Chodzicie do teatru? Na jakie rozywki sobie pozwalacie?

Ciekawi mnie co robicie w wolnym czasie, czy tylko standardowo-kino, czy może także teatr, koncerty, etc.

ni echodzę do teatru, byłam kilka razy i w 90% przypadków wynusziłam się jak mops mam mało wolnego czasu, bo pracuję i prowadze dom, czyli robię na 2 etaty poza tym nie lubię tłumów, więc jak juz mam czas i jest ładnie na dworze, to jedziemy czy idziemy do lasu/nad wodę, połazić trochę i pogadać sporadycznie do knajpy albo do kina, ograniczają nas też finanse

wczoraj bylam w KFC :D:D:D:D:D:D:D

w wolnym czasie ? Nic nie robie .

często na koncerty do teatru na musicale. Co do kina to kupuje płyty i na dvd oglądam

chodze do teatru przynajmniej 2 razy w roku

Teatru nie znoszę. Operę mam w mieście kiepską, z nieciekawym repertuarem, no i strasznie drogą. Wybieram więc piesze wędrówki/spacery i sport.

do teatru chodze, jak tylko mogę i grają coś sensownego. raczej wybieram te małe, niezależne teatry, są na dobrym poziomie i mają niesamowicie kreatywne pomysły. poza tym operetka, kino, koncerty, festiwale. chyba mam niezłe oko do wybierania interesujących spektakli bo chyba tylko raz byłam na czymś przeraźliwie głupawym i nudnym. z klasą w liceum, więc nie ja wybierałam. i nie chodzę na coś co mnie nie interesuje. chocby nie wiem, jak modne i "intelektualne" to miało być. poza tym nie narzekajcie że tak strasznie drogo. bilet do teatru można kupić w granicach 30 zł. to chyba nie majątek raz na dwa, trzy miesiące. a jak ktoś jest z Wrocławia- bilety do opery, można kupić tuż przed spektaklem już za kilkanaście złotych z tzw. "last minute" może nie będą to pierwsze miejsca, ale jak komuś zależy to chyba nie ma takiego znaczenia.

Ja bardzo lubię teatr i operę ale w Krakowie o dziwo bardzo rzadko znajeduję towarzystwo na tego rodzaju rozrywkę...