Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maniksaa

Stancja A czy stancja B

Polecane posty

Gość maniksaa

;) A: - daleko od centrum- ok. 30 min. autobusem z przesiadką, na uczelnie anwet dalej - mieszkanie studenckie - dużo taniej - nie ma nocnych autobusow- ostatni o 22:00 - fajne nowe osiedle; wygląda bezpieczniej -blisko do przystanku B: - bliżej centrum -z właścicielką- starsza pani, niby sympatyczna i wygląda bezproblemowo, ale to przeciez dopiero się okaże -jest nocny - kawałek do autobsu/tramwaju -15-20 minut do centrum, kawalek dalej na uczelnie - blokowisko po komunie, takie typowe bloki z płyty -trochę drożej (to najmniejszy problem) co byście wybrali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *aniołek*
odpowiedź B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzadzudzi
to zalezy... dla mnie zarowno a jak i b by odpadalo, bo nie juz kiedys mieszkalam na koncu miasta, gdzie nie ma nocnych i to byl koszmar. a z wlascicielka tez bym nie chciala. bo juz rozne historie slyszalam... odpowiedz sobie, czy: - zamierzasz imprezowac, albo wracac pozniej do domu - wazne jest dla ciebie mieszkac z ludzmi w twoim wieku (zakladajac, ze sa w porzadku) - jestes w stanie poswiecic tak duzo czasu na dojazdy, zarowno do miasta, jak i na uczelnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czupakaraba
w jakim miescie studiujesz ze tydzien przed rozpoczeciem roku sa jeszcze wolne pokoje?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kanion
grunt że jest się gdzie wysrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym wybrała B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaa789
nAPEWNO NIE b ALE TEŻ A NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdf
wolnych pokoi nawet w tak obleganym Wrocławiu jest w choooj ,ale ceny cuuudo :/ poza tym wszedzie sie cos znajdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniksaa
w Krakowie, stancje są, ale albo ceny są kosmiczne albo właśnie jak widać powyżej- na końcu świata. imprezować zamierzam, ale umiarkowanie, bo chcąc nie chcąć musze się utrzymywać na dziennych, więc czasu na imprezy będzie pewnie niedużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×