Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszsyzjka

czy zakłądacie czapki na uszy???

Polecane posty

Gość Faktycznie w Polsce
ludzie przesadzaja z tym "chuchaniem" na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A po co...
ciepło, ładnie wiec na co te czapki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn praktycznie nigdy nie chorował, mimo że jak jest zimniejsza jesien to zakładam wiatrówkę, a nie sweter. Wiec nie ma reguły na to chorowanie. Moja znajoma niby bardzo hartuje a dziecko wiecznie chore więc różnie z tym bywa. A poza tą wiatrówką (zwlaszcza and morzem wieczorami jak jest silny wiatr) to wydaje mie sie ze jest ze mna całkiem dobrze i nie przesadzam, tak jak mówie, w lecie lata prawie nieubrany:) rajtki tylko w mróz w zimie, śpi przy uchylonym oknie zawsze. I na serio nie choruje mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashley.
a można wiedzieć w jakim kraju mieszka ta pani, co jest za hartowaniem? ja mieszkam w uk, moje dziecko też chodzi bez czapki, ale jak temperatura spada poniżej jakichś 6 stopni a przy tym wieje wiatr, to czapkę mu zakładam, z prostej przyczyny: to nie jest przyjemne uczucie, gdy marzną uszka i wieje do nich zimne powietrze. oczywiście nie wiążę troczków pod szyją, bo to powinno być zakazane, można dziecku zrobić krzywdę. jeśli wyjdzie spod czapki płatek ucha to też nie chowam go gorączkowo z powrotem jak to często widać u innych mam. ale przyznaj sama, że w Polsce zimy są ostre i nieporównywalne do tych wyspiarskich. jednak o przegrzewaniu polskich dzieci też coś wiem, byłam na wakacjach, był czerwiec i nagle zrobiło się bardzo zimno, temperatura spadła do 12 stopni, momentalnie zauważyłam dziwne zjawisko: plac zabaw opustoszał, choć zawsze był pełny dzieci. nieliczne dziecięce jednostki które spotkałam na dworze poubierane były w ciepłe kurtki i czapki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashley.
albo gdy ubrałam córkę (w Polsce) rano na spacer z dziadkiem w sukienkę bez rękawków, przy 22 stopniach, dziadek się oburzył: "no co ty, taką gołą ją puszczasz???":P bo w Polsce dzieci są inaczej ubierane. fakt, są inaczej ubierane, napewno cieplej, napewno gdy nagle z niczego zrobi się ciepło, to dziecko i tak asekuracyjnie ma jeszcze długie rękawy i nogawki, bo jak to, dopiero było zimno, to pewnie jakiś podstęp:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byłam już w Skandynawii
(konkretniej w Danii, Finlandii i Islandii), w UK nigdy, za to mieszkałam w Beneluksie dobrych parę lat (Holandia i Luksemburg), teraz mieszkam z Zurychu i muszę powiedzieć, że Polki słono przesadzają z ubieraniem dzieci, za to są skore do krytyki kiedy widzą według nich nie-ubrane dziecko i przypuszczają atak na jego matkę. Może właśnie dlatego, że panuje tu taka kolektywna solidarność w ubieraniu dzieci, nie ma cienia szansy na długofalowe zmiany, bo każdy wyłom od normy jest momentalnie niwelowany. Obsesja. Tyle. PS. We Francji, Austrii i Lichtensteinie też byłam. Sytuacja wygląda podobnie. Azja to samo. US znowuż gołe głowy. Rajstopy – a co to takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy nagle z niczego zrobi się ciepło, to dziecko i tak asekuracyjnie ma jeszcze długie rękawy i nogawki, bo jak to, dopiero było zimno, to pewnie jakiś podstęp hahaha wlasnie tez to zauważyłam, i babcie w tym przodują, lało niedawno albo bylo chlodniej a teraz cieplo, to i tak lepiej cieplej ubrac bo to "zdradliwa pogoga" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj tak babcie i dziadkowie
chyba przesadzaja najbardziej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wychodza z zalozenia
że lepiej jak dziecko sie przegrzeje niż by miało dostać gęsiej skórki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I właśnie z przegrzewania
biorą się najczęściej zapalenia płuc, oskrzeli, wszelkie odmiany gryp. Dlaczego? - Dlatego, że naturalna odporność dziecka jest bardzo mocno nadwątlona, żyje ono w takim niby inkubatorze, więc jeśli nagle zostaje wyeksponowane na chłód (nawet nie żaden straszny, a lekki wiosenny wietrzyk), wówczas jego organizm doznaje szoku, nie rozumie tej nagłej ekspozycji na niską temperaturę, bo nie był na nią przygotowany i jeśli w tym samym czasie wda się do jego układu immunol. infekcja, jego organizm okazuje się zbyt słaby na walkę z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama malego Danielka
