Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość woll

Czy sex z dziwka w agencji to zdrada?

Polecane posty

Gość ja też byłam prostytutką
ale w przeciwieństwie do purpurowej był to najgorszy okres w moim życiu ,tez z tym skończyłam ale dla mnie to jedno wielkie gówno,które ciągnie się za mną do dziś. wstydzę sie tego,moje sprawy intymne w ogóle nie istnieją. mam pieniądze ale co z tego skoro nie umiem się nimi cieszyć.przeszłam załamanie nerwowe . czuję się podle i okropnie. faceci ,którzy tam przychodza traktują kobietę jak rzecz i tak sie czuje a te które pisza ,ze byli mili itp.itd. to po prostu okłamuja same siebie. nie jestesmy zadnymi psycholozkami jak gdzies tutaj padlo takie zdanie to bzdura ,kto by uwiezyl w te wszystkie kłamstwa ,którymi faceci nas karmia. jednym uchem wpuszczasz drugim wypuszczasz. kazde wyjscie do klienta bylo dla mnie katusza ( fakt nikt mnie nie zmuszal ,zmusilo mnie zycie) tego sie nie da wymazac,zapomniec wykreslic. idac ulica wydaje mi sie ze mam to wyryte na czole jestes kurwa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie byłam prostytutką
Jednak jestem skłonna uwierzyć w wersję Purpurowej. Wersja też prostytutki jest niewiarygodna. Moi koledzy chodzą do agencji , często zamawiają do siebie dziewczyny. Traktuja je w należyty sposób, często zabieraja je na imrezy, jeden z nich był nawet na Sylwku z dziewczyną z agencji. Są to studenci 5roku, a ja niektore z nich znam. Normalne dziewczyny, gdybym nie wiedziała nie powiedzialabym że one to robią za pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że w jej wersję można uwierzyć.Natomiast nie można uwierzyć w to iż prostytucja jest piękna i w ogóle że jest to lek na całe zło.Bo w większości przypadków tak NIE JEST.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kicia pod warunkiem że zamiast woł. czy cielęciny nie zakupiła przypadkiem zdechłego szczura to myślę że nie ma się o co martwić :P A tak na poważnie to są ciekawsze rzeczy do robienia i czytania niż kafeteria. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczny student
Ja nie moge co tu za bajki dzieci wypisują ja Skończylem właśnie drugi kierunek studiow i jakoś masowo moi znajomi na imprezy kurew nie przyprowadzali. Jakiego studenta stac na chasanie z dziwkami po imprezach nie wspomne o tym ze wszscy by takiego delikwenta wysmiali ze musi kurwe wynajmowac. bajki trzeba umiec baby pisac bo wam piroly takie wychodza ze szokkkkkkkkkkk moi koledzy chodza na dziwki i sie tym chwala i dobrze je traktuja no kurwa dziewczyno nie pierdol ze ci o tym opowiadaja przeciez to by bylo towazyskie samobujstwo zadna laska by takiemu potem nie dala no kurwa dziwki to elita tego kraju czy wy oczy w dupie macie myslcie troche baby gupie inteligencja galopujaca poprostu masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też byłam prostytutką ale w przeciwieństwie do purpurowej był to najgorszy okres w moim życiu ,tez z tym skończyłam ale dla mnie to jedno wielkie gówno,które ciągnie się za mną do dziś. wstydzę sie tego,moje sprawy intymne w ogóle nie istnieją. mam pieniądze ale co z tego skoro nie umiem się nimi cieszyć.przeszłam załamanie nerwowe . czuję się podle i okropnie. faceci ,którzy tam przychodza traktują kobietę jak rzecz i tak sie czuje a te które pisza ,ze byli mili itp.itd. to po prostu okłamuja same siebie. nie jestesmy zadnymi psycholozkami jak gdzies tutaj padlo takie zdanie to bzdura ,kto by uwiezyl w te wszystkie kłamstwa ,którymi faceci nas karmia. jednym uchem wpuszczasz drugim wypuszczasz. kazde wyjscie do klienta bylo dla mnie katusza ( fakt nikt mnie nie zmuszal ,zmusilo mnie zycie) tego sie nie da wymazac,zapomniec wykreslic. idac ulica wydaje mi sie ze mam to wyryte na czole jestes k**wa!!! I tu chyle czoła. Rozumiem kobieta popełnia bład robii coś w przypływie emocji nie do konca świadoma tego co ją czeka i jakie wynkną z tego konsekwencje, ale próbuje wyjśc z czegoś co pozostanie w niej na zawsze. nie ocenia i nie ustawia się w roli ofiary...zwyczajnie żałuje. Bardzo podoba mi się ten wpis i dla takich kobiet mogę mieć szacunek i zrozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm.. no , niech ja sie zastanowie, czy ja gdzieś napisałam ze prostytucja to był moj najlepszy okres w moim zyciu? Ja bym tak nie napisała,i nie napisałam. Bo gdyby tak bylo napewno bym z tego nie wyszła. Tylko zyła sobie w takiej krainie szczesliwosci. No ludzie, nie rozumiecie co czytacie -chyba. Ja pisałam ze to był najlepszy sposob na zarobienie pieniedzy, na zarobienie duzych pieniedzy, jakie mi były wtedy potrzebne. Zarobilam, wyszłam z długow, stworzylam sobie standard zycia jaki chciałam i rzuciłam to w diabły, zyje teraz i utrzymuje sie z normalnej pracy. Czytac, czytac i jeszcze raz czytac... I w duzej mierze zgodze sie z tym co napisała "ja Tez Bylam Prostytutką" . W duzej- bo nie moge zakwestionnowac jej odczuc, jak chodzi po ulicy. Ja takich nie mam- ale ona moze sie tak czuc. Nie wiem rowniez na jakich Panow trafiała, po tym co pisze- wnioski nasuwają sie same- jakieś bydło do niej przychodziło. Jakies juz chyba dno społeczne, bo normalny fajny facet nigdy nie potraktowałby kobiety jak śmiecia, jak przedmiot. Ja pracowałam w agencji gdzie jak przychodzili podpici , chamsko sie zachowujący faceci- nie obsługiwano ich. Bo żadna dziewczyna nie chciała z takim iśc, bo wszystkie wiedziałyśmy ze z takim mogą być problemy. Nie wiem w jakich agencjach dziewczyny pracują, i jakie dziewczyny, w tej w ktorej ja byłam byla selekcja dziewczyn, nie kazdą dziewczyne przyjeto , nie kazda by sie tam nadawała, i nie chodzi o wyglad, chodzi o zachowanie, kulture osobistą, i poszanowanie własnosci. Zdarzyło sie ze facet zostawił zegarek , bardzo drogi,markowy zegarek- po 3 miesiącach zostal mu zwrocony, jak do nas przyszedł. Cieszył sie jak dziecko. Wiem ze nie w kazdej agencji tak jest, słyszałam niejedno, widziałam w jakim stanie przychodziły dziewczyny z innych agencji, u nas takie sie nie przyjmowaly. W zwiazku z tym ze byla selekcja dziewczyn- te dziewczyny rowniez selekcjonowaly sobie klientow, nie przyjmowalysmy chamow i burakow, jak zaczynal pokazywac rogi w pokoju- dziekowalo sie i sie wychodzilo. Zadna z nas nie pozwolilaby sobie na takie traktowanie. I nie mialo to dla mnie znaczenia- ze tego dnia nie zarobie. Nie przyjowałam takich i juz. A jesli chce sie za wszelka cenę , bo potrzebne pieniadze.. to pozniej ma sie takie wspomnienia. Ja takich nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jesli chce sie za wszelka cenę , bo potrzebne pieniadze.. to pozniej ma sie takie wspomnienia. Ja takich nie mam. przecież tobie na gwałt pieniadze byly potrzebne i wszystko jedno ci bylo.........................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie się wydawało
