Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkfdkfkgkfkgkfg

LUDZIE ZOBACZCIE CO MY JEMY !!zmielone oczy i i nne świnstwa..szok..

Polecane posty

Gość nie otwiera sie link.skopiuje
Zmielone ścięgna, oczy i kości. Te odpady w wędlinach udają mięso. Raport Inspekcji Handlowej z Olsztyna obnażył wstrząsającą prawdę. Blisko połowa wędlin nie nadaje się do jedzenia. Powód? Zamiast mięsa, producenci faszerują kiełbasy i konserwy zagęszczoną skrobią wodą, zmielonymi chrząstkami, ścięgnami i skórą. Inspektorzy oddziału olsztyńskiej Inspekcji Handlowej wcielili się w rolę konsumentów i wybrali się na zakupy. Z półek wzięli najbardziej popularne, niedrogie wędliny, które często sprzedawane są po promocyjnych cenach. – Zleciliśmy badania laboratoryjne, pod kątem podanych przez producentów składów – wyjaśnia Krystyna Procyk, inspektor Izby Handlowej. W blisko 42 proc. towaru skład podany na opakowaniach nie zgadzał się z wynikami naszych badań. Mimo że kontrole na terenie północno-wschodniej Polski przeprowadzamy cyklicznie, obserwujemy pogorszenie się jakości wędlin – dodaje pani inspektor. To co znaleźli inspektorzy w naszych wędlinach napawa grozą. – W wyrobach znaleźliśmy niezmielone ścięgna, chrząstki, a nawet duże kawałki kości – twierdzi Krystyna Procyk. To nie wszystko. Producenci mimo deklaracji na opakowaniach, że w składzie jest mięso pierwszego gatunku, zastępują go mechanicznie odkostnionym. Krótko mówiąc są to skrawane kości. – Największe zastrzeżenia mieliśmy właśnie do deklarowanego składu mięsa. W większości przypadków było go o ponad 10 proc. mniej, a zastępowane ono było innymi składnikami – wyjaśnia Krystyna Procyk. Producenci w pogoni za zyskiem są zdolni do wszystkiego. – W zakładzie mamy maszynę do mielenia kości, skór i innych odpadów poubojowych, takich jak oczy, chrząstki i ścięgna – opowiada pracownik jednego z dużych zakładów na Mazurach. To, co z niej wyjdzie, ma konsystencję śmietany i po dodaniu skrobi ze stabilizatorem i barwnika wędruje do kiełbas, metek czy parówek. Mielonka jest zaliczana do mięsa, którym w rzeczywistości nie jest! – dodaje technolog. Inspektorzy z Inspekcji Handlowej na nieuczciwych producentów mogą jedynie nałożyć administracyjne kilkutysięczne kary. – Tam, gdzie były nieprawidłowości, skończyło się to karą. Przeprowadzimy ponowną kontrolę i jeżeli sytuacja się powtórzy, skierujemy wnioski o ukaranie do sądu, który może nałożyć grzywnę do 5 tysięcy złotych – informuje Krystyna Procyk. Ale to niewiele w porównaniu z zyskami, jakie osiągają co roku mięśni potentaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko kozy i mongoła
No właśnie, dlaczego nie podają nazw takich firm, pedofila jakoś można ujawnić. Te 5 patyków kary to gościu skwituje co najwyżej uśmiechem i nadal będzie robił tak jak dotychczas. Skoro państwo sobie nie radzi to społeczeństwo lepiej rozliczyłoby go z przekrętów, w końcu to w naszym interesie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh to ja juz wole jakies wedzone polędwice z kurczaka czy indyka to to przynajmniej jest kawałek miecha i moze w nim byc conajwyzej nawalone wody;] albo ryby i drób, tam to oczy se sam wyjme:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×