Moj synus ma 7 tygodni i czapke mial raz w zyciu, w dniu porodu przez 1 dzien. Od tamtej pory nie wiemy co to czapka i zalozymy ja dopiero wtedy jak na dworze zrobi sie naprawde zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem coscie sie tak na czapki wiazane uwzieli. Bo dziecku niewygodnie, bo tez cierieliscie itd. Jasne w zime wyjde z dzieckiem w czapce ktorej sie nie wiaze i jeszcze przed 1 zakretem czapka lezy na ziemie. A tak sprobuje ja raz sciagnac, drugi i da spokoj, mozna spokojnie spacerowac. Jasne, ze nie wiaze jej tak by poddusic dziecko i widze cos robi by sobie krzywdy nie zrobilo, ale to ja mam rozum i to ja mam zrobic wszystko by bylo zdrowe, a nie tylko zadowolone. Co do przegrzewania dzieci to sie zgodze, nie ma co przesadzac. Lepiej by bylo chlodniej (nie zimno) niz bylo dziecko przegrzane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama malego Danielka
A i dodam, ze my mieszkamy w Holandii, gdzie dzeci sa naprawde cienko ubierane i wiekszosc od 2 latek wzwyz nie nosi nawet czapki kiedy temperatura spadnie ponizej zera (tak do -3 st. C, bo zimniej raczej tu zadko bywa) Napisze wam jeszcze, ze kiedy po porodzie przyjechali do mnie rodzice i siostra z rodzinka, i kiedy zobaczyli mojego 2-wu tygodniowego synka w krotkich spodniach i body z krotkim rekawkiem, to az sie za glowe zlapali, a mama oczywiscie zaczela lament, ze spiochy, dlugi rekaw i czapeczka to koniecznosc dla takiego maluszka, a bylo prawie 30 st.C...Dopiero z siostra odpuscily kiedy przyjrzaly sie jak tu sa dzieci poubierane. Moj synek nie nosi nawet czapki kiedy czasem idziemy/wracamy skads wieczorem i jest 10-12 st.C na dworze i nikt sie temu nie dziwi, nie komentuje, nie zwraca mi uwagi, nawet moja tesciowa, ktora sama miala 4 dzeci (jest Holenderka, wiec moze dlatego...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To wszystko prawda
a w Holandii w mróz taki poniżej zera to zamiast czapek wiele dzieciaków ma same kaptury, zero szalika i rękawiczek, a temperatury są często identyczne jak i w Polsce. Ale to mocni ludzie, odporni, nie patyczkują się z sobą i może też dzięki temu większość z nich nie wie co to antybiotyk. Przeziębienia leczą samym paracetamolem i zimną wodą (u dzieci też).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwdcv
Moj synek nie nosi nawet czapki kiedy czasem idziemy/wracamy skads wieczorem i jest 10-12 st.C na dworze i nikt sie temu nie dziwi, nie komentuje, nie zwraca mi uwagi to akurat normalne, ale gdy jest temperatura 5 stopni na plusie to czapke lub kaptur zakladam i juz. kurtke tez. jak sa minusowe temperatury to tym bardziej dziecko chodzi w czapce, takiej z przedluzonymi nausznikami aby dobrze chronic uszka. dla mam, ktore musza dziecku wiazac czapki z obawy, ze czapka zostanie zdjeta, polecam bardziej takie zapinane pod szyja na rzep lub napke. sznurek moze tylko podraznic delikatna skore dziecka i wtedy nic dziwnego, ze dziecko bedzie probowalo taka czapke zedrzec sobie z glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uszy nie muszą być
wcale zakryte, bo ludzie ich nie zaziębiają. Jeśli twierdzisz inaczej zapytaj kogoś mądrego to ci powie. To tak jak byś sobie zakryła policzki i nos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwdcv
pewnie, ze nie musza byc zakryte, ale jak wieje zimny wiatr to je zakrywam, bo nie jest to przyjemne i bola pozniej uszy. czapek na nos i policzki nie ma:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laila_L
Ja przyznam szczerze nie rozumiem o co ta cała dyskusja. Jedne dzieci noszą czapki, drugie nie. W Polsce zdecydowana większość nosi, i co z tego? Niech noszą! Ja jako dorosła osoba także noszę! Bo najzwyczajniej w świecie nie lubię, kiedy jest mi zimno!!! Ale skoro komuś to nie przeszkadza, to jego sprawa i w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do laila
przeczytaj cały wątek w ciszy i skupieniu i przede wszystkim ZE ZROZUMIENIEM to nie będziesz zadawała podobnych pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie dyskusja jak wiele podobnych sensu nie ma. jedni zakladaja, inni nie. I ok. wolna wola. co do mam z poza PL... ja mieszkam 400km od granicy zachodniej i tutaj naprawde zimy wygladaja inaczej, snieg jeseli jest to niewiele i rzadko, bardziej wilgotno niz w PL gdzie mieszkalam, wiec nie ma co porownywac. Poza tym (choc czasem to trudno zrozumiec) nie zawsze to co z zachodu jest lepsze. Zasada jedna i uniwersalna- nie przegrzewajmy dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laila_L