że fajni faceci nie muszą chodzić do dzifek bo fajne i czyste laski mają na kopy no chyba,że mają jakieś zboczenie i się wstydzą a kórefka cóż nie człowiek i przed czym się tutaj czerwienić. fajny bo przystojny czy fajny bo udaje przed lafiryndą dżentelmena a swoje myśli bo przeciez takiej baby za zonę by nie wziął NIGDY :) wydawało mi się ,że w agencji są tacy od tych 7 papierków ale widać się mylił/am/em.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koatastrofa- nie, nie bede sie tłumaczyc, nic nie rozumiecie i nie zrozumiecie. A ja mam juz dosc wiecznego łapania za słowka, doszukiwania sie drugiego dna . Mysl - a jak pomyslisz odpowiesz sobie sama na zadane pytanie. co do dzentelnenow- niektorzy z nich poprostu nie maja czasu na siedzenie w Cynamonie, czy łazenie po dyskotekach... spotykanie sie na kawe.. fajny bo przystojny, czysty, zadbany i fajny bo umie sie zachowac. I mam pytanie- Ty masz rozdwojenie jazni czy nie potrafisz okreslic swojej płci? Masz z czyms problem? chyba dawno sexu nie bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie koorwa sielanka :classic_cool: tylko się wypinac i kase za to jeszcze dostawać :classic_cool: i jeszcze decydować jakich klientów nam dostarczy alfons. jakby tak w kazdej agencji było to by żadna dochodu nie przynosiła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
V34 nie mozesz pojąc tego swoim rozumkiem, ze na buraku sie nie zarabia? Bo burak zbiera przez caly miesiac na jedna wizyte, a jak juz przyjdzie to chce wszystko nie dopłacając , taki klient nie zamawia drinkow, bo z czego? takich klientow sie niechetnie przyjmuje tam gdzie ja byłam, bo na takich nie zarobi agencja ani dziewczyna. Tacy klienci sa mile widziani w agencjach całodobowych, gdzie idze sie na ilosc, gdzie h kosztuje 100zł. Jak chcesz przekonac sie sama- moge podac ci adres agencji w ktorej ja byłam, idz i przekonaj sie sama. Tam jest tak, ze jak dziewczyna jest pierwszy dzien- nie musi pracowac, daje sie jej jeden dzien na poznanie, na zaaklinatyzowanie sie, na zobaczenie czy jej to odpowiada. Idz, zobacz... i nie filozofuj, bo jestes smieszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niejeden prosty chłop lepiej wyglada niz zachlany biznesmen ze słomą w butach :D a taki czerwony jemioł z agencji korzysta napewno nie wypachniony i elegancki elokwencik tego to Ty mi nie wmówisz. Poczytaj co inni piszą przystojniak nie musi płacic starym przerysowanym koorewką aby siędobrze zabawic :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to zdrada
to jest zdrada w 100% i nie można się na to godzić, bo to oznacza że twój facet woli inne od Ciebie, nie jest to forma rozrywki czy co tam bardziej, dziewczyny takich głupot sobie nie wmawiajcie, facet taki kobiecie nie jest potrzebny bo tylko ją rani, pewnie dziewczyny siedzą cicho bo boją się samotności, ale to nie tak nie ten to inny będzie i szybko zapomnicie, liczą się wasze uczucia i WY a tacy faceci zasługują na to tylko by byli sami, świnie to mało co można by o nich napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syf
prawdziwy facet tego nie robi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łezka jak można ruchać się z kobietą, nie całując jej? :o Tak tylko na marginesie mi przyszło do głowy. A w ogóle to jak jeździsz teraz bez dachu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn. kto komu dopłaca? Chyba się pogubiłem. :o Żona nie chce żebym jej dopłacał, tylko jęzora daje wilgotnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michal Aniol
