Zagłodzona niemalże na śmierć

To CZŁOWIEK tak ją urządził, zakatował przez swoje zaniedbanie. Potrzebne są pieniądze na uratowanie jej ŻYCIA. Zdjęcia dość... niesmaczne i drastyczne. Tak. To CZŁOWIEK zrobił. http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100840&start=0

aż się płakać chce :( :(

Wole sie nie patrzec na te zdjecia:( Jesli jest jakies konto lub cos gdzie mozna wplacac pieniadze prosze o wyslanie danych na mojego maila.

Ludzie! Co z Wami! Rozumiem, te zdjęcia mogą wzbudzić emocje, ale pomyślcie ile dzieci ... na świecie lub w polsce jest bitych (nie chodzi mi oczywiście o klapsa, bo bzdurą jest bezstresowy wychowanie wg. mnie, tylko o pobicia, ile dzieci jest głodzonych lub biednych.

marta_2399, a kto ci broni dzieciom pomagac? zakladam ze na zadne dziecko kasy nie wplacilas, tylko strzepic ozor potrafisz

Matko przestańcie z tymi dziećmi... jak wam tak dzieci leżą na sercu to idzcie i im pomagajcie niektórzy wolą pomagać zwierzętom. Z reszta co maja dzieci do tej sprawy... Najwięcej krzyczą ci co nic nie robią. Dlatego właśnie wole pomagać zwierzętom niż ludziom.. Mam nadzieje, że kotunia szybko wróci do zdrowia.

A ci co nie mają nic sensownego i mądrego do powiedzenia to niech się zajmą innymi sprawami.. A to że chcecie sobie podnieść swoja marna i zaniżoną samoocene to jest poprostu żałosne.

biedna kicia ale ja bym skatowala juz tych zoltych debili ktorzy sobie wymyslili taka rase :O

nie wysylajcie zadnych pieniedzy juz byl taki przypadek na psa sprawdzcie dogomanie i jesli naprawde chcecie pomoc to tam do uzytkowniczek z najwieksza iloscia ktore sprawdzaja takich delikwentow dziewczyna wyludzila sporo kasy od wielbicieli zwierzat a kicia biedna owszem ale kto wie czy nie wzielas z jakiegos innego forum ja juz nie wierze dane osobowe gdzie jest kotek wszystko musisz napisac i ktos z dogomani( tez kotkami tam sie dziewczyny zajmuja) sprawdzi cie

sorki jeszcze przed otwarciem to napisalam ale po tej psince na ktora ta gowniara wyluydzila tyle kasy dalej jestem wzburzona z tym kotkiem to akurat nie wkret na miau nie dogomani:)

forum miau to odpowiednik dogomanii, założycielka wątku o tej kotce i jej obecna opiekunka to "stare" forumowiczki, z długim stażem, wieloma postami, na pewno jest to prawdziwa historia

marta_2399, a ilu glodnym, polskim dzieciom TY pomoglas? no napisz... ja pomagam kotom, dzieciom pomagaja chociazby aktorzy, jest Caritas, i.t.p, a kotom kto pomaga? NIKT, jedynie ta grupka ludzi o dobrych sercach. A jak ktos pisze ze mam wydac na glodne dziecko to mnie krew zalewa, sory, ale to jest moja (ciezko zarobiona) kasa, i moge ja wydac na co mam ochote, nikt mi nie bedzie mowil na co mam wydac.

tak, nawet jeśli jedna osoba wyłudziła pieniądze i jest aktualnie sprawa w prokuraturze, to w tym samym czasie całe mnóstwo innych osób pomogło całemu mnóstwu psiaków. a Ty siedzisz i paplasz na necie, a wyadoptowałaś chociaż jednego psa, chociaż jednemu kociakowi znalazłaś dom??? ludzie pomagają w dobrej wierze, ale niestety zawsze może się znaleźć jakaś szuja - trzeba je tępić, a nie z góry odmawiać pomocy, bo nie sztuką jest siedzieć w domu i tylko krytykować wszystko.

Odpowiadam:) Moj nick na forum miau to Satoru, prosze o sprawdzenie stażu i wiarygodnosci, nie mam nic przeciwko:) Faktycznie - osoba mówiąca o przypadku na Dogomanii ma racje, i na Miau zdarzaly sie wyludzenia, tak jak i w codziennym zyciu i 'ludzkich' fundacjach, ale nie mozna wychodzic z zalozenia ze kazdy to wyludzacz bo zostawimy kupe potrzebujacych bez pomocy:( Zdjecia nie sa krwawe ani nic takiego, po prostu kotka jest fatalnie wychudzona, szkielet, a ze sfinks jako rasa jako taka i tak budzi kontrowersje wyglądowe, tym gorzej to wyglada. Juz sa wstepne wyniki badan, kotka nie trawi pokarmmu, wyglada na to, ze jest to wina trzustki. Osoba z forum, u ktorej jest, Formica, to lekarz weterynarii wiec kotka jest pod dobra opieka. Kicia jest rowniez pod opieka zarejestrowanej fundacji - podaje dane: Fundacja Pomocy Zwierzętom Bezdomnym "Szara Przystań" Zabrze, 41-800 ul. E. Czogały 9 IV od. PKO BP SA w Zabrzu 27 1020 2401 0000 0202 0240 5868 W tytule przelewu prosimy wpisać słowo "Darowizna". Wszystko jest do sprawdzenia. Dziekuje za odzew i zainteresowanie. Rozumiem ze nie kazdy ma srodki lub chocby chce pomoc. Ale im wiecej ludzi wie i rozumie takie historie, tym mniej takich rzeczy ma szanse sie wydarzyc. Pozdrawiam i czuwam!

