Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bawarka

powiedzial, ze mi ufa, ale ze nie powierzylby mi dziecka

Polecane posty

Gość bawarka

wczoraj jeden ze znajomych (widzialam i mialam okazje z nim rozmawiac jedynie kilka razy) powiedzia, ze mozl mi cos powiedziec w zaufaniu, bo generalnie sprawiam wrazenie osoby ktorej mozna ufac, chociaz DZIECKA BY MI NIE POWIERZYL ????zatkalo mnie tym bardziej, ze ok roku temu mialam podobna historie(z podobnym typem chlopaka), ktorymi sie zapytal czy mam tu rodzine (w UK) - zazartowalam, ze dwojke dzieci i meza jak sie przyznalam do zartu stwierdzil, ze mi i tak nie uwierzyl zapytalam skad ta pewnosc ze nie mam dzieci - stwierdzil ze nie wygladam na typ macierzynski i on by mi nawet chomika nie powierzyl (???) mam drobna budowe ciala, raczej chlopieca figure, rysy twarzy takie troche dzieciece, wygladam na mlodsza osobe niz jestem nie wiem moze tez sprawaim wrazenie osoby nieodpowiedzialnej??? ale niby jak? oni mnie nawet dobrze nie znaja a doczepiaja mi etykietke zabolalo mnie to, bo poczulam sie strasznie niekobieca, i zastanawiam co w moim zachowaniu moze byc takiego ze prowokuje takie komentarze????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ot ..co.....
na pewno nie chodzi im o twoj wyglad tylko zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bunny_
W tym pierwszym to normalne. Ja tez nie powierzylabym dziecka komus kogo nie znam, badz znam slabo. Z tym drugim to blachostka i pewnie zart (chociaz chomika tez bym nie powierzylabym osobie ktorej nie znam) Ale tak ogolnie to pewnie w obu sytuacjach to byly formy zartow. Buzi:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bunny_
W tym pierwszym to normalne. Ja tez nie powierzylabym dziecka komus kogo nie znam, badz znam slabo. Z tym drugim to blachostka i pewnie zart (chociaz chomika tez bym nie powierzylabym osobie ktorej nie znam) Ale tak ogolnie to pewnie w obu sytuacjach to byly formy zartow. Buzi:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje 5 groszy dodam
ja tam uwazam, ze to prostaki, poniewaz kulturalni ludzie pewne przemyslenia zostawiaja w swojej glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bawarka
no troche mi sie kojarza z takim prostakami, o to wlasnie chodzi ze nie maja w sobie na tyle taktu ze wyrwalay im sie ich prawdziwe opinie czyli moze wiecej ludzi postrzega mnie w ten sposob tylko, ze nie powiedza tego glosno zastanawiam sie tylko o co im moglo chodzic??? uwazam sie za osobe odpowiedzilana,choc fakt faktem nie mam instynktu macierzynskeigo zawsze zastanawial mnie zachwyt kobiwt na widok malych dzieci, lubie male dzieci, bobasy sa slodkie ale nigdy nie przezywalam uiesien z na ich widok moze jestem postrzegana jako niecalkiem kobieca??? okropnie przykro mi z tego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bawarka
bunny w sumie moze masz racje, moze zbyt doslownie wzielam jego slowa?? moze chodzilo mu o to, ze mi ufa, ale na tyle zeby mi powierzyc dziecko??? moze to takie wyrazenie?? sama nie wiem tylko ze jak to powiedzial to zaraz przypomniala mi sie ta historia z chomikiem i dislownie zachcialo mi sie plakac a wy jak byscie to zinterpretowaly??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bawarka
moze jest wicej kobiet ktore uslyszaly tego typu teksty od facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje 5 groszy dodam
no niektorym sie wydaje ze ich obesrany "skarb" jest tak samo superwazny dla calego swiata, i raczej jako wyrazenie bym to odebrala a nie prawdziwe zamierzenie "niepowierzania" ci dziecka, z reszta kto powiedzial ze wogole chcialabys sie takowym zajac... poza wszystkim, poza ich prostota i brakiem taktu to i tak bym sie tym nie przejmowala, ja osobiscie nie lubie dzieci, bobasow, i innych obesrancow i ani deczka nie czuje sie przez to mniej kobieca i nigdy nie bylam postrzegana jako "babochlop" tylko dlatego ze dzieci nie lubie i nie chce miec, brak kobiecosci kojarzy mi sie raczej z siedzeniem z chlopakami przy piwie i patrzeniu na mecz (co sama rowniez robie i rowniez to nie umniejsza mojej kobiecosci ani na jote) drapanie sie po zadzie, bekanie po jedzieniu i noszenie krotkich wlosow, ale rowniez to sa odczucia subiektywne nie liczylabym ze takie buraki mialy jakiekolwiek ukryte tresci w swoich pustych lbach mowiac to, wiec nie przejmuj sie tym wogole!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje 5 groszy dodam
no wow zolza...za to twoja rada bardzo wyczerpuje temat...jesli nie masz nic madrego do powiedzenia to swoje nawracanie schowaj do kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×