Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wzburzona

czy ciąza to choroba????? cholera jasna!!!!!

Polecane posty

Gość ooo kuuurde
ciaza to nie choroba, ale zauwacie ze takze chorzy ludzie nie siedza n a l4 non stop, (chocby ja jestem tego przykladem, mam pewne choroby, ale na zwolnienie ide tylko jak mi juz bardzo zycie uprzykrzaja), jednak jest jak ktos wyzej napisal, to stan odmienny, i sa sytuacje gdzie rzeczywiscie trzeba isc na l4. ale leniom oczywiscie mowimy nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallolaoaloa
heh co za durne myślenie - taak siedząc w biurze też możesz dostać np.zatrucia ciążowego i bierzesz zwolnienie i dziesz do szpitala... co za durne myślenie... wiecie jedna rzecz -mój mąż jak był jeszcze kawalerem i nie chodziliśmy nawet ze sobą wygłaszał podobne morały i teksty o babach w ciązy - teraz kiedy już straciliśmy jedno dziecko on bardzo to przeżywał i kiedyś mi powiedział , że jakoś źle się z tym czuje i czasami mu się wydaje że to prtzez niego to nas spotkało bo był takim egoistą- to oczywiście bzdura , ale jednocześnie taka ironia losu... uważajcie na to co mówicie i nie oceniajcie ludzi tak kategorycznie bo to potem wraca - narazie - wyzywajcie się dalej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo kuuurde
problem polega na tym, ze ciezarnej sie l4 nie odmawia :O i nei da sie zbadac czy rzeczywiscie kobieta sie zle czuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ jad i nienawiść
oj oj, jak masz tyle pretensji do świata to idź i wykrzycz silniejszemu od siebie - szefowi, kolesiowi na ulicy albo rozwydrzonym nastolatkom, a nie ubliżasz kobiecie, która akurat nosi w sobie małego człowieka. jak to łatwo ubliżać komuś słabszemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallolaoaloa
nie pisz mi tu o PIP ie - chyab nie wiesz jak teraz wygląda praca w dużych korporacjach - w dupie wszyscy mają PIPy i inne - jak sama nie zawalczysz o swoje to nikt inny nic ci nie ułatwi - to tak jak babki ciągające w ciązy towary w Biedronkach - też niby nie można ale kogo to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bywa
uważajcie na to co mówicie i nie oceniajcie ludzi tak kategorycznie bo to potem wraca - narazie - a kogo ty oceniałas ze poronienie na ciebie wróciło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eestetyka
jakbys sie uczyła to nie musiałaby w biedronce tachac mezulek taki miodzio i kaze ci w ciazy pracowac?? nie umie sam zarobic na rodzine tylko po raz kolejny karze ci ryzykowac>??i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo kuuurde
lalallolaoaloa nie pisz mi tu o PIP ie - chyab nie wiesz jak teraz wygląda praca w dużych korporacjach - w dupie wszyscy mają PIPy i inne - jak sama nie zawalczysz o swoje to nikt inny nic ci nie ułatwi - to tak jak babki ciągające w ciązy towary w Biedronkach - też niby nie można ale kogo to obchodzi wlasnie w duzych korporacjach prawo pracy jest ostro przestrzegane 🖐️ mala firemka za to moze dostac kare pareset zlotych, ale im wieksza firma tym wieksze kary jak to wychodzi wiec za duze ryzyko sie z tym wiaze. sama pracuje w takim molochu i widze jak bardzo jest prawo przestrzegane jesli chodzi o ustalenia kodeksu pracy i prawa pracownicze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i gdzie jest autorka tematu
ciekawe jak zaśpiewasz, jak sama będziesz w ciąży i będzie ci zagrażać poronienie :( ciekawe czy będziesz wtedy z uśmiechem na ustach biegać do pracy fizycznej, nosić ciężary i skakać po drabinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaamama
Eestetyka...żałosna kobieto....żałosna i sfrustrowana...mam nadzieje ze ze te słowa to cie jeszcze zycie w dupsko kopnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na L4
ja jestem na zwolnieniu od 4 miesiaca ciazy nie jestem leniem, planowalam pracowac min do 8 miesiaca niestety moja praca jest stresujaca (mimo, ze biurowa, ale niestety taki zawod) - mialam gwaltowne skoki cisnienia na tle nerwowym, w 17tc skierowanie do szpitala na obserwacje na szczescie nic sie nie stalo, ale gin mi powiedzial, ze on mnie oczywiscie sila na zwolnieniu nie bedzie trzymal, a to jest taki moment, ze trzeba sobie zadac pytanie co wazniejsze: praca, czy dziecko, a on jako specjalista moze mi tylko powiedziec, ze jego zdaniem - L4 do konca i co mialam niby zadecydowac???? sprawdzic ile jeszcze wytrzymam ja i moje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzburzona
ja rozumiem, ze niektóre kobiety musza leżec zeby donosic ciąże, ale w większości przypadków ciąża to normalny stan. Tak wkurzyłam sie jak moja kolezanka powiedziała mi ze idzie na L4 a ja co mam teraz zrobić z jej pracą? Musze teraz pracowac za siebie i za nia, fajna kolezanka, nie ma co. A pytałam sie jej cy sie dobrze czuje, co lekarz powiedział...a ona ze wszystko w porzadku .mam zaplanowany urlop na który nie pojdę bo ona musi sobie w 7 tygodniu w domu posiedzieć i to 9 miesiecy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie rozumiem w imie czego niby maja zasuwac? Zwlaszcza w korporacjach... Zeby nabujac kabze tym na gorze? Kazdy sam wybiera czy jak chce przezyc swoje zycie. Jak ktos chce pracowac to ok, ale jak ktos woli zrezygnowac wtedy z pracy to tez jego wybor. Troche tolerancji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaamama
wzburzona,....no wybacz ale co ją to obchodzi.....poszla na zwolnienie, jej prawo...zobaczymy co powiesz jak sama bedziesz w ciązy....a to co zrobic z jej praca to chyba nie twoj problem ale pracodawcy...niech zatrudni kogos na zastepstwo i po sprawie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzburzona
do takiej ciekawej czy poroniłam...oczywiście ze tak w 4 miesiacu. a potem donosiłam 2 ciąze, w jednej pracowałam do 9 miesiąca a w drugiej bedac opiekowałam sie 2 letnim dzieckiem. aha i to jest własnie ciekawe ze jak taka kobieta jest w ciazy a ma juz 1 małe dziecko to jakos nie idzie na L4...nawet na rece bierze i wtedy nie mowi ze to cięzar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to jest zbiorowa
odpowiedzialność...ale niestety głupie kobietki w wiekszosci nie maja poczucia społecznej sprawiedliwosc, obowiazku, kazdy widzi swoj czubek nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallolaoaloa
rozumiem cię wzburzona i nie popieram siedzenia na tyłku bez powodu - i nudne to i denerwujące dla innych, a reszta osób wypisująca te brednie o moim męzu, o nieuctwie i o tym za co na mnie poronienie spadło - darujcie sobie - już dawno się uodporniłam na chamstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzburzona
własnie chodzi o te zeby obchodziło, bo mozna wtedy powiedziec , co mnie obchodzi, ze komus przeskadzaja psie gówna po moim psie? co mnie obchodzi ze moje dzieci biegaja po restauracji? itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wzburzonej