kota w miescie ... moja babcia mieszka na wsi i w zyciu kota nie karmila, od tego ma lapy i zmysl by sobie cos zlapac ... no ale miastowe koty to nawet myszy sie boja ...

Nie rozumiem twojego posta...Co ma do znęcania się nad zwierzętami to czy mieszkają na wsi czy w mieście? Czy to znaczy, że ludzie w mieście nie powinni mieć zwierząt. I uwierz, że nie każdy na wsi wypuszcza koty na "polowania na myszy" tylko kupują im normalne karmy. Bo nie każdy wypuszcza swoje zwierzęta, żeby później znaleźć je pod kołami.... Nie rozumiem ludzi tak płytką myślących no ale ...

to jest sciema,dam głowe uciąc,że zdjęcie jest sciągnięte z serwera amerykanskiego.uwaga na naciągaczki!!!!!!!!!!!

ale temat jest na miau.pl :O

Witam! na dogomanii i miau mam taki sam nick, działam w Fundacji "Szara Przystań" w Zabrzu i zapewniam, że Fredzia istnieje i jest pod naszą opieką. Można to sprawdzić w siedzibie fundacji i na forum miau. Na stronce jeszcze jej nie ma, ale za to znajdziecie informacje o naszej działalności i innych naszych podopiecznych: http://www.szara-przystan.pl/index.php?id=start a to nasze albumy na picasa: http://picasaweb.google.pl/fundacja.szara.przystan tu znajdziecie zdjęcia Fredzi... na moich rękach... Pozdrawiam i proszę o pomoc w imieniu tej biednej koteczki!

Podnosimy i prosimy o pomoc - nie tylko finansową, ale też rzeczową, w fundacji potrzebne są kocyki, leki, karma... Koteńka musi być stale dogrzewana - ze względu na specyficzny rodzaj owłosienia:P Niestety do ogrzewania się potrzebna jest jej energia, a niewiele moze uzyskac z pokarmu, skoro go nie trawi. Oczywiscie rozumiem wszystkie obiekcje - sama również padłam ofiarą takiej machlojki, dlatego gorąco zachęcam do odwiedzenia zarówno forum jak i strony fundacji.

45454545765 mam prośbę... zanim skrytykujesz, pojedziesz po bandzie itp... zapoznaj się z wszystkimi dostępnymi informacjami... my naprawdę próbujemy pomóc zwierzętom w potrzebie i nie boimi się konfrontacji, ale jedna uwaga może czasem zniweczyć trud... ile zwierząt nie doczeka się przez to pomocy?... a co do oszustki na dogomanii, sama jestem jej ofiarą poniekąd - brałam udział w jej bazarku...

Podnoszę, bo sprawa bardzo ważna! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100840 tu można wszystko poczytać.

hahaha, leżę i nie mogę ze śmiechu hahahaah

Podnoszę i zapraszam na wątek na Miau.pl, aby śledzić losy ślicznej Fredzi

Fredzia jest już coraz bliżej diagnozy - już wiemy, że siedzi w niej paskudna bakteria odporna na większość antybiotyków.

na forum Miau wkleiłam też fotki Fredzi z wydaniem wczorajszej Gazety Wyborczej - mam nadzieję, że to wystarczający dowód, że kotka jest w Polsce, pod naszą opieką... pozdrawiam!

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100840&start=360 zdjęcia Fredzi

A najlepszym dowodem jest to: http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,7111239,Ten_kot_to_sama_skora_i_kosci__Az_zal_patrzec.html

Ludzie są żałośni, nie przeczytają, nie zapoznają się z tematem a głupoty gadają, Przecież tak jak napisała Halbina można to sprawdzić w samej fundacji, więc nie widzę problemu. I nie wiem co w tym takiego śmiesznego...Ludzie to jednak ograniczone istoty...

przypomina kota.To straszne,ile ona musiała nie jeść,dziwne że żyje.Nie wiem co to za "ludzie" mogli na coś takiego patrzeć i nadal to robić.Takie ścierwa powinno się gdzieś zamykać,bo skoro kota mogą tak katować i doprowadzać powoli do strasznej śmierci,na pewno nie maja sumeniia i człowieka mogliby potraktować tak samo.W ogóle marzy mi sie takie prawo,zeby człowieka karać za takie przewinienia identycznym potraktowaniem go,jak on traktował zwierzę.To byłoby bardzo sprawiedliwe i mam nadzieję,że kiedys do tego dojdzie