Oglądaliście Rozmowy w toku?

Było o blacharach więc oglądnęłam z ciekawości. I niepotrzebnie :o Nie dość, że były ładne i zadbane (a ja jestem tylko zadbana ale i tak daleko mi do ładnej :o), to jeszcze bez wykształcenia i bez pracy, a ich życie to tylko zakupy i kosmetyczka :o A zauważyłyście, że kamera leciała na przemian na blacharę i jakiegoś paszczura z widowni? Pewnie to było celowe :o Ale cóż, moja wina że to oglądnęłam i popsułam sobie humor :o :o

nikt nie oglądał...?

witaj w klubie mam identyczne odczucia

ten z widowni to chyba był mąż tej ostatniej :P

Jop, to był mąż chyba przedostatniej, bo jej dziecko odnosił za kulisy i w ogole. Ta z koronka w tipsach i on to malzenstwo. :)

racja, to było małżeństwo... Ten idiota (bo jak inaczej go nazwać) haruje na jakiegoś pustaka bez szkoły tylko dlatego, że jest ładna... aż się przykro zrobiło :o

Haruje z własnej, nie przymuszonej woli. Ale ta w skórze, była naprawdę ładna i wcale nie wyglądała jak blacharę.....

Dla mnie były dziwne te 5cm tipsy. - masakra, po co sobie tak utrudniać życie... I dziwne strasznie było podejście do życia tej z córeczką - ale jak jest szczęśliwa, to co mi do tego :P. Ale jak napisałam ta w skórzanych spodniach w ogóle nie pasowała do grona pań, po prostu ładna i pewna siebie.

Nie będe się wypowiadać o ich stylu, bo ja preferuje totalnie inny, ale uważam że nie należały do piękności, prócze jednej. Ta blondynka w skórze, uważam że ładna była. I nieźle wyglądała, na pewno inaczej niż reszta tamtych dziewczyn. Bym zmieniła tylko jedną rzecz. Super by jej pasowały długie naturalnie ładnie falujące się loki, bo te włosy były gorsze niż straszne. I widze dużo dziewczyn takie nosi (nie tylko powiązane z tym stylem). Nie róbcie sobi etakiej krzywdy! na głowie. Ale głos to ona miała jak doda....

wypowiadania się tej w skorze mozna było poznać,że nie jest podobna do poprzedniczek.Ale zgadzam się z tym co powiedziala pani psycholog-każda z nas chcialaby nie musieć pracować,mieć kupę kasy na codzienne zakupy i wizyty u kosmetyczki i założę się,że wcale by nam wtedy nie przeszkadzało co inni o nas myślą czy to,że jesteśmy bez szkoły.Czysta zazdrość,ot co.

Oglądałam. Heh nie podniecają mnie jakoś 5 cm tipsy z koronką czy solarium co drugi dzień, że już o przedłużaniu włosów nie wspomnę. Jedyne czego im zazdroszczę to to, że mają czas na to... ja pracuje,studiuje, utrzymuje się sama nie mam takiego fajnego faceta który da mi na wszelkie zachcianeczki i tego luksusu, długiej ilości czasu dla samej siebie itd :)

najgorsza była to w różowej sukience. Niestety jej nogi do mini nie pasowały, ogólnie ona była okropna

Hmmm oj nie ja bym bez pracy się zanudziła, ale to musiałaby być jakaś extra praca moja wymrzona w każdym celu-a jak wiadomo o to trudno :( Jednak nie mogłabym pozowlić by mnie mąz/chłopak utrzymywał. Jestem tak wychowana, że po prostu bym się źle czuła. Ale nie ukrywam, że chciałabym by mnie było stać na manicure co tydzień, fryzjera raz na miesiąc, zakupy w fajnych sklepach itp :)

jasne,wam wszystkim honor by nie pozwolił na bycie utrzymywaną przez faceta ale jakbyscie mialy takiego pantoflarza jak tamten to żadna z was by sie nawet nie zawahała przed korzystaniem z jego kaski;/

solaro-tipsiaro-blachary. no moze ta w czaarnych wlosach z typ rownie zweglonym kolesiem. reszta jesli tak sie ubierana na codzien to wyrozniaja je co najwyzje dlugajne tandetne tipsy. ze sposobu zachowani wiekszosc, szczegolnie te ostatnie, nazwalabym "ksiezniczkami' a nie "blacharami. nie udal im sie ten odcinek, a zapowiadal sie ciekawie.

dodam jeszcze, ze kobitki z widowni zachowywaly sie strasznie prymitywnie, zero klasy, jeden zlowieszczy jazgot. wystawily sobie niezle swiadectwo:o

polsat na zywo - ta blyskotliwa teoria wrzucania wszystkich do jednego worka to podparta na twoich doświadczeniach? Szkoda mi takich ludzi o tak wąskich horyzontach :(

Do postu wyżej, jedna z widowni taka babka, coś tam warknęła. Ja rozumiem, że czasami można przesadzić w dbaniu o siebie, ale ta z widowni przesadziłla w nie dbaniu o siebie. Wyglądała strasznie. Workowate ciuchy, odrosty i wysuszone włosy, brak czegokolwiek prócz wrogości w oczach.

Do postu wyżej, jedna z widowni taka babka, coś tam warknęła. Ja rozumiem, że czasami można przesadzić w dbaniu o siebie, ale ta z widowni przesadziłla w nie dbaniu o siebie. Wyglądała strasznie. Workowate ciuchy, odrosty i wysuszone włosy, brak czegokolwiek prócz wrogości w oczach.

"Ta blondynka w skórze"- się podobała, Nam - kobietom, bo była bardzo męska:)

Blondynka w skórze miała niezły styl i wydawała się być fajną dziewczyną. No może ja akurat nie założyłabym takich spodni, ale bluzkę owszem. ;) Co do urody, to nie wszystkie były ładne! Ta różowa brunetka, która żaliła się, że dostaje różne propozycje była ohydna! Miała żółte zęby i wyglądała jak czupiradło. Do tego tony pudru, solarka i zbyt mocny makijaż. Komu się taka może podobać??? :-/

chodzi o ten odcinek LANSIK TIPSIK I SOLARA MÓWIA MI BLACHARA? http://www.youtube.com/watch?v=Xf89yCzLqVk O TO CHODZI