hejm, ale ty źle kierujesz pretensje, koleżanko! nie miej pretensji do współpracowniczki, tylko do waszego szefa - bo on powinien uwzględnić, że ktoś idzie na zwolnienie, do którego ma prawo (a ona ma, a poza tym, jakby złamała nogę albo miała zawał, to też by poszła a ty co? też byś dupe darła, że powinna robić, na pysk paść, ale robić?) a jego obowiązkiem jest zapewnienie zastępstwa za tę osobę. Jasne, że nie możesz robić teraz za siebie i za koleżankę, ale pretensje kieruj do szefa. Ale nie, ty wolisz się powściekać na dziewczynę w ciąży, która i tak się pewnie boi, czy zachowa pracę. Lepiej sobie pokrzyczeć na ciężarną, niż na szefa, bo boisz się, że wylecisz, jak mu powiesz kilka słów? Jak ciąża to taki luz, przyjemność, spokój i pełnia zdrowia, to czemu nie zajdziesz też, nie pójdziesz na L4 i nie pławisz się w błogostanie? Co cię powstrzymuje? Może to, że wiesz w gruncie rzeczy, że ciąża to nie taka prosta sprawa, a może po prostu nie ma cię kto bzyknąć i zioniesz złością. Kup se wibrator. Od tego się co prawda nie zachodzi, ale przynajmniej wyluzujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzburzona
ja swoja ciąze juz przeszłam i nie chodzi o zazdrość, ale tak sobie myśle, ze w jesli mamy miec sie w dupie to w okresie urlopowym bede miała w dupie matki z dziecmi, pojde sobie w lipcu na urlop a one niech ida w czerwcu albo we wrzesniu. Coż myslenie o innych działa w dwie strony:) macie racje nie musze juz mysleć o innych w pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzburzona
na szefa to nie mam wpływu, a robote ktos musi wykonac....wiadomo kto. A kolezanke bliska poprosic moge prawda? czy moze nie mogę? jak to u was jest pomagacie sobie w pracy czy tyłkiem sie obracacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzburzona nalezy
do tych podłych kobiet, które uważają, że JA TO PRZEŻYŁAM, TO RESZTA TEŻ MOŻE - i tak podle i nieżyczliwie się odnoszą potem do innych kobiet. To z takich kobiet matek polek, kuźwa wyrastają potem babony w wieku 50 lat z siatami tratujące wszystkich na przystanku i zmuszające do ustępowania miejsc, to te właśnie nikomu innemu nie zwrócą uwagi, a już na pewno nie jakiemuś chłopu, tylko dziewczynie, najl;epiej młodej. I potem pierd'lą takie smuty: ja robiłam, ja wytrzymałam, ja pracowąłam... Hooj kogo obchodzi, że ty zapierdalałaś do 9 mca - chciałaś, to robiłas, więc się teraz nie mścij na innych, zawistna babo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wina szefa ze pracownica
zaszła w ciąże? i przychodzi i z dnia na dzien mowi ze idzie na zwolnienie? a szef to ma z rekawa nowego pracownika wytrzasnąć? no co Wy mowicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do szefa
zamiast na kafeterie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój pogląd
a ja nie byłam i nie jestem w ciązy- bede za rok... nikt w firmie o tym nie mysli ze istnieje taka opcja ze mnie zabraknie- a tak bedzie...jezeli bede sie zle czuła to bede na L4 i juz! mam prace przy komputerze 8 godz wiec z samego prawa wynika ze nie powinnam tyle pracowac. Chocbym miała lezec po całych dniach to wykorzystam to prawo i bede sobie odpoczywac a co kanalie zazdrosne myslą to w dupie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzburzona
oczywiśce naleze do tych kobiet zawistnych, bo potepiam lenistwo? nawet nie wiesz ilu ludziom pomogłam w zyciu. Zycze mojej kolezance urodzenia zdrowego dziecka ale nie ukrywam ze zac\howała sie .....hmmmm jakos tak jak wszyscy prawie polacy, jak jest okazja to korzystajmy, ukradnuijmy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, jesli firma ma zalozenie ze "wyciska jak cytrynke" i lamie prawa pracownikow to ja sie nie dziwie, ze Twoja kolezanka poszla na L4. W imie czego ma wypruwac sobie zyly? Szefa, ktory ma pracownikow w dupie bo liczy sie tylko kasa? A moim zdaniem jesli Ty masz w tej sytuacji pracowac za dwoch i nie dostaniesz wczesniej obiecanego urlopu to sorry, ale to nie wina ciezarnej kolezanki tylko w tej firmie ewidentnie jest nie tak, jak byc powinno. Pracujemy zeby zyc, a nie zyjemy zeby pracowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×