Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana___26

Źle mi w łóżku z moim facetem -powiedziec mu to czy nie?

Polecane posty

Gość Załamana___26

Nie odczuwam żadnej satysfakcji. Kochanie z nim to odbywanie obowiązku. Powiedzieć mu to czy odejść? Jestem z nim już długi czas i nie chciałaby go zranić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba nie jest tak źle żeby nie można było tego poprawić...pomyśl czego Ci w tym Waszym pożyciu brakuje i porozmawiaj z nim o tym... swoją drogą jestem w szoku że jesteś z nim długo i do tej pory tego nie zrobiłaś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana___26
On to wie i czuje. Jeszcze ostatnio obraził mnie i sprawił że wogóle odeszła mi chęć. Całe nasze otoczenie uważa że jestem atrakcyjna a on mnie zlekceważył w ochydny sposób. Więc teraz wszystko sie nałożyło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana___26
Od samego początku było źle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana ale czego oczekujesz ? chcesz sie wyzalic że jest ci zle ? czy raczej zmienic sytuacje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'On to czuje i wie' - więc nie musisz mówić :P Ty możesz myśleć, że on wie. On jest facetem. Ciężko jakoś doradzić, jeśli nie wiadomo, z jakiego powodu jest źle, czy on ma wpływ, czy nie. A czasem jest i tak, że nie da się naprawić. A jeśli on Cię ogólnie źle traktuje, nie warto starać się naprawiać seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana___26
Zdecydowanie -zmienić sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jaki sposób Cię obraził
i zlekceważył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana___26
Ogólnie to zaczęło sie od tego że wrócił z misji wojskowej. Powiedział mi że nie ma ochoty na sex. Raczej traktował mnie jak koleżankę a nie swoją kobietę. Będąc w płaskich butach powiedział mi że nie wyglądam jak kobieta. A osttanio że mam oponkę na brzuchu i nie czuje sie ze mna komfortowo. I wiele wile innychprzkrych szczegółów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alejajajakberety
Tak jej źle ale jest z nim od kilku lat i do tej pory nie próbowała tego zmienić?!Pewno napatoczył się lepszy model to stary można kopnąć w doopę.Typowe to dla panienek...bo jakoś w zły sex od kilku lat nie mogę uwierzyć....co ona do tej pory była,cierpiętnica,Matka Teresa...??Wcześniej nie dało rady porozmawiać?Zresztą tu się nasuwa inne pytanie-co jeszcze was łączy oprócz sexu..?Bo chyba nic,skoro tylko przez sex chcesz odejść...coś mi tu "śmierdzi"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Będąc w płaskich butach powiedział mi że nie wyglądam jak kobieta. A osttanio że mam oponkę na brzuchu i nie czuje sie ze mna komfortowo." Mało subtelny ten Twój facet, nie ma co. P.S. "Będąc w płaskich butach powiedział mi że nie wyglądam jak kobieta" - z tego zdania wynika, że to on był w płaskich butach, a chyba nie o to Ci chodzi. Ja wiem, czepiam się, ale nie katujmy języka ojczystego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jaki sposób Cię obraził
dla Ciebie sex z nim to obowiązek, on na sex nie ma ochoty... jest po równo. Tyle, że on Ci powiedział wprost że na sex nie ma ochoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana___26
To jak przez kilka lat facet mówi Ci że jesteś dla niego najwazniejsza. A potem po kilku miesiącach mówi: jak nie Ty to inna i że nawet bym nie płakał jak odejdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, gdyby facet tak mi powiedział, odeszłabym od razu. Mówił poważnie, czy żartem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jaki sposób Cię obraził
czyli problem nie tkwi w sexie, tylko w jego nastawieniu do Ciebie. Przestaje mu zależeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie -zmienić sytuację" więc albo z nim porozmawiasz o swoich bolączkach albo zmienisz sobie obiekt , bo niestety ale nie ukrywajmy faktu że sex w zwiazku jest jedną z podstaw zdrowej egzystencji obojga partnerów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Ty też przez kilka lat
udawałaś,że jest ci z nim dobrze w łóżku a teraz zmieniasz zdanie,więc jest po równo!Zresztą nieco to dziwne,najpierw piszesz nam,że nie masz z nim żadnej przyjemności a później rozchodzi Ci się o to,że on się nie chce z Tobą kochać?No to w końcu o co Ci chodzi..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana___26
Teraz on chce, bo mu powiedziałam jak bardzo mnie zranił. I sie chyba ocknął. Tylko że ja nie mam ochoty, nie moge zrozumiec jak mógł mi to zrobić. Wątpie w jego szczerość. Jak zawsze wcześniej wierzyłam w każde jego slowo tak teraz jest zupelnie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytaj teraz sama to co napisałas o swoim zwiazku i zastanow sie co bys poradziła kobiecie, która by opisała taka sytuacje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regres jest jedną z podstawowy
ale nie jedynych.gdyby się naprawdę kochali wszystko by się ułożyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załamana___26 To jak przez kilka lat facet mówi Ci że jesteś dla niego najwazniejsza. A potem po kilku miesiącach mówi: jak nie Ty to inna i że nawet bym nie płakał jak odejdziesz. No jemu ewidentnie na Tobie już w ogóle nie zalezy.. i moim zdaniem on robi wszystko żebyś to Ty odeszła bo jemu najwyraźniej brak jaj żeby odejść - kopnij dziada w dupsko i ułóż sobie życie z normalnym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idę stądnudny ten temat
panna nie wie czego chce;i chciałaby i boi się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby się naprawdę kochali wszystko by się ułożyło." niekoniecznie koleś może miec awersje na sex od dziecinstwa ;) może matka z ojcem wpajali mu że to coś złego i nieczystego ... i tak wypaczonego faceta w tym momencie bardzo trudno zmienic o ile w ogóle jest to możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawa ta tendencja, nie wiem, czy na kafe, czy w życiu. Babie związek się wali dokumentnie, a ona będzie narzekać, że on nie zauważa, gdy zmieniła fryzurę. Tak i tu: on ją ma głęboko w dupie, ona jęczy, bo seks nie taki. Czy my nie umiemy patrzeć bardziej całościowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie wiesz
nie. nie mow mu. zdradz go lepiej, potem go rzuc i mu wygarnij, ze ma malego i cie nie zadowalal... noe pewnie ze z nim pogadaj, nie pytaj o takie rzeczy na forum, tylko dzialaj w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dziwneeee że nie próbujecie nic poprawić. U mnie na początku też nie było rewelacji - ale teraz już są fajerwerki ;). Trzeba umieć ze sobą rozmawiać i pokierować facetem - przecież on wróżką nie jest, musisz mu powiedzieć co lubisz (i to najlepiej podczas seksu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym wiala
Jestem atrakcyjna kobieta, bylam mlodsza kilka lat od exa, a wygladalam jeszcze mlodziej, on nie chcial sie ze mna kochac, robil to z obowiazku raz na kilka miesiecy, smial sie z moich potrzeb, z mojej seksownej bielizny, pozniej okazalo sie, ze ma kochanke, nieatrakcyjna rozwodke z dzieckiem. Pozniej okazalo sie, ze wszystkie swoje kobiety zdradzal (te kochanke teraz juz tez) tylko jego koledzy mysleli ze przy mnie sie zmienil, bo mu mnie zazdroscili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×