Czy mleko modyfikowane trzeba zagęszczać jak dziecko ma już 10 miesięcy?

Mam taki mały dylemat bo nie wiem czy dobrze karmię swojego synka. Nie wiem czy mleko modyfikowane trzeba zagęszczać czy nie? Mały pije bebilon pepti 2 Oto schemat mniej więcej: 6:00 - 200 mleka modyfikowanego 9:00 - 170 ml kaszki z melkiem modyfikowanym 12:00 - 200 ml mleka modyfikowanego 13:00 - 130 ml mus owocowy 15:00 - 190 ml zupka z mięsem 16:30 - misiowy jogurcik 19:30 - 200 ml mleko modyfikowane + 2 miarki kleiku ryżowego lub kukurydzianego cała noc przespana. Oczywiście w międzyczasie synek dostaje herbatki i soczki. Nie jest gruby, jest taki w sam raz. Zastanwaiam się czy dobrze go karmię. Do pediatry jestem umówiona dopiero za tydzień a nie daje mi to spokoju. Może inne mamy podzielą się doświadczeniem?

jeżeli mały śpi spokojnie w nocy a tak piszesz i jest wesoły wciągu dnia i nie marudzi to po co zagęszcząć mlkeko nie widzę potrzeby a je w maire o normalnych porach więc nie zagęszczaj jeśli nie musisz

a na zdjęciu wygląda ślicznie więc nie dokładaj kilogramów

Kurczę dziękuję :) Moja mama i teściowa cały czas nalegają że trzeba zagęszczać i już. A ja mam opory przed tym. :) A jeszcze mam pytanie. Bo czytałam, że 10 miesięczny maluch powinien jeść obiad z 2 dań. Niestety mój synek nie ma jeszcze ząbków więc je tylko papki :( I zastanawaim się jak mu podać np zupkę osobno i drugie danie ze słoiczka. Czy mam to podać np. 100 ml zupki i do tego 100 ml drugiego dania czy powiniem dostać 2 pełne posiłki po 200 ml?

przede wszystkim Ty jesteś mamą i decydujesz co i jak, nie słuchaj żadnych mam i tesciowych obserwuj dziecko i napewno będziesz wiedziała czy 100 czy 200 ml nie zagęść raz i zobaczysz czy dziecko prześpi POWODZENIA!!!!

sie nie zageszcza

tesciowe w ogole sa super :o moj ma 2 miesiace i juz mi kazala dawac kleiki, zageszczac i cuda niw widy bo przeciez on nie przesypia calej nocy a juz powinien :o po prostu nic tylko sobie strzelic bo ile mozna sluchac durnego gadania

a duzo posiłków? żołądek mu ciągle pracuje bo ciagle coś zjada. u mnie: 8.00 kaszka na gęsto, kawałki chlebka. drzemka10-11.30 róznie bywa 12.00 obiad zupka mięsna ze słoiczka. papkowate raczej wszystko drzemka ok 13.40, 14.00... i deser16.20 kleik ryzowy z owocami spacer.wafelek, chrupki, woda z sokiem, czasami słoik warzyw pierre,czasami sam owoc w słoiku. 19.30 kaszka w butli 160 ml+ mleka 90 ml kąpiel dobicie do snu mlekiem na leżąco ok 180 ml wazy 10 kg i jest najwyzszy:) aha a do tej pory o 12.00 dawałam mleko ale zastapiłam je słoikiem. do tej pory o 16.20 to obiad byl ale wyczytałam ze obiad mięsny daje się w południe więc o 16.20 daję deser, kleik, warzywa, owoce. Jest alergikiem więc jogurtu nie podaję

powinien w tym wieku jesc juz 5 razy dziennie tylko!

bs w - jako mama 2 dziewczynek ze skazą białkową kompletnie nie rozumiem stwierdzenia "Jest alergikiem więc jogurtu nie podaję" skoro wczesniej pisałaś ze pije mleko. Chyba ze masz na myśli Nutramigen? Bo w przypadku skazy białkowej samo mleko jest bardziej alergizujące niż mleczne przetwory więc teraz po kilku latach diety aby sprawdzic czy córce skaza przeszła wprowadzam na początek właśnie naturalny jogurt jako najbezpieczniejszy. yvon_1986 - nie trzeba żadnych 2 dań, ja zawsze robie jedno i zdrowo żyjemy :) Nie mam tyle kasy żeby gotować każdemu członkowi rodziny osobno i to jeszcze po 2 dania (wszyscy jesteśmy alergikami i kazdy może jesc co innego) Jadłospis Twojego synka wydaje się w porządku. Jedynie nie podoba mi się że piszesz "Oczywiście w międzyczasie synek dostaje herbatki i soczki" O wiele lepiej i zdrowiej jest podawać wode. Zamiast soczków lepiej owoca (a potem umyć zęby/dziąsła). Nie ma nic bardziej zgubnego dla zębów niż ciągłe popijanie słodkich napojów. A przyzwyczajenia dziecka wyrabiasz mu ty od małego. Moje córeczki piją wyłącznie wodę w domu (starsza w przedszkolu pije herbatę ale nie mam juz na to wpływu)

