pomóżcie mi bo nie wiem co myśleć.Zdradza czy nie?

jesli to ma znaczenie dodam, że po tym smsie ja odpisałam "ale co gorący bo nie bardzo rozumiem" a on "w głowie mi się miesza bo się zagadałem z chłopakami, prysznic gorący mi się z Tobą marzy" i wtedy ja zaczęłam wypytywać czy aby na pewno do mnie był ten sms

Ale to sa juz małe szczegoły. Słuchaj jezeli czujesz ze nalezy go sprawdzic to zrób to. Ale pwoiem ci jedno. Takimi sms jak mu wysłałas ze jestes jaks dziewczyna i piszesz do innej w sprawie jakis testów czy egzaminów nic nie uzyskasz bo co tym mozesz uzyskac. Jak ty bys takiego sms odebrała to tez bys wzieła to za pomyłke i nie debatowałabym o tym ze swoim chłopakiem. Bo to nic nie znaczacy sms był i to na dodatek nie do ciebie :) :P (sms od jakiesj panny do innej panny w sprawie jakis testów o których ty nie masz zilonego pojecia) Radze ci tak go sprawdzic by sie nie połapał. Bo jak sie skapnie to mozesz niezle sobie zwalic sprawe.

Dziweczyno - spotkaj się z nim i szczerze porozmawiaj - mozę być tak ża faktycznie po prostu zbieg okoliczności...

zrobiłeś, ześ spec?

Tez wychodz z załozenia ze takimi gierkami mozesz wiele namieszac i nie wiele uzyskac. Pomysl sobie co on sobie o tobie pomysli jak sie skapnie co ty wyprawiasz i ze wszystkie te dziwne rzeczy to sa przez ciebie a on tak naprawde nic złego nie robił. Tez uwazam ze najwazniejsza jest rozmowa i zaufanie. Jak bedzie chciał to pojdzie, nie dopilnujesz jak on sie sam nie dopilnuje.

dlatego chciałam jutro się z nim spotkac i pogadać.Ale on nie da rady tak twierdzi.Jednak chce się spotkać ze mną dlatego to wykorzystam do szczerej rozmowy.

i nie mam za bardzo pomysłu jak go sprawdzić by się nie połapał.Nie znam się na takich gierkach...

o ile on kreci,to juz wie,ze sie domyslasz i bedzie teraz ostrozny,odwracanie kota ogonem,to typowe zagrania...jak chcesz go sprawdzic musisz poprostu dac mu sie przekonac,ze zapomnialas o tej sprawie i nic cie juz nie niepokoi...a potem jak poczuje sie pewny mozesz dzialac.inaczej bedzie sie pilnowal.pomylic esm-y zdaza sie kazdemu,a tu ewidentnie widac,ze ten nie byl do ciebie.

Kłamstwo jak oliwa zawsze na wierzch wypływa. Wczesniej czy pozniej sam sie sprzeda jezeli ma cos na sumieniu :P Rznij głupa :) a uspisz jego czujnosc :)

ehh jestem szczesliwa,mezatka, matka, ale ja czytam takie watki to mi sie we lbie miesza i nie miesci ze cos takiego mogloby mnie spotkac

Moim zdaniem to ewidentnie nie był sms do Ciebie. Z własnego doświadczenia wiem, że jak pisze z kimś np. z przyjaciółką o moim mężu to tak się potrafie zakręcić, że mu to niestety wysyłam. Ale takie tłumaczenie, że mi się w głowie pomieszało, nie przeszłoby.

mloda mezatka :-)

no niestety kazdemu sie moze pomylic ale nie do tego stopnia, zreszta praca na budowie- ehh moj maz tez pracuje i wiem jakie debile pracuja razem z nim i jakie maja pomysly

xyzabc - jesteś młodą mężatką? Jaki macie staż?

autorko-moim zdaniem powinnas tam jechac i to sprawdzic i byloby po klopoie a tak to mozesz sie domyslac i domyslac

za niecaly miesiac bedzie rok

Ooo to nawet sporo, my dopiero jesteśmy 4,5 miesiąca po ślubie. I wiesz, też sobie nie potrafie wyobrazić takiej sytuacji. Chyba bym mojego zabiła! Bez zbędnych pytań. A mieszkacie sami? Tak tylko pytam z ciekawości, bo my z teściami i nie za fajnie jest.

