Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce miec dziecko ale ...

Czy dziecko niszczy związek?

Polecane posty

Gość chce miec dziecko ale ...

Jak uwazacie, jak to było u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrego zwiazku nie niszczy
raczej wzmocni, bo wiecej wspolnych celów i tematów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artefakt_Diabła
nie wiem,ale ja sie własnie dlatego raczej nie zdecyduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zależy
jeśli oboje chcą dziecka, to na pewno nie niszczy. Ale jeżeli jedno chce, a drugie nie bardzo, to może być różnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilithka
Ja tam wolę nie ryzykować, za bardzo kocham mojego faceta żeby zepsuć to jakimś śmierdzącym bobasem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce miec dziecko ale ...
moje pytanie spowodowane jest przeczytaniem pewnego artykułu, było przytoczonych pare historii i kazda konczyla sie tak samo, kryzys po narodzinach dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobas w twoim zyciu bedzie
krocej smierdziec , niz ty na starosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artefakt_Diabła
no kryzys to bedzie na ban.mysle ze faceci nie do konca sobie zdaja sprawe z tego co to znaczy miec dziecko. babie odpierdziela na punkcie bachora,świata poza nim nie widzi, no i wiadomo dupa z seksu...bleah.nie chce tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce miec dziecko ale ...
teraz jest fajnie bo mozemy sobie gdzies razem wyskoczyc itd, a jak bedzie dziecko pewnie beda kłótnie bo on bedzie chciał wyjsc do kolegów a ja bede siedziala w domu. On chce dziecka a ja ..... Moze jestem za mloda mam 23 lata a on 29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryzys moze trwac z pol roku
do roku,tak jak kazdy inny stres zwiazany z nowa sytuacja ( np nowa pra ca, zmiana mieszkania itd). (Może - nie musi) Ale przeciez sie do kazdej sytuacji przystosowujesz, jak masz olej w glowie. Marny zwiazek nie wytrzyma. Z dzieckiem jest na pewno ciekawiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko nie niszczy związku... to głupota ludzi/niedopasowanie go niszczy a dziecko wtedy jest ofiarą związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana matkaa
Odkąd urodziłam, moje małżenstwo się sypie. Strasznie przytyłam, mimo diet i cwiczen nadal mam 10 kg nadwagi, pogorszyla mi się cera. Choc sie staram zle wygladam. Widzę ze meza juz nie interesuje jak dawniej. Nie kochalismy się od dłuzszego czasu- dziecko daje w kosc i czasem marzymy tylko o tym zeby isc spac. MaM wrazenie ze dla meza już nie jestem kobieta, a jedynie matką jego dziecka.Narzeka ze w domu placz i halas i woli isc na piwo z kolegami. Ja musze siedziec z dzieckiem, nie mam czasu nigdzie wyjsc, znajomi tez nie przychodzą, oni nie mają dzieci i w zasadzie wpolne tematy sie skonczyly. Jestem cholernie nieszczesliwa. Do pracy nie wroce predko wiec moje zycie to tylko cztery sciany, dziecko i maz który mnie juz chyba nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce miec dziecko ale ...
i tego własnie sie obawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlamana pewnie masz depresje
poporodowa , czasem tak jest, ale mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zalamanej matki
bo wyszlas za bydle,a nie faceta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana jak bedzisz miala
zmarszczki na stare lata, to powiesz,ze zmarszczki nszcza związek, albo starosc. Marny zwiazek rozwali cokolwiek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Neonkaaa
Na zajęciach z seksuologii z prof. Zbigniewem Lwem- Starowiczem, opisywał nam sytuację, gdy mężczyzna mimowolnie zaczyna postrzegać matkę swojego dziecka jako pewnego rodzaju "świętość", której już się nie dotyka- jest ona tylko matką. Ale to sytuacje, które się zdarzają czasami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiadając na pytanie, jeśli oboje chcecie dziecka-Chcecie-nie musicie mieć pod presją otoczenia-to dziecko daje radość.Jeśli jedno z was nie jest przekonane to masz ok.90% ze związek nie tyle co się rozsypie co porządnie ucierpi.Jak pojawia się dzieciak to kobiecie zmieniają sie priorytety-dziecko wskakuje na pierwsze