Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anka0000

grypa żołądkowa, jak ją pokonać?

Polecane posty

witajcie. niestety dopadła mnie grypa żołądkowa:( jest mi niedobrze, biegunka, boł brzucha i w ogóle klatki piersiowej, ból głowy... znacie jakieś skuteczne lekarstwa, najlepiej bez recepty?z góry wielkie dzięki za pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fara bara cira fara tonga...
mnie dopadla we wtorek:O pic coca cole lub 7 up i najlepiej darowac sobie jedzenie, pozniej kisiel, sucharki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
orsalit, na biegunke smecta wszystko ohydne w smaku :/ na zatrzymanie wymiotów dobra jest odgazowna cola lub pepsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja
smecta najlepsza, już po wypiciu 2 saszetek powinno być znacznie lepiej. pomaga mi od lat i na biegunke i na wymioty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na szczescie nie wymiotuje choc kto wie czy to nie jest jeszcze przede mna:( czyli kupie ta smecte skoro jest dobra. a ile ona kosztuje? i ten orsalit tez tak z ciekawosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, w poniedziałek w pracy koleżanka narzekała ,że coś jej " siedzi" na żołądku.Nie miała ani wymiotów,ani biegunki ...nic.Przeszło jej całkowicie,a ja od wtorku( 3 dzień) walcze ze strasznymi nudnościami,prawie nic nie jadłam nic,pije herbate mietowa i rumianek. Wziełam asekuracyjnie nifuroksazyd i aviomarin. Myślicie,że mam grype zoładkowa z takim przebiegiem? Gdyby miało mnie całkowice rozłożyc to chyba od poniedziałku już by tak sie stało? Prosze o rady,w sumie sama jestem w praxcy do poniediząłku i nie wyobrażam sobie,ze moze byc gorzej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to może być grypa
też to łapie, od 3 lat miewam to co roku.... :( Straszne!!! Szarpie człowieka na wymioty nawet wtedy jak już nie masz czym wymiotować. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to może być grypa
A najgorsze jest to,że zarażasz innych wtedy jak sama jeszcze nie wiesz,że jesteś chora !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troszke lepiej jest,ale nie chce zapeszac. Kurcze ja tez mam to co roku...i w tym samym mniej wiecej czasie... ranyyy. Niemniej jednak troche głodna sie zrobiłam,może to dobry znak?? Zazyłam dodatkowy aviomarin i jest oki( odpukac). Zastanawiałam sie czy to przypadkiem nie było tez od antybiotyku,gdyż brałam dosyc silny.W zeszły piatek miałam usuwane chirurgicznie ósemki,wiec inaczej sie nie dało. No i troche tej chemii w sobie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to może być grypa
Wiesz co ja też to zauważyłam,że choroba pojawia się co roku mniej więcej o tej samej porze. To tak jakbym była nosicielem tego rotawirusa i on się po prostu uaktywnia w określonym momencie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ,ja myśle,że w tym okresie rotawirusy są najbardziej aktywne i stad wynika to,że pojawia sie on o tej porze roku:( Wróciłam do domku,niby jest lepiej,ale na wszelki wypadek nic nie jadłam,choć czy to cos da... sama nie wiem co to jest. Wezmę na noc aviomarin i byle dotrzymac jutro do konca dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krkrkrrka
a czy macie przy tej grypie gorączkę??bo mój mąż ma i to wysoka.W nocy wymiotywał i miał biegunkę,a teraz została mu tylko ta wysoka temperatura i czuje się osłabiony.Ale apetyt już mu wrócił,bo co dwie godziny chce coś do jedzenia...nie duzo ale troszkę zupki,ugotowane miesko,kromka suchego chleba no i duzo pije czarnrj herbaty.jak długo może trwać taka gorączka zwazywszy,że to grypa zołądkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, powiem tak- osłabienie to normalna rzecz po takiej grypie. Ona po prostu zwala z nóg. Gorączka powinna dość szybko minąć, proponuje wziąć paracetamol ( nie podrażnia zołądka) na obniżenie temperatury. Na osłone zołądka pomaga też zwykły kisiel.No i duzo pić ,aby sie nie odwodnić. W zeszłym roku grype przechodziłam ciężko,ale w sumie tylko jeden dzień,potem było własnie osłabienie.Rowniez nalezy diete trzymac w miare możłiwosci.pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z grypą żołądkową to raczej trudno walczyć :( Mogę tylko poradzić, że bardzo dobry na biegunkę jest loperamid. Skutecznie ją hamuje i to na długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alkohol 40% zabija większość wirusów wywołujących tzw grypę żołądkową. Nierozcieńczony oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×