Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

CZEŚĆ DZIEWCZYNY,widze że gwarno tutaj,zerkne na wpisy,dopiero wróciłam,tu jestem ciekawa co u Was,a tu głodna jak diabli

ja znów ryczałam w autobusie. kurwa czy to się kiedyś skończy??!!

to na górze to moje;p

Malgora, dziś kupiłam TĘ książkę, także Twoją odsyłam w tym tygodniu do Ciebie :-) Zamówiłam sobie także film na CD, jaki nakręcono na podst. tej książki!Aha, no i sprawdź maila :-) Jestem zdeterminowana na wzięcie losu we własne ręce :-) Łezko, no to za 1 wypłatę wpadasz do mnie do Gdyni :-) Aaaa...to rzeczywiście rzut beretem masz od Krakowa, w przeciwieństwie do mnie hehe....

Pochowały się dziewczyny.... ja siedzę nad pracą magisterską, którą czas zacząc......jak o tym pomyslę, to nie wiem, co mi się robi. Teraz idę się zdrzemnąc, będę siedziec najwyżej po nocy:) papa zajrze później

ZGNIOTKA,no to pięknie ,a co Cię wzieło że musiałaś w autobusie,co Ci się znowu przypomniało.

aaaa ja się dziś obłożyłam książkami, ale nic z tego nie wyszło. jutro zaczynam działać od początku.. małgoś... eh poprostu on ciągle siedzi w mojej głowie. nie umiem o nim nie myśleć - to mnie dobija:(

Zgniotka, nie daj się złym myślom, bo one ściągają złe rzeczy i następne fatalne myśli! Za każdym razem jak pomyślisz coś złego, to Twój nastrój staje się jeszcze gorszy, a w Twoim życiu dzieją się te rzeczy, o których myślisz, czyli złe! Malgora pożyczyła mi pewną książkę, pochłonęłam ją w drodze powrotnej. Zmieniła całkowicie postrzeganie mego życia. Zainspirowała mnie do zmian :-) O czym mówię? Sprawdź tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=_b1GKGWJbE8 To pierwsze 20 min filmu jaki nagrano na podst. tej książki. Zajrzyj też tutaj: http://thesecret.tv/index.html Dzięki temu uświadomiłam sobie, czemu stało się źle...bo myślałam o tym, co ma nie wyjść, także w związku z M...jeśli chcesz postawić na zmianę, przeczytaj tę książkę :-)

BLUE-maila czytałam i odpisałam,chyba jesteś kasiasta,mówiłam że mi niepotrzebna,przynajmniej narazie.Jesteś postrzelona,albo tak Cię nakręciła ta książka

Jaka tam kasiasta :-P Ale skoro i tak jestem pod kreską to przestałam się przejmować :-D

blue mam tą książkę ale jakoś nie wierzę chyba w takie rzeczy. zaczęłam ją czytać ale wydała mi się śmieszna i ją odłożyłam;d pozatym JAK mam nie myśleć? myślisz że się niestaram? przecież nie sprawia mi to przyjemności.. to jest silniejsze odemnie.

nie da sie tak poprostu nie myslec. ja tez wynajduje sobie mnostwo zajec, wszystko na nic...:(

Gosiu, przeczytałam Twoją odpowiedź. Dobrze zrozumiałaś przekaz :-) Dzięki temu klipowi będziesz miała co dzień rano dobry nastrój i humor, poczujesz radość a dzięki temu przyciągniesz na zasadzie wzajemności rzeczy radosne! Postaraj się wyobrazić jak chcesz żyć i uwierz w to! :-) No, a Twój Pan to rzeczywiście jakiś taki inny...czyżby sumienie zaczynało gryźć?

Zgniotka,słuchaj Blue,ona umie wszystko ładnie przekazać,a w tym co mowi jest prawda,ja to wiem ,głupimi myślami ściągasz samo zło,myśl o tym dobrym,wyobrazaj sobie to a tak się stanie

gdyby tak było każdy byłby szczęśliwie zakochany bo myślałby o tym;p dupa poprostu w to nie wierzę;d może kiedyś, jak będę miała lepszy humor. narazie wszystko widzę w czarnych barwach i nie potrafię myśleć pozytywnie. brak pracy brak znajomych brak bliskiej osoby. 24 lata na karku i gówienko osiągnęłam. z czego tu się cieszyć?

