzięki! i nie sądze jak tu ktoś napisał że mu chodzi tylko o seks. Tak słodko sie do mnie tulił i mówił zostan jeszcze, dawno z nikim mi nie było tak dobrze. Leżeliśmy na łóżku i było "miło" jak w pewnym momencie powiedziałam noo juz wystarczy on odparł że naprawde nie musimy nic robić równie miło będzie jak po prostu poleżymy razem :) fajnie mi sie zrobiło!

znam to:) tylko, że to na prawdę jeszcze nic nie znaczy

eeee tam. A jak sie zakonczyła lub trwa twoja sytuacja?

popełniłam kilka błędów - i jestem w trakcie naprawiania bo wychodzę z założenia, że wszystko jest możliwe jak będzie - to się okaże w każdym bądź razie nauczyłam się jednego - narzucanie się to zdecydowanie zły pomysł

widzisz tutaj logiki? Kiedy jesteście w jakiejś intymnej sytuacji on ja kontynuuje, ale na codzień Cie OLEWA- spójrz prawdzie w oczy. Nie odpisuje na sms-y, nie dąży do spotkania ani żadnej w sumie formy kontaktu. To nie jest zachowanie faceta któremu zależy

a ja bym się kłóciła mimo wszystko... w każdym bądź razie w moim przypadku zależało - bo wiem co mówił innym o mnie

Sama napisałaś wcześniej, że faceci są prości w obsłudze. I tak faktycznie jest. Jeśli facetowi na Tobie zależy to nie masz wątpliwości. Jeśli 'gra w jakieś gierki' to prawdopodobnie mu nie zależy zbytnio

więc innym nakłamał? bo, że mi by ściemniał to ok tylko po 'kiego grzyba miałby ściemniać innym? po to są gierki - by sprawdzić co dziewczyna czuje

Na etapie szkół srednich- zgoda :) Jeśli powyżej tego etapu wiekowego- bzdura :)

to widocznie strasznie niedojrzali oboje jesteśmy - bo tak się dziwnie składa, że już po szkole śreniej

A tak, to może być trzeci przypadek- facet skrajnie niedojrzały :) ale w takim wypadku szczerze Ci radzę- uciekaj jak najszybciej