Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sara Elizondo

problem z rodzicami, zero sprawiedliwosci w najbliższej rodzinie

Polecane posty

przez nich kompletnie nie chce m się żyć. gdyby nie mój facet to już dawno by mnie tu nie było. zaczne od początku. chodzi o to że moi rodzice sprzedali jakiś czas temu działkę. zawze mówili że podzielą nas po równo ze każdej z nas pomogą mam 3 siostry. dwie dostały po kilkadziesiąt tysięcy na dom. trzecia dostanie 50 tysięcy. a ja jestem najmłodsza więc obiecali ze kupią samochód. no tylko ze chcą mi kupić coś za 6 tys. bo więcej im szkoda bo muszą sobie coś zostawić. zawsze tak było... dla mnie zawsze brakowało kasy choć ją mieli. nie doceniają tego nawet że zawsze chcialam mieć swoją kase i od 16 roku życia nie mialam wakacji bo całe lato zawsze pracowałam. teraz zaczynam studia i też juz pracuje. moje siostry zawsze miaływszystko. zawsze dostawały kase na szkołe. a po skończeniu liceum zadna nie chodzila od razu do pracy. wiem ze kasa nie jest najważniejsza ale sposób w jaki mnie traktują sprawia że jest mi cholernie smutno. dlaczego tak jest?? czemu jednym należy się wiecej chodz niezle teraz zarabiają a mi praktycznie nic... czy u kogoś w domu też tak jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie dostałam od rodziców nic, nawet samochodu za 6tyś, a moje siostry mają o mieszkaniu. Też studiuję. Uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest porozmawiać z rodzicami jak dorosły z dorosłym i żądać swoich racji. To, że jesteś najmłodsza nie powinno cię wykluczać z życia rodzinnego, podziału majątku (przecież Ci obiecali). Nie wiem czy pomogłam, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety Ci nie pomoge bo jestem jedynaczka i zawsze chcialam miec siostre lub brata poprostu rodzenstwo ale teraz jak widze jakie sa czasem sytuacje to juz nie jestem taka przekonana czy chce miec rodzenstwo... mysle ze powinnas porozmawiac z rodzicami i zapytac dlaczego tak jest i powiedziec im co czujesz przez to ze tak Cie traktuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyprowadź się zacznij zarabiać na siebie, zrób coś ze swoim życiem i powiedz im co tak naprawdę o tym myślisz, wywal z siebie ile się da i niech wiedzą. bo siostrzyczki wzięły wszystko, tylko zobaczysz za parę latek jak rodzice się zestarzeją i trzeba będzie sie nimi opiekować na kogo to spadnie-na ciebie. ja rozumiem tata tatą a mama mamą ale bez przesady, mogli zostawić coś sobie, a resztę równiutko podzielić na 3 , nie mieści mi się w głowie jak można tak kogoś dyskryminować bo jest młodszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
probowałam z nimi gadać, ale dla mnie ta sytuacja jest przykra więc zaraz zaczynam płakać a oni na mnie wrzeszczą. nie moge się wyprowadzić bo zarabiam 1500 zł z czego 500 wydaje na szkołe. dochodzą jeszcze bilety do szkoły i do pracy bo mam daleko więc nie nie dużo mi zostaje. nawet nie mam za co kupić kurtki na zime a oni powiedzieli ze mi nie kupią bo przecież pracuje.. nie chodzi mi tu o kase.. chodzi mi głownie o to ze traktują mnie gozej niz moje rodzenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzice nie muszą niczego dawa
ć :-P nawet jak obiecają maja prawo dzielić lub nie dzielić swój majątek według swego uznania więc bądź wdzięczna jak dostaniesz cokolwiek, bo możesz nie dostać NIC Najgorsze to takie życzeniowe szczyle. :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvbgvetg
rodzice nie muszą niczego dawa--Rodzice nie musza niczego dawac,ale niestety zobowiazani sa do traktowania na równio kazdego z dzieci,no chyba,ze jakies dziecko stwarza jakies poważne problemy wychowawcze czy inne nie spowodowane sytuacja w rodzinie,to tacy rodzice moga takei dziecko ukarac w sposob,ze nie beda dzielic czegos na rowno,ale jezeli jest wszystko OK.to tacy rodzice jak autorki są nieodpwoedzialni i nie nadaja się w ogole na rodzicow mimo,ze wychowali te dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara Elizono
no własnie.. nigdy nie było ze mną jakichs tamm poważniejszych problemów.. wiec czemu mnie tak traktują.. równie dobrze mogę przestac pracować icalkiem zwalic im się na głowe jak moje siostry, bedą płacić za studia bo przecież na wykształceniu im ależy.. a ja od poniedzialku mogłabym sobie bimbac w najlepsze tak jak one. tylko ze ja tak nie chce. nie chce byc uzależniona od nich. ale oni tedo wogóle nie doceniają:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd mamy wiedzic dlaczego
tak zadecydowali, moze np mieli jakies powody, moze pomagali w inny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×