Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xoxoxo

SZCZESLIWA MAMA ma SZCZESLIWE DZIECKO.

Polecane posty

Jak myslicie, jak duzo prawdy jest w tym stwierdzeniu,ze zeby wychowac szczesliwe dziecko, nalezy samemu byc szczesliwym. Co robicie, zeby utrzymywac sie na poziomie tzw.''normalnosci'' po urodzeniu sie dziecka i pozniej... Szczesliwa, choc bardzo czesto zmeczona mama rocznej Mai.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje autorko
ja czesto powtarzam to stwierdzenie mojej mamie ktora wiecznie byla umeczone i poswiecala sie wszystkim swoim dzieciom (miala ich 7 ;O) zreszta do dzis to robi chociaz wszyscy sa juz dorosli ;P Nie potrafi myslec o sobie jest wiecznie umeczona, pada na nos i to jej poswiecenie ... kto ja o to prosi? Co ciekawe jak mowie jej ze "szczesliwa ...." to sie smieje i dziwi ja to ze ja stosuje pampersy a nie tetre, daje sloiczki bo nie chce mi sie gotowac, ze wychodze raz w tyg z kolezankami na miasto a wtedy maz pilnuje maluszka. Ostatnio powiedzial mi ze nie powinnam wydawac pieniedzy na mleko modyf (zreszta najlepsze na rynku :) ) tylko dawac krowie i na nim gotowac kaszki. Ehhhh.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastka 234
uważam, ze jest to prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa mam napewno powinna być wypoczeta. Powinna również skupiac się na sobie i mężu nie tylko na dziecku. Ja tak robie i mojan córeczka równiez jest szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypad z kolezankami raz na jakis czas to swietny pomysl. maz wciaz jest NUMBER ONE. swietnie ze soba wspolpracujemy przy opiece nad dzieckiem. partnerstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ro to ja wam powiem
jestem mama 3 latki, moja corcia jest przeszczesliwym caly czas usmiechnietym niezwykle madrym dzieckiem.. poswiecam jej maksimum czasu.. nie wie co to krzyk, podniesienie reki itp.. nie sprawia absolutnie zadnych trudnosci wychowawczych.. a ja jestem zajebiscie nieszczesliwa.. kloce sie z mezem wtedy gdy dziecko spi.. bijemy sie tluczemy - patologia!! wierzcie mi lub nie ale takie udawanie jest cholernie meczace..chrzani mi sie juz w glowie.. od tego uudawania i hipokryzji.. ale zrobie wszytko by ustrzec ja przed tymi okropienstwami ktore sobie z mezemserwujemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moskito00
ro ja to wam powiem - u nas do reczoczynow nie dochodzi ale rowniez ostre wymiany zdan.. oczywiscie jak zasnie dziecko (ma dopiero 2 mies) i zastanawiam sie co lepsze - dziecko bez ojca czy dziecko z ojcem dupkiem? Tez staram sie nie przekladac nastrojow po klotni z mezem na dziecko, ale jest to bardzo trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do to ja wam powiem
szybko do specjalisty bo sie nawzajem wykonczycie a dzicka przed tym i tak nie uchronicie bo dzieci nie sa takie glupie i predzej czy pozniej zaczną wyczuwać złą atmosferę w domu! teraz sie skup na swoim zwiazku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ro to ja wam powiem
MOSKITO - u mnie zaczelo sie po urodzeniu corki..teraz jest tragedia teraz - im dziecko wieksze korzysci jest mniej z tego bym byla z mezem.. coraz mniej, sama nie wiem co zrobic.. niby go kocham a jednoczesnie nienawidze:( jestem nieszczesliwa.. ale czy ktos pokocha moje dziecko tak, jak kocha je moj maz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy nie jest tak ze twoje
dziecko czasem wyprowadza cie z rownowagi ale ty udajesz caly czas przy nim szczesliwą by potem to odreagowac na mężu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze za bardzo skupilas sie na
córce a męża olalas? no i teraz takie efekty. Juz nie potraficie z sobą normalnie rozmawiac. Popracuj (a raczej popracujcie wspolnie) nad waszymi relacjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny temacik autorko xxxxx :) Zgadzam się z tematem to znaczy jego załozeniem... Początki są trudne....ale warto wykrzesac usmiech ,zabawe ,szalenstwo w zabieganym zyciu młodej mamy ..... Jak Jula miała dwa latka....zaczełam studia....prace...łączę to ...dom teraz przedszkole... Nie jestem niewolnikiem macierzysntwa ... Mam czas dla siebie , Julii....na zabawę , na naukę, na TV , muzykę...::) Magiczna moc 3 latka-dojrzałego malucha :) Mądre... Gadatliwe... W miarę samoobsługowe :P Bajkę obejrzy... Plecy umyję :) To prawda...szczęsliwa matka = szczęsliwe dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierzę,że można żyć w hipokryzji... Wiem. Kochać kogoś innego. To zrozumiem. Ale udawac idealne yzcie , przyklejać co rano uśmiech przed lustrem po opłukaniu zaspanej twarzy... tego nie zrozumiem. :( szkoda Ciebie dziewczyno ...bo zasługujesz na szczęście...a skoro Wam sie nie układa....to poprostu pozwól sobie zyc inaczej. Nic nie zmieni ze jestescie oboje rodzicami ....i ?dziecko bedzie was oboje kochało..czy razem czy osobno- tylko od Was zalezy jak to bedzie wyglądało.... Da się .....uwierz w siebie.....nie pociagniesz tak długo...a i dziecko to wyczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, swiadome macierzynstwo jest satysfakcjonujace i wzbogaca nas jako ludzi, a uczucie bycia szczesliwym wywodzi sie bardziej z poczucia dokonywania dobrych wyborow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podajcie swoje przepisy na bycie szczesliwa mama. chyba tu takie sa? jednym z moich, jest otaczanie sie POZYTYWNYMI LUDZMI. dodaj swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniej przebywania
na forum ciazowym kafe?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×