Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość diana.barrry

Drugi raz odwołał spotkanie- co zrobić? jak się zachować?

Polecane posty

Gość diana.barrry

Dziewczyny, co zrobić? Spotykam się od jakiegoś czasu z facetem. Tydzień temu umówiliśmy się na kolację u mnie w domu. Zadzwonił, że musi odwołać, bo cos mu wypadło w pracy i bardzo prosił o przełożenie na wczoraj. Wczoraj rano wysłał sms-a, że się przeziębił i nie może przyjść i prosi o spotkanie w przyszły piątek. Nie odpisałam jeszcze, dziewczyny co byście zrobiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do trzech razy sztuka kochana.
jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalal184
nie odpisuj. faect nabija cie w butelke, a za plecami pewnie juz spotyka sie z inna.przykro mi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567.......
wiesz dla mnie to nie poważne zachowanie jak an dojrzałego faceta ja rozumiem raz odwołać spotkanie wiadomo zawsze może coś wypaść ale ten sms że się przeziębił no sorry bez przesady a co on ma 40 stopni gorączki i leży plackiem ja bym odpisała że nie wiem czy w piątek 11 akurat mi będzie pasowało i to wszytko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diana.barrry
Nie odpisałam, czuję się zlekceważona. Jaką mam pewność, że za tydzień znowu nie odwoła ? Albo odpiszę, żeby znalazł sobie inną partnerkę do kolacyjek;) Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej nic
nie pisz tylko olej dziada... jak bedzie chhcial to sam sie odezwie do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej nic
nie pisz tylko olej dziada... jak bedzie chhcial to sam sie odezwie do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa panna
powiedz mu, ze sory ale w piatek nie masz czasu , jak zaproponuje jakis inny dzien powiedz ze tez nie mozesz ale ... i tu podaj date jaka ci pasuje... jak wtedy odwola to go olej totalnie.... a jesli teraz nie zaproponuje innego dnia to olej go od razu... z wlasnego doswiadczenia wiem ze nie warto sie godzic na wszystko... facet nie potraktuje tego jak otwartosci z Twojej strony i bezkonfliktowosci a wrecz przeciwnie jako raz zdobyty przedmiot o ktory nie warto sie starac... i tu azna jest zasada : nie to nie, bez laski":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet odwoluje spotkania bo jednoczesnie spotyka sie z inna. czasami trudno jest to pogodzic w kazdym razie on wybierze te, z ktora ma wieksze szance ,ze dostanie sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diana.barrry
Sama nie wiem czy kłamie czy nie. W pracy go dziś nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhg
teraz odmow bez tłumaczenia sie dlaczego, a nastepna kolacja u niego, a na pewno nie u ciebie, czekaj az on cie zaprosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diana.barrry
U niego to raczej nie wchodzi w grę:))) Mieszka z kumplami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam w podobnej sytuacji
złościłam się tym odwoływaniem, zgodziłam... potem nie widziałam się 2 miesiące... Z tym, że ten "mój" na pewno nie spotykał się z inną-typ skrzywdzony i skrzywiony przez kobietę... I powiem Wam, że to było rok temu, znajomość nadal trwa - nieraz dałam upust swoim emocjom z powodu odwoływanych spotkań, ale dopiero jakiś czas temu postawiłam sprawę jasno i wszystko na jedną kartę. Powiedziałam, co o tym myślę - że jak zacznie to poważnie traktować, to wtedy może coś zaproponować, a póki co ja wariata z siebie robić nie będę. Wtedy były i przeprosiny, i przyznanie, że to on robi z siebie wariata, a nie ja... Od tego czasu widziałam się z nim dwukrotnie-spotkania jak w zegarku. Nawet raz ja czułam się źle i proponował, żeby to przełożyć - skwitowałam, że wie, co sądzę o przekładaniu spotkań :D. Nie jesteśmy parą, szansę na seks albo namiastkę ma - jakąś ;-) i... No właśnie. Niektóre typy tak mają, że trzeba nimi zatrząść, żeby zaczęli zachowywać się jak normalni ludzie, więc myślę, że nie zawsze takie idiotyczne zachowanie wynika z tego, że ma kogoś na boku. Ale zdarza się-to trzeba przyznać. No a czasami to zwykłe przypadki losowe-mój raz zatruł się dzień wcześniej jedzeniem, a przy kolejnym razie nie miał parasola :o - lało wtedy jak z cebra... A na głupotę lekarstwa niestety nie wynaleziono :D. W każdym razie na pewno trochę chłodu z Twojej strony wobec niego mu nie zaszkodzi-jeśli umie logicznie myśleć :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diana.barrry
