Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ach teściowaa

Moja teściowa nie liczy się z naszym życiem

Polecane posty

Gość ach teściowaa

Od wiosny moja teściowa ciągle wymaga głównie od mojego męża żeby jej coś ciągle pomagał. Nie mówię tu o skoszeniu trawy, wniesieniu węgla, czy jakiś drobnych naprawach w domu, bo w tym absolutnie wręcz wypada mu pomoc, ale o jakiś remontach, grubszych robotach na których mój mąż się nie zna. Mieszkamy od niej 120 km, więc czasem wręcz wymusza przyjazd na weekend. Dodam, że sytuacja jest o tyle niezręczna, że niecały rok temu zmarł mój teść, no i głupio powiedzieć, że nie pomożemy, choć ona nadużywa tej pomocy, bo jest jeszcze zdrowa i dość młoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach teściowaa
Nie chce robić afery, no ale jak stosuje metodę podtekstów i nie wprost, to tak jakby nie rozumiała. No ale sorry my jesteśmy dorośli i mamy swoje życie, musimy sobie urządzić mieszkanie, no ale nie ma na to czasu, bo ciągle mąż w weekendy coś robi u teściowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach teściowaa
Czekam na rady. Nie chce z jednej strony wyjść na jędzę, co jest nie czuła i by nikomu nie pomagała, a z drugiej nie chce żeby ciągle coś tam u niej robił, bo na tym cierpi nasze wspólne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach teściowaa
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×