Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość makarenka/

Nienawidze meza i jego rodziny. Chyba zdecyduje sie na rozwod...

Polecane posty

Gość makarenka/

Wielokrotnie zadaje sobie pytanie, jak mozna zyc z kims, kto cholernie dziala mi na nerwy... Staram sie to zmienic, dla dobra wszystkich, przede wszystkim dzieci... Ale nie daje rady, predzej czy pozniej wybuchne... nie chce, by moje dzieci wychowywaly sie w nerwowym domu, bo ja taki mialam...byl pelny, ale nerwowy. Nie wiem, jak to jest mieszkac tylko z jednym z rodzicow.... z drugiej strony boje sie, ze jak zdecyduje sie na rozwod, bede miala w mezu wroga. moze nie bedzie robil mi celowo na zlosc (chociaz kto wie), ale na pewno bedzie cholernie stanowczy i konsekwentny i uparty w swoich postanowieniach.... wiem, ze jak bedzie bral dzieci, to od razu zawiezie je do mamusi, niech rzadzi nimi i ustawia do pionu, bo to taki babus jest. A to sa jeszcze malutkie dzieci... z wyrachowaniem mysle, ze moze poczekac kilka lat, jak dzieci beda ciut wieksze i beda mialy jakis w glos w tej sprawie, jak spedzac z ojcem czas... moze bzdury pisze, nie wiem, jestem wkurwiona na maksa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 1987
a co sie takiego stalo że aż tak cię wkurwiaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buldokkk
to trzeba było zostać starą panna. a nie, że narodziłaś dzieci a teraz chcesz im spieprzyć zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×