Ooo, widzę na tym forum kilka niezłych zadatków na mohery :) Kobiety i mężczyźni mają tak różne - w większości wypadków - podejście do seksu, że ciężko tu o porozumienie. Dla mężczyzn to potrzeba taka sama jak spanie. Oczywiście najlepiej jest, gdy dobry seks połączy sie z uczuciem, ale nie jest to niezbednie potrzebne. W sytuacji, w której nie znajdują w swoim zwiazku tego, czego potrzebują, idą tam, gdzie bez wiekszego problemu i późniejszych komplikacji znajdą seks. Te z pań, które wypowiadaja się, że to okropne, niemoralne itd, niech po prostu spróbują porozmawiać ze swoimi partnerami na ten temat. Jakie jest ich zdanie, co o tym myślę. Wiekszość z nich będzie miało podobne zdanie, chociaż może niekoniecznie Wam o tym powiedzą wprost. Duża część z nich ma juz doświadczenia tego typu, ale tego tez nie powiedzą. Zamiast przeklinać panienki na godziny raczej dziekujcie Bogu, że one istnieją. Jeżeli nie mogą znaleźć dobrego seksu w domu, nieporównanie lepszym rozwiązaniem jest wizyta w agencji, niż znalezienie sobie kochanki. Purpurowa: szacunek i kapelusz z głowy! Nie za to kim byłaś, ale za to, że potrafisz myśleć. W odróznieniu od coniektórych wypowiadajacych sie na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ten dach Ci nie przecieka? Facet dopłaca, kurde nie wiedziałem. :o Łezka ale tak szczerze, jak można nie swojej kobiecie do buzi sie spuścić? Do pochwy to jeszcze rozumiem, ale jak do buzi i jeszcze ją potem całować? Też za dopłatą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podam trochę liczb żeby wszyscy mogli sobie przemyśleć rozkład i jakość klientów w agencjach Oszacowanie oczywiście zrobiłem na podstawie rocznika statystycznego tu źródło http://www.stat.gov.pl/gus/5840_3697_PLK_HTML.htm W Polsce mamy ok 13851tyś mężczyzn od 19 do 84 roku więc potencjalnych klientów prostytutek zakładając za prawdziwe dane że 8% mężczyzn skorzystało z usług prostytutek (tamte dane były dla mniejszej grupy!!!! nie zakładały facetów po 50 ) to mamy ich 1108tyś (te dane można uznać za silnie przeszacowane bo przyjąłem grupę ludzi prawie 1,7x większą niż zakłada te 8%) (Pominąłem też zupełnie założenie purpurowej że 90% klientów to żonaci bo odjęło by nam to trochę ponad 1,6mln z naszej grupy chodzących do prostytutek a wtedy wyniki były by już kuriozalne ;) ) A teraz liczba która powinna przemówić do rozumu a mianowicie w Polsce w podanej grupie mamy zaledwie 1183tyś mężczyzn z wyższym wykształceniem. I tu jeżeli przyjmiemy za prawdę że większość klientów prostytutek jest wykształconych ..... wyjdzie że prawie każdy facet w z wyższym wykształceniem to dziwkarz. Z tego można wywnioskować że nawet jeśli 20% wykształconych chodzi do prostytutek to nadal ~75% ich klientów to ludzie bez studiów. W zasadzie to nie ma żadnego znaczenia bo przecież nie wykształcony też jak najbardziej może być na poziomie. Ale idąc dalej. Zakładając że 70% prostytutek przyznaje się do 3 klientów na dzień (dane z badań zjawiska prostytucji i HIV w Polsce) to wychodzi nam że mamy max 200tyś prostytutek w Polsce (znowu przypominam że ta liczba zakłada że każda z pań przyjmuje zaledwie 3 klientów na dzień i że ponad połowa z nich co dzień chodzi do prostytutki !!!!! więc można spokojnie liczbę prostytutek w Polsce podzielić przez pól albo i przez 4) zakładając ze prostytuują się tylko kobiety z grupy 18-33 lat (założenie odważne bo są też starsze jak i młodsze prostytutki) to mamy przerażającą liczbę ~4%. Jak by na to nie patrząc jest to rażąca mniejszość!!! Ja twierdze że jest prostytutek w Polsce max 60tyś (wszystkich łącznie z utrzymankami cichodajkami itd. itp.) policja szacuje że ~20tyś. więc jest to ok 1% !!!!! a według policji 0.3% z grupy 18-33 lat. No dobra popisaliśmy sobie o liczbach i procentach i fajnie ale wynikło z tego że zaledwie jedna kobieta na 400 a w najgorszym przypadku na 100 (15 lat w górę) mijana na ulicy jest prostytutką. Teraz przejdźmy do zarobków Jeżeli to co powszechnie się nam wmawia prostytutka spokojnie zarabia ponad 20k na mc to przy założeniu 200tyś prostytutek jest to jakieś 48000mln zł w roku. Czyli każdy chodzący na prostytutki rocznie wydaje po 43000zł w roku !!!!!! przy założeniu że jest ich tylko 50tyś to i tak daje ok 10000zł na łebka !!! A teraz popatrzmy jakie olbrzymie jest to niedoszorowanie przecież ok połowa z tych panów u prostytutki była tylko kilka razy w życiu Więc stali bywalcy musieli by wydawać o wiele wiele więcej!!!! Pamiętajmy że średnia krajowa to 3300zł a takich którym 10tyś, nie mówiąc już o 40tyś, w rocznym budżecie zalega nie ma zbyt wielu. a potrzeba nam ich ponad 1mln !!!!! Więc bajki o super zarobkach można sobie pisać ale trzeba jeszcze popatrzeć na to realnie owszem mała grupa prostytutek tyle zarabia ale to jest porażająca mniejszość. Dlaczego więc słyszymy o takich zarobkach? Odpowiedź jest prosta bo jak dziewczyna zarobi 2-6tyś (a to są realne stałe zarobki) to nie ma się czym chwalić bo mimo że są to może dla niej konkretne pieniądze to nie są żadne cuda tyle można zarobić w inny sposób. No i z kimś taki media nie będą chciały gadać no bo i o czym? Za to jak przyjdzie dziewczyna i powie że zarabia 20tyś no to już jest coś przecież tyle to nawet nie jeden prezes nie zarabia. Więc temat prawie do talk-show. Tu dam żrudło do artykułu wprawdzie z 2004 roku ale pokazującego też te porażające zarobki http://serwisy.gazeta.pl/metroon/1,71328,1929617.html. To oczywiście pewne extremum ale jednak. I tu pewna uwaga owszem dziewczyny przychodzące do tego zawodu mogą zarobić ale przez pewien okres 2-3 mc potem zaczyna być coraz gorzej bo stali bywalcy się szybko nudzą przecież nie po to chodzą do burdelu żeby być ciągle z tą samą dziewczyną. Ta branża ma silną tendencje spychania w dół bo towar szybko traci na wartości. I tu jeszcze jedno zakładając że purpurowa miała pracowała przez 9 mc i codziennie była z 5 klientami to miała ich ok 1300 a więc 0,1% wszystkich korzystających (założyłem że każdy był niepowtarzalny a to przecież nieprawda ) i na tej podstawie wyrobiła sobie zdanie o wszystkich mężczyznach !!!!! Co do odczuć klientów to w wynikach badaniach zleconych w w Francji instytucje publiczne czytamy "Ogromna większość klientów (71 proc.) twierdzi, że ten typ stosunków seksualnych nie przynosi im zadowolenia, lecz raczej niesmak (59 proc.) " (notabene tam oszacowano liczbę klientów agencji na 12,5% i potencjalnych na 15%) Więc gdzie ta większość facetów? 8% to zaledwie co 8 mijany na ulicy !!!! Gdzie te super zarobki gdzie to jakby nie było miasteczko dziewczyn z zarobkami po 250tyś rocznie? Gdzie ci krezusi których na te ich zarobki zarabia? No i gdzie ci studenci masowo wydający po kilka tysięcy na prostytutki? Ja tego wszechobecnego bogactwa jakoś nie widzę. Z tych wszystkich liczb wynika jeszcze jedno tak naprawdę prostytutki to mały procent populacji kobiet i nieistotny dla ogółu. Jest za to ukazywana jako coś powszechnego powiedział bym fajnego. Wmawianie młodym kobietą że prostytucja jest panaceum na problemy finansowe jest