Przeczytałam cały temat i nadal nie rozumiem o co ta cala dyskusja. Jedne dzieci czapki nosza inne nie i w czym rzecz? Uwazasz, ze te ktore nosi czapke jest jakims chorowitym anemikiem? :o Nie mozna porownywac pogody w Polsce do pogody w np Wielkiej Brytani. Bylam i widzialam jak dzieci chodza poubierane. I jakos szczegolnie mnie to nie obeszlo. Kazda matka chce jak najlepiej dla swojego dziecka, a to ze mamy chronia glowke i uszka dzieci, to nic zlego. Ja swoja glowe tez chornie. Nie jest to przyjemne uczucie kiedy wiatr wieje z kazdej strony i jest zimno. Wiec tym bardziej oszczedzam tego dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewcia czy znasz statystyki
? Nie? To zachęcam do rzucenia na nie okiem! Tu chodzi o zdrowie dziecka, a nie o jego ciepło i wygodę! Masz pojęcie jak antybiotyki, para-farmaceutyki i szczepienia szkodzą ludzkiemu ciału? Tym bardziej małemu ciałku dziecka? Polki mają pstro w głowie, czego dowodem są argumenty jak wyżej - ciepło mi, więc mam w d*pie. Zaziębię się to dam se zastrzyk i wezmę antybiotyk. Paranoja. Aż żal czytać. Idę stąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do leili
Nadal nie rozumiesz. Nikt nie mówi o Wlk. Bryt. a była nawet mowa o krajach gdzie klimat jest sporo sroższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Laila
znaczy czy juz zakładacie swoim 2 latką czapki na uszy 0 czy JUZ? nie, jeszcze nie, bo jest dopiero wrzesien, zlota polska jesien, nie zakladamy! o to chodzi! porownywanie pogody z wielkiej brytani do polski nie ma tu nic do rzeczy, bo obecnie i tam i tu jest tak samo:O porownywac sobie mozna w srodku zimy, ale nie we wrzesniu!:Da zima to odrebna bajka, bo wiadomo, ze w uk nigdy nie bedzie - 15 stopni jak w polsce, ale tu nikt nie pytal o zime - pytanie brzmi :czy juz? juz = teraz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to bym i mogła ale co stan
Chciałam jeszcze dodać, że nie wiem co to antybiotki, bo sama jako dziecko nigdy nie chorowałam chociaż o dziwo nosiłam czapkę. Moje dziecko przez 3 lata swojego życia piło jedynie syrop z cebuli i też o dziwo nosi czapkę!! I będzie ją nosiło, bo mam w nosie Wasze idiotyczne komentarze. Na kafeterii przeszkadza Wam wszystko, już nie macie się do czego doczepić. Aż żal to czytać. Mój pediatra powiedział, że czapka - ok! Jeśli dziecko się w niej nie przegrzewa i tego będę się trzymać, a nie rad jakiś sfrustrowanych matek, które myślą, że pozjadały wszystkie rozumy :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Laila
a jesli w dalszym ciagu ciezko ci zalapac o co chodzi w temacie, to wyjdz na pole przewietrzyj sie, tylko bez czapki, zeby ci szare komorki lepiej zaczely pracowac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy z tą wielką brytanią
??? czy na niej się świat kończy, czy co? jedźta se baby na daleką północ, jak was trochę przemrozi, to może otworzycie szerzej oczy i zdacie se sprawę jaką krzywdę wyrządzacie dzieciom chowając je na blade anemiczne szkapy w golfach, które będąc dorosłymi ludźmi nie będą potrafiły rozpocząć dnia bez kompleksu witaminowego w pigułce + będą zagrożone każdym jednym szczepem grypy rok w rok. same se kręcicie bat na dupsko. 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leila i niektóre z was tutaj
to typowe przykłady matek kwok, a o polskich pediatrach to też już mądrzy swoje wiedzą i szczęśliwi ci którzy uniknęli z nimi bezpośredniej konfrontacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mowicie zeby nie porownywac
klimatu UK do polskiego bo tam jest łagodniejszy...Racja, ale w takim razie spojrzcie na panstwa skandynawskie. Tam mimo iż klimat jest ostrzejszy niż u nas rowniez nie przegrzewają dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dokładnie polecam weekend
w szwecji na odtrutkę co do polskiego pediatry to tez prawda: oilatum dla zdrowego dziecka z normalną skórą, mleko następne do 3 roku życia kiedy wszystkie od roku lecą na krowich, szczepioneczki jako święty obowiązek matki i to najchętniej na wszystko, witaminki i suplementy diety zamiast różnorodnego pożywienia, antybiotyk - voila bardzo proszę od ręki przy byle przeziębieniu, ubranie najlepiej tak grube żeby dzieciak się nie ruszał, czapka zawsze! nawet w domu, uszek broń panie boże zamaczać, pępka broń panie boże zamaczać tylko babrać solidnie w płynach do dezynfekcji, wietrzyć tylko w domu przy otwartym oknie i ubiorze sybirskim, ciąża proszę bardzo zestaw witamin na każdą porę dnia bo kogóż obchodzi że cała reszta bierze tylko kwas foliowy i zdrowo je, echhh długo by wymieniać... a potem podnoszą larum, że co drugie w polsce ma alergię albo chorowite

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×