Nosz qrwa jak czytam bzdety typu mama i teściowa mi kazały to padam z nóg:o Texty typu, że należy zagęszczać mleko, żeby dziecko spało całą noc albo w wieku 2 miesięcy już powinno przesypiać noce:o Nie słuchajcie durnych bab typu teściowe, bo mają jakieś dziwne stereotypy:o Piz.dy porodziły dzieci i nie wierze, żeby ich dzieci w wieku niemowlęcym przesypiały całe noce itd. A teraz pierdzielą, bo uważają, że wiedzą wszystko najlepiej:o Teraz to młode matki uważane są na kaleki:o Autorko dobrze karmisz dziecko. I można zagęszczać modyfikowane. Spróbuj raz nie zagęścić i zobaczysz czy ci prześpi noc. Mojej narazie nie zagęszczam i śpi mi do rana, ale niekiedy się obudzi na butlę w nocy. A jak bez zagęszczania nie prześpi to dalej zagęszczaj. Przecież wkońcu kleiki ryżowe się je z dodatkiem mleka modyfikowanego:o A ktoś wyżej nie ma pojęcia na temat żywienia dzieci skoro stwierdził, że mleka modyfikowanego się nie zagęszcza. A z czym się niby kaszki robi? :o Przecież z mlekiem modyfikowanym.

mleka J_A_N_A, a dlaczego od razu zakładasz, że soki podawane dziecku są słodzone? ja zawsze daję te bez cukru i nie ma żadnego problemu z zębami

a kaszki niekoniecznie trzeba robić na mleku, można na wodzie;) co prawda ja robiłam te gotowe na mleku z Nestle, Hippa czy Bobovity;)

Nie nie wszystkie są na mleku;) Są te od razu z mlekiem co na wodzie tylko się zagęszcza;) Tylko, że te co są na wodzie są dla starszych dzieci;)

może ja mam dziwny sposób karmienia dziecka,ale Twoje menu wydaje mi się jakieś takie "puste" mój ma 8,5 miesiaca a aż tyle płynnych posiłków nie otrzymuje Ja synowi daję mleko tylko rano i wieczorem,wypija go w ilosci 200ml rano i wieczorem 260,jesli dostaje kaszkę na mleku to jest tego gdzieś 280ml-300ml a tak dostaje normalne jedzenie,nie tak doprawione jak nasze,ale to samo,oczywiście unikam niektórych produktów. Ale np ziemniaki z kurczakiem,czy z warzywami,rybą lub jajkiem A mleko się zagęszcza jeśli dziecko ulewa,czy wymiotuje...moja koleżanka swojemu 10miesięcznemu synowi musi zagęszczać,bo mu się cofało...

kochana potem doczytałam,że zębów nie ma :P czy ma zębicha czy nie da radę,syn mojej koleżanki o której wspomniałam je dużo produkót wymagających pogryzienia i daje radę,ziemniaki czy mięso możesz wrzucić do blendera ;) lub podrobić widelcem na drobno jeśli nie posiadasz blendera... a jak masz przed czymś opory to słuchaj siebie a nie teściowej,mamy...bo jakbym ja słuchała to bym cukru dodawała do mleka"bo to jałowe przecież" hehe Mój syn ma 2 jedynki na dole,prawą górną 2 która ładnie już cała wyrosła i 2 jedynki górne i druga 2 która się wybiła,wiec jedynie moze odgryzać kawałki,ale do robienia papki z pokarmu potrzebne sa tylne,a ich nie ma a ładnie je...

po 8 miesiacu wystarczy 2 razy mleko ja dziecku robilam 5 posilkow jak skonczylo polroku mysle ze 7 to duzo . u mnie bylo 6-7 mleko 10 jogurcik ,jajeczko z chlebkiem 2-3 razy w tyg, musli z owocami ze sloiczka 14 obiadek 17 mleko 20 kaszka i tez przeypialo cale noce

twoje dziecko prawie caly dzien je cos . wystarczy ze je co 3 godziny i bezdie ok w miedzy czasie picie chrupki owoce

kiedys sie mleko zageszczalo jakies 20-30 lat temu.. teraz jesli dziecko nie ulewa i najada sie nie ma takiej potrzeby kupujac mleko 1,2,3 itd sa one odpowiednio dopasowane skladnikami i konsystencja do wieku dziecka wiec nie widze potrzeby zageszczania co innego gdy dziecko jest karmione sztucznie mlekiem poczatkowym lub 1 i sie nie najada lub ulewa wtedy dobrze jest zageszczac niz podac mleko z numerem 2 ktore jest dozwolone od 6 miesiaca dopiero. mozna tez mleko kobiete zageszczac jesli sie nie najada lub ulewa ale 10 miesiecznemu nie widze potrzeby zageszczania.....

nigdy nie zagęszczałam dziecku - nie każdy soczek jest DOsładzany ale każdy sok zawiera cukier (choćby naturalny) a ten może powodować pruchnice :) Nie mówie alby wcale nie podawac soków ale dobrze jest nauczyc dziecko pic wodę, szczegolnie przed snem lub w nocy gdy nie ma juz mozliwosci umycia zębów. kokojambo - ja robie kaszki nie na mleku tylko na wodzie. fffddd - zgadzam sie ze wystarczy dziennie 2 razy mleko. Moja wcale go nie pije bo ma skazę białkową ale w zastępstwie daję 2x dzinnie Sinlac wg wskazań lekarza.

Nie wierzę że wogole tu piszę. Znalazłam temat przypadkiem, ponieważ grzrbałam w necie. Mama jest u mnie i już sił mi brak. Syn ma zaraz rok a ta Wrzeszczy i gdera że trzeba mu mleko zageszczać bo puki co dziecko pije wodę zabarwioną na biało. Ręce mi już opadają. Poradzcie co robić?