Zgniotka, miałam tak samo!!! Ale mam silną motywację i chęci :-) Jestem świadoma swoich myśli i uczuć. Jak czuję się źle, czyli mam złe myśli, to od razu zaczynam myśleć o czymś dobrym dopóki zły nastrój nie minie. Czasem wystarczy jak zanucę sobie piosenkę :-) Dziś pod prysznicem nuciłam sobie "I feel good!" I co? Po chwili poczułam się lepiej! Znasz powiedzenie - Wiara czyni cuda? Albo - Nie kracz bo wykraczesz? No, ja wykrakałam koniec związku...pokonały mnie "czarne scenariusze" jakie wyobrażałam sobie w głowie...ziściły się...

Blue,albo sumienie,albo z nią zaczyna mu się nieukładać,może się zorjentował że go skubią,sama głupia jestem,ale miło było usłyszeć "kotek",prawie tak jak kiedyś.

o czymś dobrym , np o czym? ja nie mam nawet pojęcia o czym dobrym mogłabym w tej chwili pomyśleć:/

Malgora chyba o czymś nie wiemy ;> czyżby się coś ruszyło :)

To nie tak. Nawet jak jesteś z kimś w związku to i tak dopadają Cię chwile zwątpienia. Myśli typu - Czy to już na zawsze? Czy On mnie naprawdę kocha? Itd, itp...przychodzą człowiekowi różne myśli, czarne, a potem...a w życiu codziennym - nawet jak jesteś z kimś, to myślisz o problemach spoza związku, myślisz źle, nastrajasz się źle, i zaczyna Ci się w pewnym momencie wszystko sypać, związek także. To tak w skrócie, ale przekaz chyba jasny :-)

Ja gdy czuję się źle, wyobrażam siebie szczęśliwą w różnych okolicznościach, przecież moja wyobraźnia nie zna granic :-) Skupiam się na tym obrazie, dopóki nie poczuję się lepiej, czyli dopóki złe myśli nie odejdą precz.

Zgniotka a my to nie dobre znajome,tu nikt Ci źle nie życzy,jesteśmy naprawde szczere,nie wiem czy z koleżanką potrafiłabym tak rozmawiać jak z Wami,bo tu nie ma zazdrości i wszystkie sobie dobrze życzymy,a koleżanka to może i by się cieszyła że jej lepiej

No, ale w to trzeba wierzyć, i chcieć, bo inaczej to nici z tego. Ja w to wierzę :-) Gdy spojrzę na swe życie wstecz, widzę, że to, co sobie wymarzyłam i bardzo tego chciałam, sprawdziło się :-) Niestety, w związku z M wciąż podświadomie myślałam - Nie uda się...no i nie udało się...zamiast tryskać radością pozwoliłam pokonać się czarnym scenariuszom...

Teraz mam w głowie obraz mego przyszłego życia, to moje marzenie i wierzę, że już się zaczyna wszystko spełniać :-)

JEJKU zanim ja odpisze to Wy już po trzy razy,mało gramotna jestem,ide zrobić sobie jeść,BLUE pomocy dla mnie samej się nie chce,dzisiaj było 5-kawek a zero jedzenia

Jeszcze się nauczysz szybko pisać - kwestia wprawy! A teraz idź coś dobrego sobie zrób, coś pożywnego! Bo na samej kawie to nie zajedziesz!

No, to teraz dziewczyny wezmą mnie za wariatkę :-D Malgora, to Twoja wina :-D

blue nikt Cię nie bierze za wariatkę wariatko;p jeśli Tobie to pomaga to to stosuj:) jeśli poprawia Ci to nastrój ....

Blue ja też o tym czytałam i miałam parę zrywów ale nie jestem na tyle wytrwała a im bardziej wierzyłam że będzie dobrze tym było gorzej co jeszcze bardziej mnie zniechęcało. Poza tym mi zależy tylko na jednym wiadomo a jeśli chodzi o pozytywne myślenie to nie można manipulować ludźmi co automatycznie sprawia że jakoś nie potrafię wierzyć że bez niego będę szczęśliwa no a jak się nie wierzy to nie działa tak więc kółko się zamyka :)

BLUE-NIE JESTEŚ WARIATKĄ, ŁEZKA -to nie tak,nie można przez myślenie zmusic kogoś do miłości,ale można wyobrazać sobie,siebie w szczęśliwym związku,byciem szczęśliwym,bogadym,itp,,,,JA tez cały czas myślałam o tym ,czy jeszcze kiedyś będzie ze mną rozmawiał po ludzku,miło ,grzecznie no i proszę dzisiaj się doczekalam