pewną formą wyrafinowanego skurwysyństwa. Bo nie ma pewności że przyniesie zamierzane korzyści a koszty zawsze będą olbrzymie. Czasem będzie to tylko poniżenie i psychika czasem dojdą choroby a często też kontakt z przemocą, wykorzystaniem i zniewoleniem. I żadne wybielanie i opowiadania o miłych klientach tego nie zmienią świat nie jest i nie będzie miły i przyjemny. A wejście w prostytucje ma jedną konsekwencje zawsze w psychice kobiety to pozostanie ZAWSZE i nic tego nie zmieni nawet jak znajdzie miejsce gdzie nikt jej nie zna to ona sama o tym będzie wiedziała. Dlatego jakiekolwiek namawianie kobiet do prostytucji przez osoby które w tym siedzą jest jest zwykłym świństwem. Popatrzcie na te liczby i zobaczcie ile prawdy jest w opowiadaniach purpurowej i innych jej podobnych. Wiedzą tyle co mogły zobaczyć a widziały zaledwie ułamek procenta tego świata!!!!! A na koniec jaszcze zamieszczę link dla fanatyków legalizacji prostytucji warto przeczytać i pomyśleć. http://www.cpk.org.pl/images/artykuly/attach_202.pdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pominąłem też zupełnie założenie purpurowej że 90% klientów to żonaci bo odjęło by nam to trochę ponad 160tyś z naszej grupy chodzących do prostytutek a wtedy wyniki były by już kuriozalne ) Przepraszam za błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIchał Anioł- ja nie byłabym ,aż tak krytyczna w stosunku do tych jak to nazwałeś zadatkow na mohery. Wiesz, to jest tak- jak sie czegoś nie dotknie, czy nie zlapie za rękę - to uwaza sie ze tego nie ma. One nie chcą przyjac do wiadomosci ze tak jest.. ale myslec to baby potrafią! Reset- ja nie wiem jak mozna sie spuscic do buzi, zapytaj jakiegoś faceta. Kris- i co Ci z tych statystyk? Na co one sie komuś przydadzą? I po co Ty liczysz ile zarabiają prostytutki? Pisalam Ci, ze ta branza jest najmniej skodyfikowaną , najmniej znormalizowaną i bardzo mało wiarygodną w sondazach branzą. Załozmy ze,co piaty( a ja myslie ze Zaden) Zonaty facet nie przyzna sie do chozenia na dziwki- juz masz skrzywioną statystykę. Powiedz- jaka prostytutka przyzna się do swoich zarobkow? Przecież za chwilę bedzie miała fiskus na karku.. Wiesz i ta Twoja teoria- ze staly klient wytrwa srednio 3 miesiące- jest rownież chybiona i to bardzo. I nie pisz mi na jakiej podstawie wyrobilam sobie zdanie o facetach- bo gowno wiesz na ten temat. Nie filozofuj, nie zgaduj- bardzo Cie proszę. I pisałam Ci juz nie raz- rzebyś tu stawał na rzęsach to nie wpłyniesz na czyjąś decyzję, ani ja , ani nikt inny. Bo kazdy idzie własną drogą i podejmuje sam za siebie decyzje liczac sie z konsekwencjami. Kazdy sam potrafi wywazyc za i przeciw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówcie co chcecie
ja i tak gardze tymi kobietami i nigdy bym sie nie znizył do tego poziomy zeby korzystać z ich usług. dla mnie ta grupa kobiet jest na równi z ćpunami,alkoholikami i innymi zwyrolami .jednym słowem patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunriseavenue
Witam.Bardzo ciekawe wypowiedzi. Ja sam probuje pojac psychike dziwki.Ale w zaden sposob nie daje rady. Wlasciwie to nie wiem po co,a moze dlatego ze bylem widzialem ale nie uwierzylem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ppurowaaa Łza
a jak myslicie - kto kreuje wizerunek prostytutki jako ćpunki,alkoholiczki i patologii? jak zwykle prasa, tv- kłamie. A co najsmieszniejsze wiekszośc z Was w to wierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×