Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lllllll.i.i.i

Do mieszkających z rodzicami Macie w pokoju drzwi zamykane na klucz?

Polecane posty

Gość lllllll.i.i.i

Moi wspaniałomyślni rodzice zrobili mi kilka lat temu drzwi przeszklone i niezamykane na klucz. Kiedyś mi to nie przeszkadzało ale teraz w niektórych sytuacjach to krępujące i coraz częściej myślę co z tym zrobić, choć to nie takie łatwe:( A wy macie drzwi przeszklone czy nie? I z zamykane na klucz czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam w polowie szklo a w polowie drewno...ale przez to szklo nic dokladnie nie widac..tylko ze ktos jest :P tez nie mam na klucz...tzn.moze jest klucz ale nigdy go nie dostalam...czasem by sie przydal ale juz sie przyzwyczailam...do mnie jak wchodza a ktos u mnie jest to nawet nie pukaja ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość growling
nie mam, mam drzwi przesuwne. i nigdy mi to nie przeszkadzało, bo starych gówno obchodzi co ja tam robię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile masz lat? bo moze nie warto im robic jakies pretensje o te drzwi skoro niedlugo sie i tak wyprowadzisz a oni tylko zaczna miec jakies podejrzenia ze co Ty tam takiego robisz ze potrzebujesz takiej dyskrecji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllll.i.i.i
--->Green Lemon Citrus Jaki znowu mały ludzi? O czym ty mówisz, co?:) --->freequa Mam już nie tak mało lat ale na wyprowadzkę się jeszcze nie zanosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllll.i.i.i
--->growling I rzadko do Ciebie wchodzą? Bo do mnie często i to nawet późnym wieczorem i mogą mnie na czymś nakryć - i się stresuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllll.i.i.i
--->Ga bry sia Tamto były piękne czasy, jak mieszkałaś z rodzicami? Większość ludzi dlatego się wyprowadza bo woli mieszkać samemu. Ty nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak to jaki ? zachowujesz się jak bys nigdy małego ludzika nie widziała. U nas w szpitalu pełno ich ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllll.i.i.i
W końcu mam juz swoje lata, i chciałabym tak od czasu do czasu np. dziś urządzić sobie seans masturbacyjny - a przez te drzwi nie mogę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość growling
haha, ja mam patologię w domu, rodziców widzę jedynie w porze obiadowej :D dobra, tak poważnie, załamię swoją reputację - przestali wchodzić jak mnie nakryli na robieniu sobie dobrze. teraz albo wołają mnie do siebie, albo czekają aż wyjdę z pokoju, taka rodzinna żenada :D ale był czas kiedy włazili jak do siebie, wtedy odbyłam z nimi poważną rozmowę na dywaniku i trochę spasowali z tym buszowaniem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
ale starzy MAJĄ :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllll.i.i.i
upp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uniaaaaaaaaaa
Nie potrzeba drzwi zamykanych na klucz w pokojach,wystarczy dobre wychowanie w obie strony,tzn.rodzice ucza dzieci pukania do swojego pokoju gdy sa zamknięte dzrwi i rodzice tak samo pukaja do pokoju dziecka gdy widza drzwi zamknięte. Takz enie wolno bezpostawnie szperac w rzeczach rodzicow czy swoich dzieci,wtedy jest obopólne zaufanie i drzwi na klucz nie trzeba zamykac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfgd
U mnie w domu wszystkie są na klucz tylko że na ten sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam drzwi drewniane ze szkłem na srodku ale przez to szkło nic nie widac, do tego mam założoną taką jakby sztorke białą. klucza nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umnie wdomu tylko w salonie jest klucz a tak ja niemam w pokoju i jest dobrze nikt niepuka tylko wchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrego wychowania nie tak łatwo nauczyć zwłaszcza po latach. Sama miałam problem bo u mnie to była normalka że mama wchodziła bez pukania i krzyczenie że ma pukać nie pomagało bo zawsze zapominała Opcja pierwsza Wyjmujesz klamkę z jednej strony, pod warunkiem że drzwi można zamknąć a nie są takie które można jedynie przymknąć. Opcja dwa Stawiasz łóżko, albo jakis potężny mebel przy ścianie na której są drzwi, tuż przy drzwiach, kombinujesz płaską deskę najlepiej formatu półki w szafie ustawiasz ją za łóżkiem albo za tym meblem i jak wchodzisz do pokoju przesuwasz deskę tak żeby zachodziła na drzwi - podpatrzyłam u kumpeli kiedyś i sama często korzystałam. Rozrysowałabym chętnie ale musi wystarczyć opis. Tylko że nie zawsze da sie wykonać, bo koło części przy której otwierane są drzwi musi być miejsce przynajmniej na szafkę. Trzecia opcja Kupujesz zamek do drzwi, domyślam się że to są takie gdzie albo klamka albo zamek jak było u mnie więc żeby nie robić dodatkowych dziur to są chyba takie gałkowe klamki od razu z zamkiem. Może być jeszcze jedna opcja że przemeblowujesz pokój tak żeby nie być pierwszą osobą która rzuca się w oczy wchodząc do pokoju. Ja zawsze byłam bałaganiarą i pokój miałam tak zawsze umeblowany żeby swój bałagan trzymać nie na widoku, były to elementy typu regał w połowie pokoju żeby za nią można było zrobić mini garderobę i nawet jak mi wchodzili do pokoju to nikt nigdy tam nie zaglądał, część reprezentacyjna była i tam sie zaglądało a tam nigdy. Ludzie w ten sposób sobie robia oddzielne pokoje. Ale z kolei jak ma sie młodsze wścibskie rodzeństwo to lepiej tak nie robić bo mogą czasem ten regał przewrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edfeasfef
Mam drzwi na klucz, ale się zacina więc się nie zamykam :D Ale i tak zanim wejdą do pokoju, muszą przejść przez klatkę schodową, bo mam pokój na piętrze i słyszę dolne drzwi otwierane i zamykane i kroki po schodach, a poza tym zawsze pukają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×