Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

women

Nie zakochać się???Jak to zrobić.

Polecane posty

Jak przy układzie bez zobowiązań - nie chce się wiązać, on chyba też nie nie obudzić się któregoś dnia z myślą, że jednak się zakochało. Przy zachowaniu ciepła, bliskości, ale nie angażowaniu sie w życie tej drugiej osoby. Doradźcie coś, jeśli macie doświadczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhdddkkkss
musisz wciaz sie z kims spotykac a nie tylko z facetem od sexu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latte_
kur* ja pierd* też myślałam, że wszystko kontoluje. przecież jestem zimna sucz i nigdy się nie zakochuje. aż nadszedł ten przeklęty dzień. i teraz płaczę z bezsilności.. ile ja bym dała żeby się nie zakochac, omg.. wycofaj się z tej zabawy póki czas bo będziesz tylko cierpiec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce...
Na logikę, są tylko dwa wyjścia... Jeśli boisz się "niechcianych uczuć", to albo: NIE WIĄŻ się (jakkolwiek) by mieć 'zabawkę' (niestety tak to wygląda), a nie patrząc na to, że człowiek nie jest robotem i uczucia oraz sumienie też ma. Każdy w końcu chce poczuć się kochany, szanowany, w egoistycznej relacji tego NIE MA w pełni i w rezultacie często jedna ze stron cierpi, bo jest bardziej "wrażliwa" (co jest dużym plusem i dobrze świadczy o człowieku, ma dobre serce). Jeśli choć trochę szanujesz tę drugą osobę i nie chcesz jej zranić (tak właśnie "jej", nie tylko samej siebie!) to nie kontynuuj tej 'relacji' (wiem, że to niełatwe). Drugie wyjście jest takie... wchodź w relację tylko z kimś, w kim nie bałabyś się zakochać i coś z siebie dać (niefizycznie). Tylko taka relacja daje prawdziwe szczęście, bo jest "kompletna", zawiera w sobie 3 sfery człowieka (psychiczną, duchową i cielesną), inaczej w końcu pozostanie uczucie pustki, a przyjemność da szczęście chwilowo. Może i mówię frazesami, ale taka jest prawda i musiałam o niej wspomnieć (mówię to też na podstawie doświadczeń moich kumpli, którzy w "niejednej "relacji" już byli...). Serce nie sługa, możesz kiedyś wpaść we "własne sidła"... A żeby mieć pewność, że się człowiek nie zakocha.. to musiałby być robotem a nie człowiekiem... Tak więc, życzę mądrych wniosków i dokonania dobrych wyborów, które dobrze rokują na przyszłość :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On jest taki, że mogłabym sie zakochać, ale boje się, a on chyba też nie chce się na razie angażować ( jesteśmy obydwoje po przejściach )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×