miejsce, macie dla siebie bardzo mało czasu z mężem i jeżeli on nie jest do dziecka przekonany-nie koniecznie musi sie z tego powodu cieszyć.Ja osobiście znam kilkanaście przypadków rozsypu związków- najczęściej zdrady,kłótnie,wojny, nawet i rozstania... nie wierz jak ktoś ci pisze ze dziecko to taka cudowna rzecz-ble,ble,ble.Realia są inne.Jedna z moich koleżanek która maż zdradzał jak urodziła dziecko stwierdziła:"Co on mnie obchodzi,aby mały miał ojca, mnie juz on nie grzeje nie ziębi, niech robi co chce, ja mam Krystianka i to wszystko co mi w życiu potrzebne" Jak to usłyszałam to zamarłam...Nigdy nie chciałabym żeby moje małżeństwo tak wyglądało...nigdy...a oni są 1,5roku po ślubie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana matka
W zasadzie o dziecku myśleliśmy od jakiegoś czasu, mąż mówił że będzie wspaniale że już czas bo przecież nie chcemy żeby potem w szkole dzieci się śmiały że nasz syn czy córka przychodzi z dziadkami ( ja mam 25lat, mąż 27). Miało być inaczej. A on w ogóle w zasadzie nie przejmuje się tym, to tak jakbym to ja tylko miała siedzieć z dzieckiem, jemu nawet ciężko godzinkę z małym pobyć. Każdt mój dzien wygląda tak samo. Kocham synka ale gdybym jeszcze raz miała wybierać to może poczekałabym jeszcze z tą decyzją. Chciałabym żeby było jak dawniej, nadal kocham męża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana matka Problem tutaj tkwi w twoim facecie i to poważny....dla mniego stałas sie matką-nie żoną i kochanką. Poza tym nie rozumiem niektórych wypowiedzi,znam dużo dziewczyn "przy kości" sama mam lekką nadwagę,ale mój maż ani chłopaki tamtych dziewczyn nie narzekają z tego powodu? jak się kogoś kocha to wygląd nie ma az takiego znaczenia...Nie oszukujmy sie każda ma jakaś wadę-za duża pupę,zbyt pulchne uda,za mały biust,wystające zebra itd.Wady nie pojawiają się "nagle" po porodzie dziecka! tu raczej problem jest w sposobie postrzegania-teraz jesteś matką przede wszystkim i jak to określił mój kumpel-rodziłaś dziecko,ono "wyszło stamtąd" więc może stąd brak ochoty na seks.Ale tu nie tkwi problem w wyglądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wychodzi się za mąż zakłada rodzine i jeśli dwie osoby są dojrzałe i planują dziecko to nie ma mowy o jakimś rozpadzie związku z powodu dziecka.Ku**a no chyba to jest owoc miłośći no tak?bo juz widzę ,że ten świat się tak popierdolił ,że już niewiadomo co jest dobre a co złe.Jak ktoś pisze,że nie chce mieć smierdzacego bobasa ,bo zbyt kocha męża to się ręce zalamują.Niech Cię zostawi jak bedziesz miala 50lat ty durna babo i ci wyjdzie milosc bokiem zostaniesz sama na starosć i sama będziesz śmierdziała,bo nawet nie będzie miał kto się toba zająć.Sorry za rozpis ale po prostu......szkoda gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bańka Czyli jednym słowem uważasz ze bez względu czy ktoś tego chce czy nie powinien mieć dzieci? a jak twoje dzieci nie daj boże umrą przed tobą(wypadek na przykład-różne rzeczy sie zdarzają) to już śmierdzieć nie będziesz na starość? i podstawowe pytanie .Czy jak twoja suczka ma młode to też są one owocem miłości? raczej ni,dlatego nie mieszaj w kwestie posiadania dziecka miłości ok? bo tu ja też mogłabym sporo powiedzieć. Tragedia jest jak dzieci wyfruwają z gniazda i rodzice zostają sami ze sobą i nagle okazuje się ze to dla siebie całkiem obcy ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam,że jeśli się decydują ,a to oznacza,że chcą.Prawda?więc mi nie pisz,że czy chcą czy nie mają mieć dzieci.Czytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to w ogole za miłość skoro kobieta boi się zajść w ciąże ,bo myśli,że straci męża.ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro chce i celowo zapomina wziąć pigulke i idzie z facetem do lóżka bez rozmów na temat tak waznych jak dziecko to jest zwyczajną idiotką.Czyli co bierze faceta na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to za miłość gdy kobieta "kocha" tylko do momentu zapłodnienia?(gdy pojawia się dziecko facet schodzi na drugi plan) a jak facet odmawia dziecka to miłość się kończy? tylko ludzie potrafią być tak żałośni i nadużywać w ten sposób słowa "Kocham cię"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×