Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama nie jestem

czy byłyście w pełni zadowolone z sukni ślubnej?

Polecane posty

Gość sama nie jestem

Odebrałam suknie i jakoś tak mam mieszane uczucia. Nawet nie wiem czy mi się podoba. Dużo rzeczy widzę na które wcześniej nie zwracałam uwagi. Halka jest dość ciężka. Gorset jest gruby i sztywny (chyba ze 3 warstwy materiału na nim są) w dodatku mam wrażenie że jakos ciulowato w biuście mi uszyli, bo zamiast podkreślić biust, ona mi spłaszcze jeszcze. Nie wiem. Jakosmi dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam bardzo zadowolona
czułam się świetnie, nie żałowałam ani przez moment. fakt mocno mi się przydeptywała, tiul z dołu się rwał, że aż strzępy latały po sali ale co tam:) wyszalałam się za wszystkie czasy i świetnie się czułam. Jak oddawałam to nic nie powiedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli pdebierałas
skoro widziałaś niedociagnięcia w szyciu to 3eba było odrazu im powiedziec ze miało byc inaczej Moze jedz jeszcze do nich najlepiej ze wsparciem np mamy...a co do reszty twoich watpliwosci no to rozumiem ze jak wybierałaś to byłas zadowolona wiec czemu teraz przeszkadza ci grubosc halek? myysle ze jak ubierzesz ja w dzien slubu z makijazem i zrobiona fryzurą to sama zrobisz wow na swój widok tego zycze pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie jestem
mam wrażenie, że te modele do mierzenia są jakoś lepiej uszyte, halki lżejsze itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam wypożyczoną, więc była taka sama przy mierzeniu, jak i na weselu, lae dopiero w tańcu okazała się być bardzo ciężka. Co chwila cos przydeptywałam i cieszyłam się jak juz ja zdjęłam po oczepinach. Ale na zdjęciach z pleneru prezentuje sie bosko, więc chyba warto było sie pomęczyć. A teraz idę na wesele jako gość jutro i cieszę się, że mam zwiewna powiewna sukienczke, lekko za kolana. LECIUTKĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie straszcie mnie :P ja wypozyczam suknię ale szyją ją specjalnie na moje wymiary i teraz juz czekam kiedy przyjdzie zeby isc w konsu na przymiarke mam nadzieję ze wszystko bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi po 1 przymiarce zmiejszyli gorset . doslownie z centymetr moze. przynajmniej tak szpilki zebraly. a na nastepnej przymiarce juz mi sie zdawalo ze chyba im sie duzo wiecej zebralo bo nie moglam oddychac. babka do mnie mowi ze moglam nie tyc. a ja ile wqazylam tyle waze. wiec niech mi nie sciemnia. powiedzialam ze skoro tak to dobra to schhudne te dwa kilo jezcze i paluje sie teraz . 3 przymiarki nie bedzie bo byla z wyprzedazy wiec nie trzebabylo tyle zmieniac.. dopiero juz 3 dni przed slubem przy odbiorze. jak dalej bedzie zamala to gowno mnie obchodzi niech powieksza w ciagu 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×