Na razie mu nie odpisuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już widzę jakby
ja bym nie odpisywała - czekałabym na jego krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walerinczernapadze
No to krok już zrobił, zaproponował przyszły piątek. Teraz pewnie czeka na jej ruch:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee tam od razu robi w balona. nie wiadomo. po prostu poczekaj az sie sam odezwie,i zobacz co ci powie. jesli faktycznie nie mogl sie pojawic,to pozniej powinien cos wiecej opowiedziec i podziekowac,ze sie nie obrazilas. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w czwartek wieczorem powinien potwierdzic spotkanie i zapewnic,ze tym razem na pewno ono nastapi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam w podobnej sytuacji
agais słusznie mówisz :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalal184
agais facet, ktormu zalezy na kobiecie, poleci na randke z 50 stopniowa goraczka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam w podobnej sytuacji
jeszcze jedna myśl... Po takich "akcjach" najgorsze jest właśnie to, że nie wiesz czy jak się z nim umówisz, to znów nie wystawi Cię do wiatru... Skąd ja to znam... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady. takiego co by lecial pomimo goraczki to bym sie troche obawiala,ze za bardzo zwariowany:P zreszta moglby mnie zarazic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz, brzmi niefajnie no ale takie zbiegi okolicznosci sue zdarzaja. moze rzeczywiscie sie rozlozyl i czuje sie do dupy. Ja bym tez napisala, ze w piatek nie mam czasu i zaproponowala inny termin. Ale tylko wstepnie, tzn. ze nie wiesz, czy i wtedy bedziesz mogla. Wtedy powinien sie jakis czas przed spotkaniem upewnic, czy wypali. jezeli tego nie zrobi to przykro mi, ale najwyrazniej nie interesujesz go az tak bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diana.barrry
Ale ja się boję z nim umówić, mam jakiś uraz- skąd mogę mieć pewność, że po raz trzeci nie zachoruje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam w podobnej sytuacji
lalalalal184 niby prawda, ale jeśli to typ 100%-owego realisty, to... sobie na chłodno to przekalkuluje, że zawsze może się z nią spotkać, jak wyzdrowieje-sam się wyleczy i jej nie zarazi, a spotkanie nie zając - nie ucieknie... Niestety... ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalal184
no nie wiem jak wy dziewczyny, ale dla mnie albo wszystko albo nic! dla przykladu powiem, ze mnie tez koles dwa razy wystawil do wiatru i za drugim razem oczywiscie rowniez okazalo sie, ze jest chory :-) ( skad wy to znacie?) rowniez zaproponowal, zeby przelozyc spotkanie, ale ja mu powiedzialam, ze obawiam sie, iz bedzie to niemozliwe. potem od wspolnej znajomej dowiedzialam sie, ze zaczal w tym czasie spotykac sie z inna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vedere
Ja bym sie z nim teraz nie spotkala, bo wyjdzie na to, ze czekasz jak pies az laskawy pan bedzie mial wreszcie czas na spotkanie. Nie odpisuj mu. Jak bedzie mu zalezalo to teraz on troch pozabiega o spotkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalal184
byłam w podobnej sytuacji mowisz jak typowa kobieta ;-) ale nie zapominajmy, ze faceci sa prostymi osobnikami i raczej w glowkach malo 'kalkuluja'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam w podobnej sytuacji
lalalalal184 ja piszę na podstawie mojego przypadku-a ten przypadek właśnie niestety jest takim realistą :o diana.barry Myślę, że nie będziesz mieć pewności. I albo zaryzykujesz i zobaczysz, jak się zachowa-z tymi wszystkimi zagraniami, o których piszą tu dziewczyny, albo odpuścisz. Ja bym sprawdziła z ciekawości nie nastawiając się, że wyjdzie. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×