Sposób na kobiety w związku

Jeżeli chcecie się przespać z jakąś kobietą, która ma chłopaka albo męża a ona nie chce się na to zgodzić to istnieje bardzo dobry sposób, zeby dopiąć swego. Najzwyczajniej w świecie mówicie jej, że jak się nie zgodzi to "pójde do twojego chłopaka/męża i powiem mu, że chciałaś się ze mną przespać". 90% kobiet nie ma jaj, żeby nic nie robić i czekać czy faktycznie mąż otrzyma taką "informację", a nie chcą też same powiedzieć mężowi o takim szantażu pierwsze, bo uznają, że mąż pomyśli "pewnie żona chce się tylko wybielić". Oczywiście moze być tak, że kobieta się nie ugnie, ale z doświadczenia (hehe) wiem, że jest ich malutko. 90% kobiet po takim tekście jest do waszej dyspozycji że tak powiem często i gęsto I właściwie można z nimi robić coraz nowe rzeczy bo "mąż się dowie" itp

Korwa zajebisty sposob. Bede mogl ruchac matke mojego kolegi :D

To raczej sposób na to jak zostać najbardziej żałosnym typem kurwiarza.

Możesz tak myśleć - szanuje Twoje zdanie. Jednak średnio mnie ono interesuje szczerze mówiąc. Za to interesuje mnie seks z kobietami ;) I mój sposób, wypróbowany na wcale nie takiej małej próbie, jest skuteczny. Oczywiście może się tak stać, że kobieta się nie zgadza nawet po takim tekście. Wtedy oczywiście nie idę do jej męża, bo i tak bym nic nie zyskał a tylko bym sobie dymu narobił. Ale mało która kobieta ma nerwy żeby sprawdzić czy żartuję czy nie.

dzięki arek :D przynajmniej wiem, ze tacy kurwiarze nie mowia tego na powaznie :D

panie arku, czy próbował już się pan leczyć? Pana stan emocjonalny wskazuje na potrzebę jak najszybszej pomocy psychologicznej. Proszę pójść do nabliższej przychodni i poprosić o dobrą opiekę.

Jestem zdrowy na umyśle ;) Natomiast zastanawia mnie dlaczego tak wiele kobiet ulega przy takim tekście. Myślę, że to jest kwestia marności ich związków jednak, bo przecież gdyby zaufanie do partnerów było duże to taka kobieta miała by gdzieś czy ktoś pójdzie do jej męża czy nie.

a masz jakis niezawodny sposob na singielki??;>

Niestety nie, wolę zajęte :D

Zdrowy że hej :)

Wyobraź sobie, że mało kobiet tak robi.

ktoś ci ryjek mocno skuje?

Prawdę mówiąc czasem się tego obawiam. Ale nauczylem się żyć w stresie :D Adrenalina jest mi niezbędna do życia, bez niej ogólnie trudno mi się funkcjonuje w życiu.

jeb > widać masz dobre, zdrowe i szczere relacje z facetem. I dobrze, tak ma być. Ale masz wiele plastikowych związków dzisiaj i wtedy jest szansa dla kogoś takiego jak ja. A plaskacza od kobiety w pysk dostałem nie raz i nie dwa. Ale ogólnie bilans wychodzi na plus.

W takim razie ja należę do pozostałych 10% kobiet, na które takie żałosne teksty nie działają :D:D

Ok, ja tylko uświadamiam co się dzieje dookoła.

Te mężatki to po ile lat miały 17?

rozpustnice które w głębi serca pragną "przygód" i przyparcie do muru przez ciebie po prostu wykorzystują?

Też tak może być. Nigdy nie wiadomo co myśli druga osoba. Ale powiem wam, że racja - wybieram takie które na to pójdą a do tych co do których mam pzeczucie, że nie da rady to raczej nie walę tym tekstem ;) Ale ogólnie z tych 'zagadanych' bilans jak najbardziej pozytywny.

przeczucie, oczywiście.

Czyli generalnie walisz babki z kurwikiem we krwi i oczach :D

No można tak powiedzieć. Oczywiście czasem źle oceniam i dochodzi do nerwowych sytuacji. Ale zęby mam całe.

no dobre ! ale ja nie potrzebuje szantazowac , same na mnie leca

ale niestety już kilkakrotnie mój gwint analny został brutalnie zerwany jakimś tępym ale niesamowicie gorącym i miłym w dotyku przedmiotem, który nawet strzelał mi takim ciepłym lukrem na policzki