ciekawam jaki los milionerów totkowych-czy sa szcżęśliwi

no bo przecież troche ich już było - czy nie mieli kłopotów z ta kasą - czy nie poprzewracało im sie w głowach - czy nie rzopiżyli tej kasy - czy ogólnie są szczęśliwi słyszeliście o takich

nie wiem jeszcze nie wygrałam ale jak tylko mi się uda to wypowiem się w tym temacie :P

kiedyś pokazywali takich jednych w jakimś telekurierze trafili 2 razy 6 a teraz są w długach... wpadli w szał wydawania i kupowania drogicvh rzecz, kredytów i zamiast zainwestować

co wygrala 3 mln i teraz sie panoszy z zadartym nosem, woda sodowa jej odbila do glowy

zwolnili sie z pracy a potem poszli do tej samej

znam 3-ech braci gdzie jeden wygrał i się podzielili, przez to się ludzie zwiedzieli bo musieli zapłacić podatek od darowizny i ktoś farbę puścił. nachodzą ich ludzie i cała rodzina by im cos kopsnęli, do jednego z nich zapukały karki , nie wiadomo jak z nimi sobie poradził, drugiemu żona się zaczęła kurwić i chciała rozwodu. Poprzedni brat chciał pomóc bratu i dał jej z liścia lub trochę więcej za co przesiedzial ileś tam dni w klatce. nie utrzymują znajomości ze starymi znajomymi. nie wiem czy tak fajnie

babka co wygrała parę lat temu grubszą kasę w lotto - nie pamiętam ile :o Rzuciła pracę, zaczęła szaleć z kasą, wszędzie jeździć taksówkami, kupowała drogie bzdety a obecnie szuka pracy bo ma same długi :o

jeden młody koleś pare lat temu zabil sie na motorze, który se zafundował z wygranego w totka :) a raczej :(

to wplacilabym na pewno czesc pieniedzy na domy dziecka i schroniska dla zwierzat, podzielilabym sie z rodzina i kupila maly domek na wsi i otworzyla swoj sklep:) do zycia wiecej mi nie trzeba, chociaz nie wiadomo co taka kasa moze zrobic z ludzmi... Ja na pewno podzielilabym sie z najblizszymi, nawet teraz gdy nie pracuje a czasami ide dorobic na ulotkach i mam te 300zl to polowe daje ojcu, kupuje cos bratu i tak zostaje mi 20zl ;)

"to wplacilabym na pewno czesc pieniedzy na domy dziecka i schroniska dla zwierzat, podzielilabym sie z rodzina i kupila maly domek na wsi i otworzyla swoj sklep do zycia" tylko pod warunkiem że wygrasz 40 mln bo za zwykle 1,5 to by ci nie specjalnie starczyło 2 budynki, datki, podatek, ziemia, pewnie byś koło 0 wyszła

wystarczylyby mi 3mln ;) gdybym wygrala 40 pewnie bym zwariowala :p

A ja bym chciała wygrać chociaż 1/10 tej dzisiejszej sumy,więcej mi nie potrzeba i byłabym bardzo szczęśliwa :)

A jaki jest podatek? Tzn, ile % ?

ogólnie od wygranych powyżej 2 tyś coś tam jest 10%, tu chyba jesta ta stawka albo 7%

ja znam rodzice, ktora dostala w spadku kolosalne pieniadze. przez okolo 5 lat zyli ponad stan. teraz klepia biede :( nawet posprzedawali wszystko co wowczas kupili a co dalo sie teraz sprzedac.