Powiem tak : mowisz ze pracuje na budowie -to niedobrze z doświadczenia wiem :( Niestety ciągłe delegacje są nie na Twoją korzyść .Nie chcę Cię zdołować tylko uczulić że prawdopodobnie dobre masz przeczucie .Mój facet też tak wyjeżdzał bo w podobnym fachu pracuje i przez prawie trzy miesiące miał na wyjazdach laske ,która o mnie nic nie wiedziala , w końcu się zorientowałam między innymi tez dzięki telefonowi .Złamałam kod który trzeba było wpisać żeby włączyć tel. no i biling przyszedł a na nim był jeden nr który zbyt często sie powtarzał:/ Dodam jeszcze że dla mnie był nawet milszy niż zwykle wtedy i pisał do mnie normalnie to uśpiło moja czujność ,więc jeśli czujesz że jest coś nie tak to pewnie tak jest ,ja długo sobie wmawiałam ze to moje chore wymysły ,ale jednak ta babska intuicja istnieje i działa lepiej niż by sie mogło wydawać .Pozdrawiam i nie łam sie będzie dobrze:)w twoim mieście pewnie jest wolnych chłopaków od groma i trafisz na porządnego ,tylko może to jeszcze nie ten moment:)

moim zdaniem normalnie faktycznie isę pomylil, a sfrustrowane kafeterianki wodę z glowy Ci robią i zniszczysz moze cos fajnego. badz czujna, ale nie przesadzaj! to moze o niczym nie swiadczyc.

wczoraj pisaliśmy do wieczora, ciekawa jestem jak dziś będzie bo jeśli naprawdę jest w pracy będzie pisał i dzwonił jak zwykle jeśli nie jest znajdzie powód żeby się nie odzywać.Poczekamy zobaczymy. Wczoraj też mnie poprosił o zdjęcie swoje bo mówi, że chce mnie zobaczyć bo tęskni, wysłalam.Już ma setki moich zdjęć na komórce.Serce mi pęka na myśl że może mnie okłamywać.

jak tam autorko po weekendzie?

Nie spotkaliśmy się mamy się spotkać w nast sobotę.Normalnie pisał i dzwonił i jak ja dzwoniłam odbierał od razu (a robiłam to często i z zaskoczenia nawet późno wieczorem) więc u żadnej doopy raczej nie był. Dam mu szansę jeszcze będę ostrożna ale nie będę niczego niszczyć.Jeśli ma jakieś grzechy na sumieniu prędzej czy później to się wyda będę na to gotowa.

droga autorko. wez go porzadnie pod lupe, bo moze cos krecic ale nie musi.. fakt ze dziwne byly te sms i gdybym ja takie dostala to tez mocnop bym sie zastanowila nad wiernoscia swojego faceta.. nie wiem, moze zaproponuj mu zeby sie przeprowadzil do Twojego miasta bo dla mnie zwiazek na odleglosc to nie ma za duzych szans bytu..taka prawda.. on moze tam robic co chce,Ty o tym nawet sie nei dowiesz.. jak masz jakis znajomych w jego miescie popytaj o niego.. a moze odwiedz go z nienacka??

UWAGA!!!\ Spotkaliśmy się w weekend i sprawdziłam mu telefon jak on się kapał.W skrzynce odbiorczej były same smsy ode mnie (ma mnie zapisaną jako 'moja piekna') i trzy od jakiejś "anety" o następującej treści" 1."Panie Andrzejku w miłosci nie nalezy kierować sie rozumem to horoskop dla ciebie na dziś" 2."Musisz odpocząć bo wykończysz się w tej pracy.Kończę bo mykam do szkoły" 3."Możesz pisać do mnie od czasu do czasu ale jeśli uznasz że lepiej zakończyć naszą "znajomosc" to zrozumiem" Potem podeszłam go zaczynaąc rozmowę o zdradach i o tym, że dawniej pisało mnie wielu kumpli ale odkąd zmieniłam numer już nikt a on powiedział, że pisze czasem z koleżanką i żebym nie był a o to zazdrosna.Poza tym nic się nie zmieniło między nami dalej jest słodki i w ogóle a przez cały weekend nie zadzwonił mu telefon.Ja też miałam kiedyś takiego kumpla z którym pisałam a nawet go nie widziałam i tu jest chyba tak samo świadczy o tym, że ta aneta słowo "znajomosc" napisała w cudzysłowie.Myślę że jednak jest mi wierny co wy myślicie?

zdradza, koniec tematu.

poproszę o bardziej konstruktywne wypowiedzi

dziwne to ale skoro sam ci powiedział że pisze z jakąs dziewczyną o chyba jest szczery i nie ma przed tobą tajemnic.

A może on bawi się w sponsoring? ? Mogłaś odpisać ten numer "Anety"

A to ze Ci powiedział że pisze z jakąś dziewczyną to wcale nie musi świadczyć o jego szczerości .Mój też mi mówił o "tamtej'' jak gdyby nigdy nic , jak o kumplu czy znajomym .To tez mnie zmyliło. Ale może faktycznie nie ma w tej historii drugiego dna i niepotrzebnie sie martwisz :) A po ile macie lat jeśli mogę spytać ?